Autor Wątek: [DIY] Adapter z oczkami na widelec bez oczek  (Przeczytany 7408 razy)

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Czyli wychodzi na to, że nie warto było kombinować...
Nie miałem tego na myśli.
Jeśli to "śrubkowa przygoda", to nie ma w ogóle dyskusji - zawsze warto.
Jeżeli jednak ma to jakoś na siebie zarobić, to też widzę możliwości. Tak na szybko, to choćby
dodanie mocowania latarki, bo lampkę na widelcu uważam za bardzo przydatną. I pewnie sporo więcej (np. wspomniany gwint dla błotnika, cztery inserty zamiast dwóch itp.).

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Aż takim fanem przygód nie jestem :P
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Mortifer

  • Wiadomości: 220
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.08.2016
Koszyki/stelaże bez problemu można zamontować na zwykłych zipach, dając trochę taśmy 3 m. Jest to jednak mocowanie trwałe, tzn. taśmy lepiej nie odklejać, bo lakier można odkleić.
Ja do koszyka Blackburn Outpost taśmą dwustronną dokleiłem pasek z takiego arkusza fibrowego
https://www.obi.pl/uszczelki-gumowe/tycner-zestaw-do-wycinania-uszczelek/p/5995154
i za pomocą pięciu grubych zipów przymocowałem do amortyzatora. Atom tego nie ruszy.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5099
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Te mocowania Topeak znam. Czytałem i miały słabe opinie. W ogóle to nie bardzo ufam czemuś z cienkiego plastiku - zwłaszcza, że ma być na widelcu i mam zamiar jeździć z tym po górach.

Używam ich u siebie jako obniżacza do biodnu, żeby się górna sakwa i duży bidon mieściły i nie mogę złego słowa powiedzieć. Nawet przy glebie pękł koszyk, a nie to "coś". Wydaje mi się, że są one z aluminium, nie z plastiku, niestety nie przecinałem. Lekkie jak piórko.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Wytrzymałość Topeak nie powinna budzić obaw. Nigdy nie zawiodły. Mnie w nich jedynie drażni dosyć duża wysokość mocowania. Ostatnio wpadły mi w oczy adaptery Zefal Gizmo np takie: . Nie mam ich, ale teraz pewnie bym takie nabył.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Dlaczego nie założysz na karbonowy widelec? Przecież to ortlibowe ciulstwo możesz nawet zaciągnąć tymi samymi opaskami, których użyłeś do tego.

Ortlieb wyraźnie zastrzega, że te obejmy nie nadają się do karbonowych widelców. Bo karbon źle reaguje na ściskanie i mocno dokręcając nietrudno go uszkodzić. A żeby to się trzymało na widelcu bez oczek - to trzeba bardzo mocno dokręcić. Dlatego też nie wierzę, że te opaski Topeaka dadzą radę (zresztą widziałem sporo negatywnych opinii), z czasem zaczną zjeżdżać, widelec to nie to samo co bidon w ramie i większe są obciążenia, z reguły i większy ciężar

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum