Z Paryża do Indii w 1972 roku

[wojtek]

Wczoraj przypadkiem trafiłem na trzyczęściową relację z wyprawy rowerowej z Francji do Indii - niby dość popularny kierunek, ale smaczkiem jest fakt, że panowie trasę przejechali w 1972 roku i ciekawie udokumentowali trasę zdjęciami.



Cześć pierwsza - z Francji do Grecji
https://ridewithgps.com/ride_reports/4601-paris-to-mussoorie-by-bicycle-part-1-fra

Cześć druga - przez Turcję i Iran
https://ridewithgps.com/ride_reports/4627-paris-to-mussoorie-by-bicycle-part-2-tur

Część trzecia - z granicy irańsko-afgańskiej do Indii
https://ridewithgps.com/ride_reports/4649-paris-to-mussoorie-by-bicycle-part-3-afg

[paweł.70]

Będę czytał, dzięki.

[miki150]

Dużo ciekawych zdjęć. Ciekawe, że już wtedy podróżowało tam sporo westernersów.

[qbotcenko]

Spodziewałem się ujrzeć człowieków przyodzianych w lamparcie skóry z drewniakami na nogach, a tu zdjęcia prezentują się całkiem współcześnie - nakleić na ten ich namiot jakieś logo, zmienić klamki hamulcowe na bardziej nowożytne i mamy biwak A.D. 2020

[Dziadek]

No właśnie: namiot tunelowy i torby na kierownicę od Worka

[wojtek]

Tak, a Gleb Travin był bikepackerem.

[gocu]

Fantastyczna plastyka zdjęć, widać ile tracimy używając małych matryc w cyfrówkach.

[Karbon]

Faktycznie piękna. Możliwe, że to diapozytyw.

Swoją drogą grubość opon na których wtedy podróżowano (podróżowano przez duże P) robi wrażenie. Wyglądają na 32mm-35mm.

[Dream Maker]

Za tydzień zaczynam 2-tygodniową kwarantannę więc będę miał co czytać

[PiKa]

Podoba mi się sposób pisania - bardzo literacki, odmienny od przeciętnych relacji z wypraw. Ciekawe czy taki był w oryginale, czy cos poprawiali przed publikacją.

[sinuche]

I wszystko na rowerach szosowych, opony 32-35, obręcze pewno stalowe.
Bagaż cięższy niż obecnie raczej.

Da się.

[Iwo]

Ciekawe, że już wtedy podróżowało tam sporo westernersów.

Ależ tak, to były właśnie złote czasy tej trasy, topowy kierunek podróży dla 'alternatywnej' zachodniej młodzieży. Przez tzw. Hippie Trail wiodący ze Stambułu przez Iran, Afganistan, Pakistan do Indii jechał bus za busem wyładowany przehaszyszowaną młodzieżą spragnioną świata i przygody. Aż przyszła wojna w Afganistanie, rewolucja w Iranie no i wszystko diabli wzięli.

Polecam dokument w temacie:

[WujTom]

Niesamowita przygoda życia.

[gocu]

Faktycznie piękna. Możliwe, że to diapozytyw.

Raczej na pewno to diapozytyw, wtedy to była zdaje się (?) norma na Zachodzie. Ale kwestia tej  nieuchwytnej "plastyki" to w tym przypadku szkło i wielkość klatki filmu. Na negatywie też by to było widać

[EASYRIDER77]

fajne. mieli więcej szutrów, bo nie zdążyli wylać asfaltu. Poza tym ta zmienność tak jak dzisiaj, w sensie spotkanych ludzi. Na pewno też mniej spotkanych innych rowerzystów, więc byli bardziej dziwni.