Baltic Bike Challenge

[paweł.70]

Jadą ludzie z forum min. @Rado. Pogoda nie rozpieszcza ale może mają wiatr w plecy.
Kibicuję.

[crust]

Z FB
https://www.facebook.com/groups/540571839637909/permalink/1385057625189322/
Dziś na trasie Kluki Bagno mijałem chłopaków biorących udział w Baltic Bike Challenge i jeden z nich musiał zakończyć tę wspaniałą przygodę na Bagnach. Uważajcie na te podjazdy na kładki, część z nich jest dość wysoka i lepiej jest zejść z roweru by uniknąć takich o to niespodzianek ... Pozdrawiam

[Rado]

W Klukach była masakra, ja tam w większości prowadziłem rower, wiele zresztą razy na tej imprezie. Jechałem gravelem Cro-Mo. Trasa raczej na fulla by się nadawała, dużo płyt betonowych, korzeni, nadgarstki cierpiały. Teraz wracam do domu. Wraz z @tomaszo13 przejechaliśmy BBC w 83 godz. Moim zdaniem, to były dwie różne imprezy, jedni jechali w
pełni samowystarczalnie, inni na zaskakujaco bardzo lekko. 

[paweł.70]

W Klukach była masakra, ja tam w większości prowadziłem rower, wiele zresztą razy na tej imprezie. Jechałem gravelem Cro-Mo. Trasa raczej na fulla by się nadawała, dużo płyt betonowych, korzeni, nadgarstki cierpiały. Teraz wracam do domu. Wraz z @tomaszo13 przejechaliśmy BBC w 83 godz. Moim zdaniem, to były dwie różne imprezy, jedni jechali w
pełni samowystarczalnie, inni na zaskakujaco bardzo lekko.

Gratuluję ukończenia imprezy.
W ostatnim dniu jazdy to se chyba bardzo lajtowo pojechaliście..., to , które miejsce i na ilu startujących zajeliście?

[wiki]

Nie przesadzaj z tymi Klukami. Ja ten odcinek bardzo ciepło wspominam. Bez problemu przejechałem  zaledwie kilka razy zsiadając z roweru. Może pod koniec bagna  były już bardziej rozjeżdżone. Jeżeli chodzi o betonowe to nie ma żadnego porównania z tymi na trasie Wisla1200. Też jechałem gravelem nadgarstki jeszcze dochodzą do siebie. Dla mnie jedyny nieprzejezdny fragment to 6 km plaży i krótkie podejścia w TPK kiedy zaczynało brakować sil i przełożenia. Poza tym w kość dał przejazd wzdłuż kanału w kierunku Wisły z silnym niesprzyjającym wiatrem. Startowałem w sobotę wieczorem poza konkurencją. Po całej nocce jazdy dogoniłem większość tych, którzy startowali rano ale położyli się spać. Później już się wielokrotnie mijaliśmy. Czas przejazdu nieco poniżej 52 godzin.

[rybadigital]

Trasa będzie zrujnowana po przejechaniu tylu osób w stylu wyścigowym.

Ej, a zawsze raczej słynąłeś z wyważonych opinii , 350 kilometr trasy niełatwego ultra , jaki tryb wyścigowy ! Dla większości raczej spacer z rowerem , albo bardzo spokojna jazda solo po ustalonym wyrytym śladzie. Może jakby tam poszła zgoda na pętlę  jakiegoś wyścigu XC ,no to rezerwat trzeba by ustalać od nowa  .

[rybadigital]

A co do samego wyścigu (ok. przejazdu rejestrowanego ) , dla mnie pierwsze terenowe ultra , trasa bardzo specyficzna , dużo udziwnień i zaskakujących rozwiązań (wspomniana szóstka po plaży , Kluki , piaszczystokorzeniasta masakra za Łebą , maksymalnie udziwnione kręcenie po miescie Hell i dalej parę gratisów na mierzeji ) , do tego prawdziwy chyba z 50-kilometrowy klasyczny maraton MTB po TPK , gdzie na serpentynowych zjazdach nikomu nie nadązał chyba ślad na Garminach i Wahach). Ale do tego maks ile można pięknych nowych odcinków ER10 , gdzie wiele z nich należy koniecznie rozważyć przy budowaniu ostatniej prostej na MRDP.I na koniec doskonała miejscówka na metę.
Czas mojego rejestrowanego przejazdu 36g52min , bardzo równa jazda na poczciwym 26calowym hardtailu (da się ) , duża dyscyplina postojów , minimalizacja czasu na odpoczynki (czyli bez) , bez większych problemów technicznych. W efekcie pierwszy brutto , na tą chwilę najszybszy czas przejazdu , co może skutkować już wkrótce zwycięstwem w klasyfikacji generalnej ,jeżeli takowa się kiedykolwiek pojawi.Wszak to otwarcie sezonu , ale i  z nazwy indywidualny przejazd rejestrowany tylko. Impreza z przyszłością ... wielką.

[Felek]

(wspomniana szóstka po plaży , Kluki , piaszczystokorzeniasta masakra za Łebą , maksymalnie udziwnione kręcenie po miescie Hell i dalej parę gratisów na mierzeji )

Ja jeżdżę nad morzem podobną trasą, aczkolwiek kilka odcinków bardziej udziwniam, no i dochodzi dużo infry takiej jak pomosty, mola, wieże, które podczas wyścigu się omija. Za Łebą i tak dostaliście ulgowy wariant, bo szlak biegnie jeszcze więcej po piasku W sumie wyścig możnaby udoskonalić jeszcze i zaczynać w Nowej Pasłęce - doszedłby ciekawy wariant wzdłuż Zalewu Wiślanego, tam jest bardzo ładnie i na początku te widoki by cieszyły oko.

Kładki za Kluskami to jest nieporozumienie. Jeszcze na wyścigu to można było na lekko podnosić i znosić sprzęt.

My jechaliśmy tam w zeszłym roku w sierpniu. Obładowani sakwami, z 50 kilową przyczepką, plus dzieci na rowerach z 16 i 20 calowymi kołami. Przed i za każdą z kładek trzeba było tarmosić się ze sprzętem a wtedy rzucały się na nas komary i kleszcze.

To prawda, że każdy podjazd i zjazd powoduje ubijanie gleby przez co jazda jest coraz trudniejsza. Tam powinni zrobić jedną długą kładkę i tyle.

[Rado]

Czas mojego rejestrowanego przejazdu 36g52min

Pięknie, gratuluję wyniku. My jechaliśmy turystycznie z dwoma noclegami na agro i jednym w lesie.
W ten jeden wyścig przejechałem więcej km, niż przez ten rok dotychczas

[LKRISS]

Mojego 64 h ale wyniki oficjalne tych testowanych trackerów będą nieco później. 

Trackcours i ich monitoring to jednak porażka. Albo linka spieprzą albo kropki nie jadą itd.

prawidłowy link działał od początku ale tylko na angielskiej wersji strony - powalone

https://tiny.pl/rvs8c

Samą imprezę oceniam bardzo wysoko organizacyjnie. Trasa piękna więc było wszystko i dla każdego. Nie zawsze tak łatwo i szybko. Pogoda również dopisała więc nie ma co płakać. Więc w relacji jaką postaram się przygotować. Może fotki szybciej zapodam

Gratki dla wszystkich co ukończyli i dla tych co polegli w boju. Kolejna edycja ma mieć skrócony czas do 100 h ale to chyba nikomu nie zaszkodzi

[wiki]

Moja relacja z nieoficjalnego przejazdu, czyli testowanie trasy

http://wiki256.pl/bbc2021.html

[rybadigital]

Ilość zawodników? To by trzeba w kilogramach podać, żeby była ilość.
W maju zwykle wieje ze wschodu. Może być zabawnie.

fajna relacja Wiki . Znamienne , że  jako koszmar opisałeś 5.5 kilometra płaskiej trasy (0.8 % całości !!!) pod wiatr , według mnie (niedzielnie południe) średnio przeszkadzający. Dla nas rowerzystów wmordewind  to chyba największy wróg , czy to halny , czy na płaskim , czy w zabudowanym , czy chocby nawet symulowany .
Wiało z zachodu Panie Podjazdy , statystyki się Panu rozszczelniają    , a zabawnie było .

[LKRISS]

Moja relacja z nieoficjalnego przejazdu, czyli testowanie trasy

http://wiki256.pl/bbc2021.html

Jak zawsze świetna relacja. Gratki za wynik. Jak jak zwykle jechałem bardziej rekreacyjnie ale przyznam, że również się przez te 3 dni solidnie ujechałem. A o to chyba chodzi? 

Potwierdzam, że traska piękna bo i nasze morze podobniej jak góry czy jeziora równie piękne. Zawsze chciałem zaliczyć tą część morską więc jak trafiła się taka okazja to nie zastanawiałem się chwilki. Polecam każdemu bo i limit czasowy ustalony przez organizatorów daje opcje jazdy nawet w trybie intensywnej wycieczki. Moja relacje pewnie znowu pojawi sie na YT ale to dam znać jak znajdę chwilkę na montaż. W sumie wyszło ponad 70 GB materiałów do obróbki.

[wiki]

II edycja BBC  (7.05.2022r.)

zapisy ruszają już w niedzielę

10.X.2021r. godz. 20:00

[dodoelk]

Zdam się na Twoją pamięć. Ile sumarycznie kilometrów było piasku, podmokłych łąk, korzeni, czyli tego co gravelem niekoniecznie dobrze się przemierza. Mniej więcej oczywiście. Kawałek mogę się przespacerować, ale pchać kilka kilometrów to już niekoniecznie...