Bombtrack hook ext 2020

[rufiano]

ooo widzę że koledzy , znają .. widzieli .. dotykali a może nawet jeździli ??
hmmm , trzeba się jednak poważnie zastanowić 

a może się poprostu zgrywają i udają ze coś tam wiedzą , gdzieś coś słyszeli ...
i chcą odrobinkę zabłysnąć 

[MCsubi]

Dokładnie koledzy się zgrywają, bo tego roweru nie ma i nie będzie. Trzeba jeździć, by wiedzieć ile warte są najtańsze chińskie rury? Powodzenia!

[PABLO]

leciutki

mniej od bombtracka , 10.7

Nie lepiej tę kasę włożyć w dobrą ramę? W zależności od aktualnych możliwości, albo od razu dołożyc sensowne komponenty (szczególnie koła), albo złożyć na byle czym, co jest pod ręką, a potem uzupełniać sensownymi gratami.

[Wilk]

Tytan to jest dobry na łodzie podwodne i sprzęt dla himalaistów, w rowerach oczywiście nie ma startu do karbonu. A to Cinelli było oczywiście stalowe. Realnie Xcr jest lepszy od stopów tytanu na rynek cywilny.

Tak to już też nie ma co przesadzać. Na ultra wśród zachodnich rowerzystów mających dużą kasę tytan jest popularnym rozwiązaniem i to nie wśród outsiderów, a ścisłej czołówki, na tytanie jeździ np. Allegaert czy czołowa zawodniczka wśród kobiet Sarah Hammond. Właściwości ma zbliżone do karbonu, a jest ogólnie wytrzymalszy i mniej delikatny choć i trochę cięższy. Dlatego o ile wśród prosów dalej dominuje karbon, to na ultra tytan jak najbardziej ma sens.

Tyle, że to w kategorii zawodników, dla których cena roweru nie jest specjalnie istotna i mogą wyłożyć sporo więcej na ramę.

Rower na absolutnie najtańszych rurach Tange za 8 kafli :-) Wystarczyło wspawać w ciul oczek :-) A w sumie to chyba nadal ich nie ma, Chińczyk jeszcze te oczka spawa :-)

I właśnie tak ludzie łykają reklamy, gadanie o super-hiper projekcie. A dopiero jak się wejdzie w szczegóły to się okazuje, że to niskiej jakości stal, bo producent musi zarobić, a jakby dali topową stal to by cena skoczyła x 2

mniej od bombtracka , 10.7

To raczej typowa waga w segmencie nie karbonowych graveli. To już lepiej dołożyć ze 2tys i mieć fajny karbonowy gravel z wagą poniżej 10kg. A akurat w przypadku sztywnego roweru na teren to ten karbon coś wnosi.

a może się poprostu zgrywają i udają ze coś tam wiedzą , gdzieś coś słyszeli ...
i chcą odrobinkę zabłysnąć 

To była tylko wypowiedź na temat jakości stali z której ten rower jest zrobiony, a skoro to jedna z najtańszych stali w ofercie - to ta cena 8tys jest zdrowym przegięciem, płacisz za znaczek. Bo w tej cenie dostaniesz klasycznego karbonowego gravela, a jak dołożysz z 1500zł to i takiego co przyjmie 2 calowe opony, też z geometrią pod MTB, jak bardzo fajny Accent Feral.

Ale napisem "Accent" na ramie to się nie przyszpanuje, a "Rondo" to już zupełnie inna rozmowa 

[RS]

Tytan kupuje się bardziej sercem niż rozumem.

[łatośłętka]

/.../ rurach Tange /.../

No właśnie.

/.../
Nie wiem nic o ważnych częściach /.../

No właśnie.

/.../ Realnie Xcr jest lepszy od stopów tytanu na rynek cywilny.

A Reynolds 953?

[PABLO]

jak dołożysz z 1500zł to i takiego co przyjmie 2 calowe opony, też z geometrią pod MTB, jak bardzo fajny Accent Feral

Fajny ten Accent, szkoda że przyjmuje kapcie do 50 mm. Kojarzysz coś podobnego, co przyjmie trochę szersze kapcie?

[MCsubi]

Już reynolds 853, który mam w ostrym kole, łapie wgniotki od wszystkiego, a 953 jest jeszcze delikatniejszy. To raczej ślepa uliczka, jeśli mówimy o rowerach użytkowych. XCR jest jednak sztywniejszy, ale na pewno nie ma rur XCR do rowerów pod sakwy.

[rufiano]

szanowni koledzy..
napewno nie znam się tak jak wy na rurkach , chinczykach itp.
poprostu bogan mi się podoba , jest dość lekki z grubsza oponą...
jest to zdaje się z rodziny ns , a z tego co wiem to ns zawojował rynki nie tylko eu..
ma dobre recenzje i tyle..

a karbonowego gravela zupełnie nie biorę pod uwagę ...

[rufiano]

Tytan kupuje się bardziej sercem niż rozumem.

pełna zgoda !

[MCsubi]

Niektórzy mają gratis z NFZ.

[Wilk]

W pewnych sprawach tytan ma wyraźną przewagę nad karbonem. Właśnie nie jest to rower tak delikatny na pewne typy uszkodzeń, szczególnie ściskanie i nacisk punktowy. A to zarówno w rowerze wyprawowym czy do ultra - ważne cechy, bo ten rower trzeba często transportować. Przykładowo KrzysiekW uszkodził w tym roku karbonową ramę przez głupie przewożenie roweru na bagażniku samochodowym, wystarczyło źle dokręcić obejmę. To samo jest zawsze na powrocie z BBT, zawsze są kłótnie z miejscowym busiarzem co ludzi do Przemyśla odwozi, bo on ma dość antyczną przyczepkę do przewozu rowerów, a parę edycji wstecz był przypadek, że pękła od tego rama.

A tytan na takie uszkodzenia jest w pełni odporny, nie trzeba się o niego bać, jest też w przeciwieństwie do stali odporny na korozję, taki rower to już można powiedzieć na całe życie.

a karbonowego gravela zupełnie nie biorę pod uwagę ...

Bo też i nigdy nie jeździłeś na karbonie, tylko zawsze jakieś strasznie pancerne kowadła - to i nie doceniasz co daje lekki rower. A to właśnie w terenowej jeździe waga wnosi najwięcej. Nie bój się tak tego karbonu, da się i w kapeluszu i raperskich portkach jeździć na węglu, to nie tak, że jak kupisz karbon to od razu będziesz musiał lajkry i kask kupować

[qbotcenko]

Tytan chyba każdy chciałby mieć w swej stadninie
Gdybym kiedyś wpadł na pomysł wyruszenia rowerem poza cywilizację, to pewnie bym się musiał na taki materiał przesiąść. Przy czym uważam, iż frameset Ti powinien być stosowany z piastami planetarnymi, czy też napędem paskowym, by całość miała sens i zachowywała niezawodność, nawet podczas deszczu

[zwierzak]

rewelacyjnie wygląda, wprost super! Może ewentualnie hydrauliczne  hamulce bym wolał.

rozchorowałem się,  poda mi ktoś odpowiedni lek?

Tutaj juz wchodzila kasa w gre. Wtedy trzeba by było cala grupe grx a to juz okolo 3 tys zloty.... Może keidys wejda półhydrauliki. Narazie nie narzekam ale fakt z hamowaniem trza sie przyzwyczaic.

[MCsubi]

Ułożą się i będzie wystarczająco, nie przesadzajmy z tymi hamulcami.