Autor Wątek: Kolej na rower, czyli sowiogórska reaktywacja.  (Przeczytany 5694 razy)

Offline Mężczyzna Piotr St

  • Wszystko jest tymczasowe
  • Wiadomości: 401
  • Miasto: Nowa Sól
  • Na forum od: 30.06.2016
No nie wiem moze przesadzam , ja nigdy na cmentarzu nie spałem .Dlaczego  ? po prostu dziwnie bym się tam czuł .Moze przez szacunek dla zmarłych , choc wiem ze im to  juz wszystko jedno .
kolarz wybitny

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Szacunek do miejsca oznacza zostawienie go w tym stanie, w jakim się je zastało. A czy to będzie cmentarz, opuszczony budynek, leśna polana, to tak zwane wszystko jedno. Niektórzy na tym forum mają też epizody spania w kapliczkach i też bym raczej w tym nic zdrożnego nie widział. Jest gdzieś wątek "nietypowe miejscówki"

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Byłem zarówno w sztolniach w Walimiu, jak i Osówce. Nie wiem jednak co nazywacie Siłownią i Kasynem.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
https://www.osowka.pl/index.php/podziemne-miasto/historia

...
Największą uwagę przyciągają dwa obiekty umownie nazwane "Kasyno" i "Siłownia". "Kasyno" ma 50 metrów długości. Posiada otwory okienne, monolityczny stop żelbetonowy, przewody kominkowe, rury instalacyjne oraz wewnętrzne ocieplenie z płyt wiórowo-cementowych. Strop wylany jest w formie niecki, którą docelowo zamierzano wypełnić ziemią i roślinnością. "Siłownia" to blok betonowy, składający się ze zbiorników oraz pomieszczeń do których prowadzą włazy ze stalowymi klamrami
...
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Termin otwarcia linii Świdnica - Jedlina Zdrój został ostatnio przesunięty o rok ale już się wziąłem za sprawdzanie jej potencjału turystycznego ;)
Wysiadłem dzisiaj na stacji Jugowice i poleciałem na szagę przed siebie.
Na początku ostra wspinaczka nad stację.


Łąki, pastwiska, szutrówki, kameloty i tak aż pod Wielką Sowę.




Na horyzoncie, lekko po prawej, widać Góry Stołowe.

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Na Wielką Sowę nie chce mi się wjeżdżać więc przeskakuję szosę w Rzeczce i powoli wracam do Jugowic.
Łapię kapcia na kolcach tarniny, przy okazji zakładam drugą parę skarpetek, na odkrytych zjazdach ostro daje po rapetkach.


Między Rzeczką a Osówką trafiam na mega miejscówkę z huśtawką i kamiennym fotelem.


A dokoła łąki po horyzont.


Odkąd zaczęły się masowe wycinki, każdy wyjazd w Sowie to ponowne odkrywanie gór.
Tutaj wycięte stoki Włodarza i jeszcze ciepłe miejsce widokowe (na wprost zamek Grodno).

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Slalom gigant do Jugowic azymut na Zamek.


Na stacji roboty idą powoli ale do przodu.


Luźnym tempem wyszła taka czterogodzinna pętelka. Stacja Jugowice, jako punkt wypadowy, zdała egzamin na 5 :)

https://mapy.cz/turisticka?x=16.4085936&y=50.7307011&z=16&l=0

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Ładnie. Przy okazji - w Rogowie Sobóckim widziałem w niedzielę ciąg dalszy tych torów. Jeszcze niedawno jeździły po nich pociągi (towarowe z kopalni) - teraz jest tam wielka dziura.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Szukałem miejsca, żeby złożyć życzenia z okazji Barbórki tym kilku osobom, które zawodowo albo i nie - interesują się szeroko pojętą geologią (oprócz autora to na pewno jeszcze Księgowy i Sedymen), pozdrawiam :)

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Ładnie. Przy okazji - w Rogowie Sobóckim widziałem w niedzielę ciąg dalszy tych torów. Jeszcze niedawno jeździły po nich pociągi (towarowe z kopalni) - teraz jest tam wielka dziura.
Cykaj foty, następna taka okazja będzie za 100 lat.

Szukałem miejsca, żeby złożyć życzenia z okazji Barbórki tym kilku osobom, które zawodowo albo i nie - interesują się szeroko pojętą geologią (oprócz autora to na pewno jeszcze Księgowy i Sedymen), pozdrawiam :)
Dzięki! U mnie to tylko hobby, serce oddałem melioracji ;)
Apropo melioracji to w ramach prezentu mikołajowego kupiłem, za całe 16zł, taką pocztówkę. Dość popularny motyw zapory w Zagórzu Śląskim, tylko tu oprócz zapory znalazł się też wiadukt Kolei Bystrzyckiej. Nie kojarzyłem miejsca z którego jest taka fajna panorama więc pojechałem je znaleźć...

https://photos.app.goo.gl/krDbYS5ryNfeB8pf7


Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Zdjęcie Stara przypomniało mi, że w tamtej okolicy stoi w krzakach przegubowy Ikarus.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

Czuć tam, w tych różnych osadach, miejscowościach spalany węgiel?

(Śliczny, mądry, przyjazny piesek jest z kimś /"czyjś"/, nadziejam się.)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014

Czuć tam, w tych różnych osadach, miejscowościach spalany węgiel?

(Śliczny, mądry, przyjazny piesek jest z kimś /"czyjś"/, nadziejam się.)
Teraz wiało to nic nie było czuć ale w bezwietrzną pogodę, na szosie biegnącej dnem doliny trochę zapodaje, szczególnie pod wieczór dlatego im wyżej tym lepsze widoki i powietrze a od jutra temperatura znów szybuje w górę i słońca też nie zabraknie !!!

Bestia niesamowita, sama radość i oddanie w psiej skórze, do tego pięknie szedł przy kole, wymarzony pies dla rowerzysty. Z wielkim bólem zgubiłem mu się w wiosce.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Mnie wszystkie psy chcą postraszyć

Pies proste urządzenie - ognia się boi, hałasu, światła... Ale, że Ciebie wystarszyć? To już potrzeba poważnych argumentów zdawało mi się  ::)

Mnie chyba nie ugryzł kiedykolwiek obcy pies, a jadąc na rowerze to już całkiem nie zaprzątałbym sobie tym głowy.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Teraz wiało to nic nie było czuć ale w bezwietrzną pogodę, na szosie biegnącej dnem doliny trochę zapodaje, szczególnie pod wieczór /.../

Znaczy, gdyby tak tam mieszkać, to pewnie słabo - smród wyziewu palenisk.
A obejść nadal dużo jest zaniedbanych - poniemiecka ruina częściowo w eternicie, z białymi pcv oknami, przy chlewku/obok, Audi B4 lub VW? Kobiety niewyrośnięte, chude lub niekształtne w kiepskim ciuchu bez gustu. - Słabo to wygląda (jakby nic nie robimy, bo to sudeckie, Sudeci do swego wraz wrócą, odbiorą).

Bestia niesamowita, sama radość i oddanie w psiej skórze, do tego pięknie szedł przy kole, wymarzony pies dla rowerzysty. Z wielkim bólem zgubiłem mu się w wiosce.

Sądzisz, sam musi iść przez życie, bezdomny jest?
- Kurde, byłaby weika szkoda.


Kiedy tak tam eksplorujesz, rozpoznajesz (postrzegasz) odmienność tej krainy? Percepcja ulega zmianie za przekroczeniem granicy, itp? Chodzi mi o coś, co z ziemi, landszaftu bije; sygnał jest różny (jako sercem meliorant ten zmysł masz obudzony).


Dziękuję za relacje.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum