Wiem, że temat dotyczy roku przyszłego ale kto wie do kiedy będą obowiązywały przepisy. Wklejam, bo właśnie dostałem takowego "emila".
Zakaz organizowania zawodów „polegających na” biegach lub jeździe na rowerze (bo koronawirus)
Autor: Olgierd Rudak
Krótko i na temat: nie wiem czy to aby nie za sprawą aktywizacji sportowej społeczeństwa, po tym jak okazało się, że zorganizowana forma współzawodnictwa sportowego zwalniała z obowiązku noszenia maseczek ("A jednak się kręci!"), niemniej od jutra pobite gary -- bo będzie zakaz organizowania zawodów w biegach i jeździe na rowerze (bo koronawirus), z wyjątkiem imprez organizowanych przez PZKol i... nie wiem -- bieganie to PZLA? (pasuje też Polski Związek Orientacji Sportowej).
zakaz organizowania zawodów biegach jeździe rowerze
Proszę pani, od 7 listopada 2020 r. jest zakaz organizowania zawodów w biegach i jeździe na rowerze! (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)
Chodzi o kolejną nowelizację przepisów w/s restrykcji związanych z koronawirusem; opublikowane dziś rozporządzenie wprowadza m.in. generalny zakaz organizowania i przeprowadzania wydarzeń lub współzawodnictwa sportowego w dyscyplinach "polegających na" biegach i pedałowaniu na rowerze, z wyjątkiem imprez organizowanych przez polski związek sportowy.
par. 6 ust. 13a rozporządzenia w/s ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz.U. z 2020 r. poz. 1972)
Do dnia 29 listopada 2020 r. ustanawia się zakaz organizowania i przeprowadzania wydarzeń sportowych lub współzawodnictwa sportowego polegających na biegach lub jeździe na rowerze, z wyjątkiem organizowanych przez polski związek sportowy lub pozostających w bezpośrednim związku z prawami wyłącznymi polskiego związku sportowego, o których mowa w art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie.
Przez bieganie rozumie się oczywiście bieganie (czy biathlon to bieganie?), a więc sprint, dystanse średnie i dłuższe, biegi na orientację, etc., przez jazdę na rowerze rozumie się jazdę na rowerze (czy trial to jazda na rowerze?). Natomiast jeśli ktoś się zastanawia jak powołać polski związek sportowy, spieszę zapewnić -- nie ma szans, ani czasowych, ani organizacyjnych, bo w tej branży de facto panuje monopol (od tego jest Ministerstwo Sportu).
(Dodam, że w przedprojekcie zakaz dotyczył także zawodów chodziarskich... chyba ktoś ma chody w rządzie, że ich nie wycięli.)