Autor Wątek: Maraton Podróżnika 2021 - zgłaszanie kandydatur i dyskusja  (Przeczytany 42499 razy)

Offline Mężczyzna vuki

  • Wiadomości: 1018
  • Miasto: Rawicz
  • Na forum od: 16.04.2014
Wahoo łyka ale nie wiem czy poprawili już soft, wiesza się po 14h.
Chciałem zabrać Etrexa na rezerwę.
MiRowerDajePower

Offline Mężczyzna Kamilek

  • Pół legenda, pół prawda, pół nieprawda.
  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 01.05.2014
Czy ktoś już może sprawdzał co za knajpy/orleny/mc donaldsy bedą po drodze na 500?

Ktoś praktykował wypatrzenie knajpy na mapie i zamówienie jadła na "za pół godziny" aby dojechać na gotowe? czytałem regulamin i wedle mojej interpretacji się to z nim nie kłóci, jakieś doświadczenia, pozytywne/negatywne ?



Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Czy ktoś już może sprawdzał co za knajpy/orleny/mc donaldsy bedą po drodze na 500?

Leniwe to towarzystwo się zrobiło, oj leniwe...
W obecnych czasach map cyfrowych takie coś jest banalnie prosto sprawdzić, 5-10min to zajmie dla tej długości trasy, ale i tego ludziom się nie chce  ;)

Ktoś praktykował wypatrzenie knajpy na mapie i zamówienie jadła na "za pół godziny" aby dojechać na gotowe? czytałem regulamin i wedle mojej interpretacji się to z nim nie kłóci, jakieś doświadczenia, pozytywne/negatywne ?

Najwięcej czasu to oszczędzisz jak w ogóle zrezygnujesz z jedzenia na ciepło :P

Offline Mężczyzna latant

  • Wiadomości: 198
  • Miasto: Ożarów Maz.
  • Na forum od: 19.04.2014
100 km południowy Przemyśl, po drodze pełno sklepów, na północ 2 km od skrzyżowania Topolowa/aleja Żołnierzy Wyklętych, McDonald's
200 Solina/Polańczyk po drodze pełno sklepów, pora obiadowa i czas na konkretne jedzenie przed nocą
280 Lesko, Orlen całodobowy
340 Brzozów, Orlen całodobowy
400 Strzyżów, Orlen całodobowy
460 Podbór, Watkem stacja paliw Ania całodobowa

Offline Mężczyzna dodoelk

  • Wiadomości: 466
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 14.01.2015
Trasy na stronie są już ostateczne? Żadnych zmian nie będzie?

Offline Mężczyzna Kamilek

  • Pół legenda, pół prawda, pół nieprawda.
  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 01.05.2014
100 km południowy Przemyśl, po drodze pełno sklepów, na północ 2 km od skrzyżowania Topolowa/aleja Żołnierzy Wyklętych, McDonald's
200 Solina/Polańczyk po drodze pełno sklepów, pora obiadowa i czas na konkretne jedzenie przed nocą
280 Lesko, Orlen całodobowy
340 Brzozów, Orlen całodobowy
400 Strzyżów, Orlen całodobowy
460 Podbór, Watkem stacja paliw Ania całodobowa

dzięki Ci dobry człowieku!

Czy ktoś już może sprawdzał co za knajpy/orleny/mc donaldsy bedą po drodze na 500?

Leniwe to towarzystwo się zrobiło, oj leniwe...
W obecnych czasach map cyfrowych takie coś jest banalnie prosto sprawdzić, 5-10min to zajmie dla tej długości trasy, ale i tego ludziom się nie chce  ;)

Ktoś praktykował wypatrzenie knajpy na mapie i zamówi''enie jadła na "za pół godziny" aby dojechać na gotowe? czytałem regulamin i wedle mojej interpretacji się to z nim nie kłóci, jakieś doświadczenia, pozytywne/negatywne ?

Najwięcej czasu to oszczędzisz jak w ogóle zrezygnujesz z jedzenia na ciepło :P


Wilku, naczelna marudo tego forum, jesteś tu legendą , masz wielki wkład w forum, moje wyniki sportowe nawet się nie umywają do Twoich, Twój blog dostarcza masę frajdy, robisz świetną robotę dostarczając masę informacji i kontnetu.

Nie marnuj swoich sił na dogryzanie innym, zachowaj je na maraton i kolejne wyprawy i tworzenie kontentu, każdy na tym zyska i nikt się nie wkurzy :)

I ja się domyślam że chciałeś mnie podstępem zmusić do "riserczu" ale po to pytam aby nie robić dodatkowej roboty:)

I tak, jestem leniwy, leniwy w tym aspekcie, nie chce mi się szukać, wolę wyklikiwać trasy których nigdy nie przejadę, ale co w tym złego :) jak widać ktoś już zrobił szybką listę, po co robić tą samą robotę? jak jesteś tego fanem to wymyśl koło na nowo, możesz je nazwać po swojemu, spędzić nad tym pół życia, stworzyć Wolff Wheel, które będzie zajebiste ale to nadal będzie koło, wymyślone dawno temu i używane przez leni którym nie chce się go wymyślać na nowo...

No i jeszcze skoro to tak łatwo sprawdzić to dlaczego nie sprawdziłeś i nie napisałeś? masz lenia ?:)






Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nie marnuj swoich sił na dogryzanie innym, zachowaj je na maraton i kolejne wyprawy i tworzenie kontentu, każdy na tym zyska i nikt się nie wkurzy :)

I ja się domyślam że chciałeś mnie podstępem zmusić do "riserczu" ale po to pytam aby nie robić dodatkowej roboty:)

Nie jest moim celem dogryzanie tylko zwrócenie uwagi, że częścią maratonu jest także przygotowanie do niego. A część ludzi idzie mocno na skróty i już nawet sklepów im się sprawdzić nie chce.

A przygotowanie jakiejś strategii na maraton to jest część tej zabawy, jak więcej czasu spędzisz nad mapą - to i mniej Cię na trasie zaskoczy. Sobie takim lenistwem robisz koło pióra, nie komu innemu. A tym bardziej na forum podróżniczym - to właśnie dobre przygotowanie logistyczne powinno być przewagą osób stąd nad typowymi szosowcami, których część w zakresie logistyki nic poza jazdą po kresce śladu nie potrafi. A dobrą logistyką można na takim maratonie sporo ugrać, im trudniejszy maraton tym więcej, na tych długich regularnie zdarza mi się objeżdżać osoby ode mnie kolarsko mocniejsze, ale słabo przygotowane logistycznie. Np. na ostatnim MPP ileś osób było zaskoczonych, że do Sierpca była dziura na prawie 100km bez zaopatrzenia, niektórzy to nawet już się do orga czepiali o to, że specjalnie wybrał drogi na których nie ma stacji 24h  ;)

A ktoś kto chodzi na skróty często się nacina na rozmaite sprawy, tym bardziej takie podejście dziwi w takim przypadku jak Twój - osoby dla której ten maraton jest na granicy Twoich możliwości i będzie to dla Ciebie spore wyzwanie, a pomimo tego lekceważysz sprawę na tyle, że nawet na mapę nie chce Ci się popatrzeć. Tak więc nie bierz tego jako złośliwość, tylko dobrą radę w temacie, bo przygotowanie do tak trudnego maratonu na zasadzie spisania 5 miejsc z zaopatrzeniem na krzyż to trochę mało. Warto wiedzieć, które odcinki są trudniejsze, które łatwiejsze, co pozwoli oszacować ile czasu zajmie jazda, jak się układają góry, gdzie jest podjazdów więcej, gdzie mniej, gdzie są tereny bardziej odludne, gdzie mniej więcej możemy jechać nocą itd.

A do tego takie przygotowanie - to część tej zabawy, pozwala nam "żyć" imprezą dłużej, jak spędzimy ileś czasu na takich przygotowaniach to i chęci do jazdy to zwiększa, czeka się na taką imprezę z dużą chęcią, odliczając do niej dni. Dlatego ja uważam, że lepiej ludziom dawać wędkę, żebyś sam sobie ryby potrafił złapać, a nie rybę, której oczekujesz  ;)

Offline Mężczyzna Mortifer

  • Wiadomości: 220
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.08.2016
Co Ty Wilku nie powiesz. Jak Ciebie tak czytam, to powinieneś być jednym z lepszych nawigatorów w tym kraju, a jednak maratony na orientację to Twoja bardzo słaba strona.
Kamilek pyta, to albo mu odpowiesz, albo olejesz, ale daruj sobie swoje mądrości.

Offline Mężczyzna martink

  • Wiadomości: 721
  • Miasto: Starachowice
  • Na forum od: 29.01.2011
    • http://www.wyprawyrowerowemartink.blogspot.com/
A z innej beczki i ze spraw bardziej przyziemnych - jak będzie wyglądał dostęp do węzła sanitarnego ?
Mam na myśli prysznic. Da radę zabrać ze sobą dzieci czy niekoniecznie ?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Co Ty Wilku nie powiesz. Jak Ciebie tak czytam, to powinieneś być jednym z lepszych nawigatorów w tym kraju, a jednak maratony na orientację to Twoja bardzo słaba strona.

Forumowy teoretyk ultra i jego celne docinki  ;)
Najpierw sprawdź, później mędrkuj, bo jak kulą w płot trafiłeś, zaledwie trzy razy startowałem w życiu w maratonach na orientację, wszystko to Harpagany. I pomimo tak małego doświadczenia w temacie najwyżej zająłem 10 miejsce na prawie 250 zawodników startujących na dystansie 200km.

Zwyczajnie po trzech startach uznałem, że imprezy na orientację to zupełnie nie moja bajka, nie kręciło mnie to za grosz i dlatego przestałem się tym zupełnie interesować i w ogóle nie tęsknię. Nie dlatego, ze nie potrafię, bo wyniki jakie byłem w stanie uzyskać temu przeczą (zresztą na orientację o wiele łatwiej uzyskać dobre miejsce, bo średni poziom sportowy sporo niższy niż na szosowych ultra, jest kilkanaście mocnych nazwisk i one od lat okupują miejsca w dziesiątce, reszta już sporo słabsza), tylko dlatego, że imprezy ultra to dla mnie coś w czym dużo lepiej się czuję i daje mi to dużo więcej satysfakcji i przyjemności. A nawigowanie przy pomocy prehistorycznych metod to dla mnie trochę sztuka dla sztuki, jak chcę to potrafię, tylko nie odczuwam potrzeby udowadniania sobie tego kolejny raz, zwyczajnie mnie to męczy. Jednym słowem jeden lubi blondynki, drugi brunetki - i tyle w temacie.

Do tego kwestie czysto praktyczne, tłuc się na Pomorze czy południe Polski (gdzie jest większość wyścigów tego typu), żeby przejechać jednodniową imprezę na góra 200km (z reguły krótsze), później wracać - to mi się zupełnie nie kalkuluje, nakład środków i czasu dojazdów w stosunku do ilości jazdy rowerem bardzo marnie wypada.
Kamilek pyta, to albo mu odpowiesz, albo olejesz, ale daruj sobie swoje mądrości.

Mówić co kto ma robić - to możesz swoim dzieciom jak je masz. A ja robię to co mi się podoba i piszę jak uważam. Lubię dużo 9i obszernie pisać, ultra to moja pasja, więc i dużo o tym piszę. Nie widzę nic złego w tym by nakierować kogoś na właściwą drogę zamiast podawać na tacy gotowe info. Np. na forum Tour Divide, najsłynniejszego na świecie terenowego wyścigu wielokrotnie spotykałem się z opiniami (z którymi się zgadzam), że podawanie komuś tego typu informacji na kolanie - więcej ludziom szkodzi niż pomaga w przygotowaniach do wyścigu. Zamiast tego staram się zachęcić, tym bardziej że w przypadku tej długości wyścigu wymaga to bardzo niewielkich nakładów pracy. Niewiele roboty - a taka wiedza o trasie sporo w czasie jazdy daje, szczególnie dla motywacji tych słabszych zawodników. Jak ja pierwszy raz przygotowywałem się do BBT to pół trasy miałem przed wyścigiem przejechane, podobnie do MRDP podchodziłem z ogromną pokorą i dużo czasu poświęciłem na przygotowania logistyki, testy sprzętu, który chciałem wykorzystać na wyścigu - i to później mocno zaprocentowało. Forum służy dzieleniu się doświadczeniem z wyścigów, dlatego ja dzielę się swoim, pokazując na co warto zwrócić uwagę. A takich zawodników na poziomie sportowym Kamila już parę razy prowadziłem na maratonach, pomagałem im wejść w to środowisko, zdobyć doświadczenie - i to właśnie robię. Tylko dając wędkę, nie rybę.

A z innej beczki i ze spraw bardziej przyziemnych - jak będzie wyglądał dostęp do węzła sanitarnego ?
Mam na myśli prysznic. Da radę zabrać ze sobą dzieci czy niekoniecznie ?

No właśnie  czy jakaś kuchnia będzie dla osób nocujących pod namiotem, ewentualnie czajnik elektryczny?
« Ostatnia zmiana: 6 Cze 2021, 21:03 Wilk »

Offline Mężczyzna latant

  • Wiadomości: 198
  • Miasto: Ożarów Maz.
  • Na forum od: 19.04.2014
Podbijam info dla przypomnienia

Z takich spraw organizacyjnych z Boskiej Doliny:
- nocleg na antresoli - 10zł
- liczba miejsc na anstresoli ograniczona, max ok 40 osób, jest już zapisanych 15 osób
- kto chce spać na antresoli musi mieć jakąś karimatę/materac/etc chyba że nie będzie mu przeszkadzało spanie na podłodze
- za namiot opłata 5zł, liczba miejsc z tego co wiem to bardzo duża
- dla każdego dostęp do łazienki i "miejsca, gdzie będzie można sobie przyrządzić śniadanie"
- najbliższy sklep ok 800m od ośrodka, Groszek, w miejscowości Hyżne 5km dalej jest tych sklepów więcej, min Delikatesy Centrum

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Ok, dzięki - to wyjaśnia sprawę.

Offline Mężczyzna PawelL

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Krzeszów
  • Na forum od: 20.02.2019
Co prawda nie jadę 500km tylko 300km, ale ostatnio jeździłem motorem w okolicach Dynowa i jest pewien problem na dystansie 500km. Mianowicie

"W związku z rozbudową drogi wojewódzkiej nr 884 Przemyśl - Dubiecko - Bachórz - Domaradz od km 58+250 do km 58+500 wraz z zabezpieczeniem osuwiska w km 58+400 w miejscowości Barycz, od dnia 20 maja br. odcinek DW884 w km 58+200 - 58+500 będzie zamknięty. Przywrócenie ruchu na w/w odcinku planowane jest na 06.07.2022 roku"

Nie sprawdzałem jak to wygląda ponieważ jadąc od Domaradza skręciłem wcześniej w lewo na Niebylec, ale we wtorek mogę podjechać i zrobić zdjęcia, być może rowerem da się przejechać.


Na trasie 300km pomiędzy Kańczugą a Pruchnikiem jest remont nawierzchni, są światła czeka się około 5 minut.
Do tego uwaga na stan nawierzchni na odcinku od 20,5 km do 25 km. Masakra to się na szosę nie nadaje.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
To warto by to sprawdzić, jakbyś dał radę tam zajrzeć to by było ekstra.
Z reguły tego typu zamknięcia dróg dla samochodów w 90% daje radę przejechać rowerem, ale są od tego rzadkie wyjątki typu zerwany most czy właśnie droga w górach osunięta na całej szerokości. Bo to była niezła kicha jakby się okazało, że jednak nie da się przejechać ;)

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Zgadzam się z Wilkiem. Przejrzenie trasy ultra to, dla mnie, takie samo przygotowanie, jak napompowanie kół. Zdarzył mi się wycof, którego może udałoby się uniknąć, gdybym wiedział gdzie jest następny sklep, jak duża góra jest przede mną i gdzie nie będzie zaopatrzenia.

I nie chodzi o "marginal gains", nie jeżdżę w czubie, żeby walczyć o minuty. Idzie o pewność siebie i uspokajające wrażenie, że panuję nad sytuacją. ;D Dojeżdżam do stacji, albo do przełęczy i widzę to, co wcześniej sprawdziłem na street view. Skoro poznaję to miejsce, to "wszystko w porządku". ;D

Marek

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum