Autor Wątek: Maraton Podróżnika 2021 - zgłaszanie kandydatur i dyskusja  (Przeczytany 42500 razy)

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1708
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
I nie chodzi o "marginal gains", nie jeżdżę w czubie, żeby walczyć o minuty. Idzie o pewność siebie i uspokajające wrażenie, że panuję nad sytuacją. ;D
Dokładnie. A jak się taka przykładowo pogoda zepsuje i trzeba przeplanować, to jest już za późno na własne rozpoznanie. Nieszczęścia chodzą parami i w takich chwilach telefony zwykle padają ;D Taki totalny brak przygotowania było świetnie widać na RTP, gdzie duża cześć ekipy na stadionie na pierwszy rzut oka, nie sprawdziła prognoz pogody, które nie zostawiały złudzeń. Ale każdy ma swój system i dopóki jeżdżenie na "ściągach" od kolegów się sprawdza, to też ok.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Co prawda nie jadę 500km tylko 300km, ale ostatnio jeździłem motorem w okolicach Dynowa i jest pewien problem na dystansie 500km. Mianowicie

"W związku z rozbudową drogi wojewódzkiej nr 884 Przemyśl - Dubiecko - Bachórz - Domaradz od km 58+250 do km 58+500 wraz z zabezpieczeniem osuwiska w km 58+400 w miejscowości Barycz, od dnia 20 maja br. odcinek DW884 w km 58+200 - 58+500 będzie zamknięty. Przywrócenie ruchu na w/w odcinku planowane jest na 06.07.2022 roku"

Nie sprawdzałem jak to wygląda ponieważ jadąc od Domaradza skręciłem wcześniej w lewo na Niebylec, ale we wtorek mogę podjechać i zrobić zdjęcia, być może rowerem da się przejechać.
...


Wygląda, na to że w razie czego jest dostępny rozsądny objazd na południe od Baryczy.
http://domaradz.pl/art,1540,zamkniecie-dw884-w-m-barycz
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna PawelL

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Krzeszów
  • Na forum od: 20.02.2019
Jutro sprawdzę jak to wygląda, w sobotę jak tam jechałem nie maiłem pojęcia, że jedzie tam MP 500km.
Gdybym wiedział od razu bym sprawdził.

Offline Mężczyzna Kamilek

  • Pół legenda, pół prawda, pół nieprawda.
  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 01.05.2014

A ktoś kto chodzi na skróty często się nacina na rozmaite sprawy, tym bardziej takie podejście dziwi w takim przypadku jak Twój - osoby dla której ten maraton jest na granicy Twoich możliwości i będzie to dla Ciebie spore wyzwanie, a pomimo tego lekceważysz sprawę na tyle, że nawet na mapę nie chce Ci się popatrzeć.

Racja, lepiej sobie zrobie liste stacji PKP z których bedę mógł wrócić po wycofie  :icon_twisted:
A może ktoś już taką listę PkP'ów zrobił? ;)

Dobra chyba wypada tym akcentem skończyc tą mini bitwe na argumenty, wyniki końcowe pokażą kto się lepiej przygotował.



Offline Mężczyzna Damian

  • Wiadomości: 199
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.05.2015
Z zupełnie innej beczki. Już jakieś prognozy pogody widać na https://www.yr.no/

Pierwsze są optymistyczne. Sobota ładna - ale możliwe burze. W nocy mozliwy mały opad. Noc ciepła i to najważniejsze.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna Damian

  • Wiadomości: 199
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.05.2015
Bedzie jazda na lekko :D

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Hej, niestety ale muszę zrezygnować z Maratonu, choróbsko mnie rozłożyło :/ Jest ktoś chętny na mój pakiet startowy?

Offline Mężczyzna CFCFan

  • Wiadomości: 470
  • Miasto: Godów
  • Na forum od: 12.05.2014
Cześć!

Takie pytanie. Czy ktoś może polecić jakieś miejsce na nocleg w okolicy bazy maratonu? Szukam na nacie ale może ktoś ma jakaś fajną propozycję :) Z góry bardzo dziękuję!


Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5073
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
"w miejscowości Barycz"

widać dość prosty(z kosmosu widać asfalt) objazd, do ogarnięcia na trasie. Dołem mapy...

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Racja, lepiej sobie zrobie liste stacji PKP z których bedę mógł wrócić po wycofie  :icon_twisted:
A może ktoś już taką listę PkP'ów zrobił? ;)
Ze stacjami to właśnie dokładnie odwrotnie niż z zaopatrzeniem - tego nie warto sprawdzać, bo jak na trasie zaczyna siadać psychika to wtedy łatwiej o wycof, gdy mamy przygotowaną drogę odwrotu, już niejedna osoba kończyła ultra, bo nie miała jak z trasy wrócić ;). Tu trzeba mieć mentalność zwycięzcy  :lol:



A tu akurat układ trasy jest taki, że wycof PKP to ma sens tylko z rejonu Przemyśla (a to pierwsze 100km i to najłatwiejsze). Później PKP jest tylko w rejonie Sanoka, ale tam to na tyle rzadko jeżdżą pociągi, że szybciej będzie rowerem do bazy dojechać.


Pogoda zapowiada nam się póki co elegancko, wręcz idealnie. Takie warunki to można powiedzieć znak firmowy Podróżnika.

Offline Mężczyzna PawelL

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Krzeszów
  • Na forum od: 20.02.2019
"w miejscowości Barycz"

widać dość prosty(z kosmosu widać asfalt) objazd, do ogarnięcia na trasie. Dołem mapy...


Masz racje na 377,4 km trasy w lewo, później w prawo i wracamy na 380,1 km trasy.
Ok nie będę tracił czasu, aby tam jechać i to sprawdzać

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5073
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Tu trzeba mieć mentalność zwycięzcy  :lol:


Mentalność zwycięzcy w praktyce wygląda tak:







Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Mentalność zwycięzcy w praktyce wygląda tak

Ale na tych filmikach to widać kryzys czysto fizyczny i to skrajny, a nie psychiczny. A na ultra właśnie inaczej wyglądają proporcje, rzadko dochodzi do spektakularnego osłabienia fizycznego (to raczej w przypadku zatrucia czy na dużym słońcu), natomiast sporo częściej siada głowa. Bo i imprezy ultra mają inny charakter niż maraton biegowy - trwają dużo dłużej, ale poziom intensywności fizycznej jednak zauważalnie niższy, więc trudno o poziom wycieńczenia by na nogach się słaniać. I często wystarczy odpowiednia determinacja by dalej pojechać, widziałem to wiele razy. Są ludzie co zawsze do tej mety dojeżdżają, a są tacy, gdzie już na starcie jest w okolicach 50% szansy na wycof :P

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Do tego uwaga na stan nawierzchni na odcinku od 20,5 km do 25 km. Masakra to się na szosę nie nadaje.

Jechałeś to ostatnio? Kilka razy był tam Klasyk Łańcucki i z tego co pamiętam to zawsze było tam naprawdę dobrze w Husowie. Zresztą nawet na google maps widać tam dywanik
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum