Cytat: PawelL w 6 Cze 2021, 23:02Do tego uwaga na stan nawierzchni na odcinku od 20,5 km do 25 km. Masakra to się na szosę nie nadaje.Jechałeś to ostatnio? Kilka razy był tam Klasyk Łańcucki i z tego co pamiętam to zawsze było tam naprawdę dobrze w Husowie. Zresztą nawet na google maps widać tam dywanik
Do tego uwaga na stan nawierzchni na odcinku od 20,5 km do 25 km. Masakra to się na szosę nie nadaje.
Cytat: zly-sze w 7 Cze 2021, 16:43Mentalność zwycięzcy w praktyce wygląda takAle na tych filmikach to widać kryzys czysto fizyczny i to skrajny, a nie psychiczny. A na ultra właśnie inaczej wyglądają proporcje, rzadko dochodzi do spektakularnego osłabienia fizycznego (to raczej w przypadku zatrucia czy na dużym słońcu), natomiast sporo częściej siada głowa. Bo i imprezy ultra mają inny charakter niż maraton biegowy - trwają dużo dłużej, ale poziom intensywności fizycznej jednak zauważalnie niższy, więc trudno o poziom wycieńczenia by na nogach się słaniać. I często wystarczy odpowiednia determinacja by dalej pojechać, widziałem to wiele razy. Są ludzie co zawsze do tej mety dojeżdżają, a są tacy, gdzie już na starcie jest w okolicach 50% szansy na wycof
Mentalność zwycięzcy w praktyce wygląda tak
EDIT: teraz widzę, że chodzi o trasę 300km. Na kilometrze od 21 do 24 rzeczywiście jest stary, popękany asfalt. Ale zjazd na Lipnik to już dywaniik
Cytat: lukidra w 7 Cze 2021, 17:33Cytat: PawelL w 6 Cze 2021, 23:02Do tego uwaga na stan nawierzchni na odcinku od 20,5 km do 25 km. Masakra to się na szosę nie nadaje.Jechałeś to ostatnio? Kilka razy był tam Klasyk Łańcucki i z tego co pamiętam to zawsze było tam naprawdę dobrze w Husowie. Zresztą nawet na google maps widać tam dywanikNa omawianym odcinku jest cacy asfalt, nie ma się czym martwić.EDIT: teraz widzę, że chodzi o trasę 300km. Na kilometrze od 21 do 24 rzeczywiście jest stary, popękany asfalt. Ale zjazd na Lipnik to już dywaniik
Co do odcinka w Baryczy. Domyślam się że tak jak Wilku pisał, da się go spokojnie przejechać, bo to niemożliwe żeby zamknęli go nawet dla ruchu pieszego. Tym bardziej że nie ma tam żadnego mostu/wiaduktu/etc.
Co do odcinka w Baryczy. Domyślam się że tak jak Wilku pisał, da się go spokojnie przejechać, bo to niemożliwe żeby zamknęli go nawet dla ruchu pieszego. Tym bardziej że nie ma tam żadnego mostu/wiaduktu/etc.Zrobicie jak uważacie, jest możliwość objazdu tak jak napisałem ja i kolega wcześniej wrzucił mapkę.
Jak się przekonałem ostatnio na własnej skórze, że właśnie bardzo łatwo o taki stan na maratonie ultra. Wystarczy w pełnym słońcu przez kilka godzin nic nie pić (albo pić i wiadomo co dalej ) i cyk jesteś jak kenijki, a to jest dokładnie to co one robią, bo one nie piją na punktach, żeby oszczędzić czas. Ja na ostatnim ultra się z nimi bardzo zżyłem bo myślałem o nich czule przez kilka godzin po woli goniąc ich stan. Z nóg mnie co prawda nie ścięło, ale w byle jakie krzaki żeby poleżeć musiałem wjechać parę razy.
Tu trzeba mieć mentalność zwycięzcy
Cytat: Wilk w 7 Cze 2021, 15:06Tu trzeba mieć mentalność zwycięzcyMusisz być twardy!
My tu gadu-gadu, a tymczasem w prognozach pojawiły się solidne opady w nocy z soboty na niedzielę, kto wie czy ta silna psycha się jednak nie przyda
Na windy co chwilę się zmienia, accuweather pokazuje po prostu burze i tyle. Wiesz, jeden rabin powie tak, drugi inaczej. Ale przy takich temperaturach raczej nie ma co się spodziewać, że gdzieś nie walnie burza. Jedno jest pewne, będzie bardzo ciepła noc, także jak nie będzie padać to pewnie nie trzeba będzie się wgl ubierać.