No ba! A już hartowana to nie ma sobie równych w tym względzie
widzę że kol. wilk jak zwykle w formie..co to może oznaczać ? mam nadzieje ze to , że uśmiech nie schodzi mu z ust..cieszę się ze i ja mam w tym skromny udział ..
postanowiłem jednak cię zdemaskować 😎tak naprawdę nie wiesz co mi w głowie siedzi , naprawdę !co więcej ..?! nawet nie wiesz czy dziś był kurczak tokyo czy wołowina ..nie dopowiadaj sobie prawdopodobnych historyjek.. do niczego to nie prowadzi ..
niech żyją stalowe gravele !!! precz z karbonowym burżujstwem !!!
...Cytat: Wilk w 5 Paź 2020, 20:37A tytan na takie uszkodzenia jest w pełni odporny, nie trzeba się o niego bać, jest też w przeciwieństwie do stali odporny na korozję, /.../XCr ma nie korodować.
A tytan na takie uszkodzenia jest w pełni odporny, nie trzeba się o niego bać, jest też w przeciwieństwie do stali odporny na korozję, /.../
precz z karbonowym burżujstwem
A nie jest odwrotnie? Karbon w rowerach to teraz jest tak jak plastik w innych dziedzinach życia - tani zastępca szlachetnych materiałów (np. plastik vs wełna, plastik vs skóra, plastik vs ceramika, plastik vs metal, itp.). Taki siding zamiast drewna.