Ultra Sudety Gravel Race 2021

[Anulka177]

Nareszcie coś na naszych terenach

[Księgowy]

Kolejny post gorzki widzę po mazurach... co tam się stało?

[rybadigital]

Trasa jest ... pewnie nie optymalnie , ale mocno wyciśnięta .
https://ridewithgps.com/routes/34537775

[Mariobiker]

Trasa jest ... pewnie nie optymalnie , ale mocno wyciśnięta .
https://ridewithgps.com/routes/34537775

Ło Panie    11 237 m na 517 km

[Fagetus]

Zaznaczę nieśmiało że zaczęły się zapisy. Trasa troszkę się zmieniła. Po 40 minutach jest trochę ponad 80 chętnych.

[mrha]

Mam do oddania (za darmo, ew jedno piwo!) pakiet startowy.
7 śrub w kostce za bardzo przeszkadza, żeby zaryzykować start na 40mm.

Impreza zaczyna się w czwartek rano.
Jako reklamę dodam, że trasa uległa drobnym ale bardzo pozytywnym zmianom: https://ultrasudetygravelrace.com/trasa/

[magdad]

Ciekawe rzeczy na trasie się dzieją . Fagetus kupił nowe buty  w trakcie wyścigu, widać bierze dobry wzór z wikiego . Co się stało z Bronkiem, że tak daleko?

[ukasz_M]

Bronek standardowo, tym razem zmielił bębenek (nowy)  Przehulajnogował się do Kudowy i w serwisie załatwił nowe koło. Teraz nadrabia :-)

[Wilk]

Z aktywnych forumowiczów Wiki na razie daleko, dopiero 75, ale myślę, że do świtu mocno się przesunie do przodu, bo wiele osób na tych imprezach gravelowych nie ma wytrzymałości na jazdę całą dobę

[Wilk]

Coś wygląda na to że Wiki wycof chyba zaliczył bo już jest pod Kłodzkiem, pewnie coś że sprzętem. A Radek Gołębiewski tradycyjnie prowadzi, wygrywa każdy wyścig terenowy w którym jedzie  . Jedyny raz gdzie ktoś go dał radę objechać to było GMRD w 2019, ale to był szosowy wyścig.

[LKRISS]

W tym ultra jedzie dwójka debiutantów czyli Krzysztof Cywiński z żoną Eweliną. Oboje w czołowce więc idzie nowe 

Trasa wygląda na bardzo wymagającą ale i jak opisują znajomi bardzo piękną i malowniczą więc będąc w środku stawki odechciewa im się ścigać i wolą podziwiać krajobrazy

Sama stronka do monitoringu live moim zdaniem bije wszystkie na glowę mnogością opcji, statustyk itd. Sam sposób pokazania ile % dany zawodnik na przerw jazdy daje dużo do przemyśleń.

Np. aktualne stats dla Radka to:
Distance On Track:413.39 KM (80.5%)
Distance To Go: 100.16 KM
Moving Time: 0 d 23 h 11 m (93%)
Stopped Time: 0 d 01 h 38 m (7%)

A dla Krzysztofa:
Distance On Track:413.53 KM (80.52%)
Distance To Go: 100.02 KM
Moving Time: 1 d 02 h 36 m (96%)
Stopped Time: 0 d 00 h 59 m (4%)

Dodajny, że Radek startował blisko 3h póżniej po Krzysztofie a już są obok siebie na trasie.

Myślę, że dzisiaj późnym wieczorkiem Radek i Krzysztof zobaczą metę. Dla końcówki limit 85h moze być wyzwaniowy?

[Wilk]

Tylko te statystyki odnośnie czasu postojów to trzeba z pewną rezerwą startować. To jest wiarygodne przy idealnie pracującym trackerze, a z tym różnie bywa, czasem to łapie przerwy, podobne są na Trackleaders i nie zawsze to jest wiarygodne.

Dla końcówki limit 85h moze być wyzwaniowy?

Ale druga część trasy jest jednak sporo łatwiejsza pod względem liczby gór, a limit jest taki, że jak się będzie jechać od rana do zmierzchu to trudno tego nie ukończyć. To bardzo zbliżona półka limitu do tego na PGR - na pewno sporo bardziej wymagający niż imprezy Pachulskiego, ale też nie aż taki jak na imprezach szosowych, jadąc cały dzień da się to zrobić bez jazdy nocą. Jeśli  w drugiej części nie ma tam dużo gorszych nawierzchni niż na pierwszej części trasy to końcówka będzie mniej wymagająca, choć z kolei zmęczenie coraz większe. Czołówka myślę, że dojedzie sporo przed wieczorem, Radek ma już tylko 80km na metę, czyli za 5h będzie najpóźniej, przed 17. To da czas w okolicach 30-31h, czyli wolniej niż PGR, gdzie dojechał z czasem 26,5h - choć tam jechali we dwóch i mocno ich nakręcała rywalizacja z Pawłem Pieczką. Ale tutaj jest też chyba sporo mniej asfaltów niż na PGR, ale z kolei pogoda mocno upalna, a to może solidnie spowolnić.

Widać, że trasa daje w kość, trochę osób z rejonu Lądka zjechało już do Kłodzka.

[LKRISS]

Masz rację 17 to bardzo realna godzina dla Radka. W sumie średnią trzeba by mieć min. 6 km/h brutto aby się w limicie załapać więc wydaje sie luzik.

[Wilk]

Widać, że warunki i trasa zmasakrowały stawkę, wg monitoringu już 28 osób, czyli 20% startujących ma status DNF. A jak z tej statystyki odejmiemy tych z DNS, to już 22% startujących się wycofało. I też z info okołowyścigowych - to jednak gravel chyba nie był dobrym pomysłem na tę trasę 

Z naszego forum oprócz Wikiego widzę, że poległ też kolega Mortifer, jazdy na orientację to jednak inna bajka niż ultra.

[PABLO]

Widać, że warunki i trasa zmasakrowały stawkę, wg monitoringu już 28 osób, czyli 20% startujących ma status DNF. A jak z tej statystyki odejmiemy tych z DNS, to już 22% startujących się wycofało.

Patrząc realnie na tego typu imprezy (a jest ich ostatnio dużo) to większość ludzi traktuje je na zasadzie rajdu turystycznego lub aktywnych wczasów, a nie wyścigu. Czołówka (zwykle dosłownie kilka osób) się ściga, a reszta sobie po prostu jedzie. Jak się zmęczą, albo jak pogoda się zepsuje, albo jak realia odbiegną od wyobrażeń to się po prostu wycofują. Nie ma co z ilości DNF robić zagadnienia i wyciągać zbyt daleko idących wniosków.

Opracowana trasa, baza, wsparcie organizacyjne, towarzystwo, prestiż "ultra", itp. stanowią świetną okazję do spędzenia wolnego czasu. Nic nie trzeba organizować, nawet kumpli nie trzeba wyrywać na wspólne jeżdżenie. I stąd IMO taka, szybko rosnąca popularność imprez "ultra" w Polsce.

IMO impreza, podczas której można się w miarę normalnie przespać (zamiast jechać non-stop) i nadal dotrzeć do mety w limicie, nie ma podstaw do zaliczenia w charakterze ultra. To nie długość trasy jest istotna, ale limit czasu w jakim tę trasę trzeba pokonać.