Błędy do wyeliminowania na przyszłość:-Olać batony i zrobić sobie jakieś bułki na trasę, kabanosy, orzechy.
-Olać izotoniki i tankować wodę, sok pomidorowy, elektrolity, browary zero, kawe
-Nie żyć wspomnieniami dobrej formy
Na 326 km przed meta załapałem się także na kontrolę drogową. Policjanci mieli nakaz sprawdzania trzeżwości rowerzystów. W sumie zatrzymali od nas 4 osoby. Każdą osobę musieli zapisać długopisem do notatnika, potem z notatnika przepisać to samo do aplikacji w smartfonie aby sprawdzić delikwenta..... U mnie poszło ok, druga osoba mieszkała w Szałszy i byla konieczność kilkakrotnego powtorzenia miejscowości, trzeci rowerzysta chiał zdjęcie z policjantami zarowno solo jak i grupowe,a czwarty oświadczył,że jest Amerykaninem.....i tu mala konsternacja jak ta osobe zapisać i sprawdzić. Cała operacja 10 minut.......
No to i ja coś od siebie napisze
To było tak absurdalne w tamtym momencie, że na początku myślałem, że panowie służbiści sobie jaja robią, tym bardziej, że jechaliśmy w kilkudziesięciometrowych odstępach i tak sobie nas wyłapywali... Nie przejęli się też zbytnio, kiedy uświadomiliśmy im, że to maraton i jazda na czas. No ale, ahoj przygodo
łańcuch przy zrzucaniu z blatu klinuje między dużą i małą tarczą[...]ale jest tego przyczyna dalej nie wiem
ja za to z kolei widziałem totalnie zbombionego Rybę przed Cisną, dla którego szacun że się później pozbierał
-Znalazłem po drodze kamerkę którą udało się później zwrócić właścicielowi na trasie.
@Kamilek - nie wiem jak mogę się zrewanżować. Szkoda, że nie zdecydowałeś się pojechać wówczas ze mną dalej.
Jeszcze raz wieeelkie dzięki. Jesteś Mega.
Tak, już któryś raz mi się łańcuch przy zrzucaniu z blatu klinuje między dużą i małą tarczą. Wtedy dodatkowo zakręciłem korbą i wlazł jeszcze między tarczę a ramę. Dobrze że miałem pod ręką srajtaśmę, bo podczas wyszarpywania go aż tak bardzo się nie ubrudziłem. Potem jeszcze kilka razy się to zdarzyło, doszedłem kiedy tak się dzieje, na jakim przełożeniu nie zrzucać, ale jest tego przyczyna dalej nie wiem.
Problem przy zrzucaniu był tylko gdy z tyłu był nisko, po środku kasety lub w górze spadał dobrze.