MRDP 2021

[Rado]

Rafał Górnik mam pytanie czy masz zamiar wystartować w MRDP. Jeśli nie to po co komentujesz?!

Hola! Hola! A czy to ważne, czy jedzie, czy nie? To jest forum. Widzisz, ja nie jadę, a właśnie komentuję

[byczys]

Ja się jeszcze waham, więc udzielam się tutaj też tak niepewnie 

[Alois Lerche]

Ja się jeszcze waham

no bo jeszcze uwierzę...

[Wilk]

Hola! Hola! A czy to ważne, czy jedzie, czy nie? To jest forum. Widzisz, ja nie jadę, a właśnie komentuję

Dokładnie - dyskutować każdemu wolno, a Rafał przecież ma spore doświadczenie w temacie, jedzie też RTP, czyli można powiedzieć coś pośredniego pomiędzy MRDP a maratonem 1000km. Natomiast nie ma co ograniczać rozmowy w jakiś sposób, sprzęt na imprezę jest istotną częścią przygotowań, a dynamo właśnie jest taką specyfiką długich tras, więc nie dziwne, ze to ludzi interesuje.

[Wigor]

Prosiłem Hipka aby wydzielił mi nowy dział jak "Zawody na Orientację", aby zrobić porządek w tematach odnośnie MRDP, ale brak odezwu. Może jest tu inny admin co może dokonać takich zmian?

Ale w sumie po co osobny dział na MRDP? Co najwyżej ma to sens, żeby wrzucić wątki dotyczące wszystkich imprez tego cyklu w jedno miejsce. Ale na każdy wyścig jeden wątek wystarczy, po co mnożyć byty i tworzyć kilka osobnych? Sprzęt zawsze będzie się pojawiać w wątku dotyczącym takiego wyścigu, bo ta impreza mocno się różni od znanych wielu ludziom klasycznych ultra na 500-1000km. I przygotowanie się pod tym kątem też jest ważną częścią ogólnych przygotowań do startu.

Dział miałby dotyczyć wszystkich imprez pod szyldem MRDP. Teraz mamy nowy wątek MRDP 2021, a tak naprawdę o samym MRDP praktycznie niewiele napisane. Co nie zmienia faktu ze temat sprzętu i oświetlenia jest bardzo ważny i warto o tym pisać w kontekście MRDP. O samym MRDP i 4xMRDP jest już kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tematów i będą przybywać kolejne. Warto to zebrać w jedno miejsce.

A żeby rozgrzać dyskusję o MRDP, co powiecie na kategorię OPEN z limitem 15 dni?

[Wilk]

Może wtedy lepiej nazwać ją touriste?

No właśnie, to będzie taki MRDP Light, a nie najtrudniejszy wyścig w Polsce  . Ten wyżyłowany limit to jest prawdziwy fundament tej imprezy, coś co ją wyróżnia ze wszystkich innych.

[Johnny_n]

15 dni? To chyba byłoby zbyt łatwe. 
No chyba, że byłby to jakiś dodatkowy limit pocieszenia, a ci, którzy nie zmieszczą się we właściwym limicie mogliby nosi stroje np. 3200 mk w 15 dni... No dobra, kombinuję jak koń pod górkę... 

[Wigor]

Dla kategorii Extreme i Total limit bez zmian 10 dni, 15 dni tylko dla Open, taka kategoria pocieszenia dla tych co nie zmieszczą się w limicie 10 dni.

[MARECKI]

A żeby rozgrzać dyskusję o MRDP, co powiecie na kategorię OPEN z limitem 15 dni?

Zrobiłeś ją już w roku 2017, zapomniałeś? Tylko wtedy nie wszyscy o tym wiedzieli na starcie

[Johnny_n]

Może ma to sens...  teraz limit 10 dni będzie zdecydowanie trudniejszy do osiągnięcia. Kaszuby nie tylko wydłużają dystans o blisko 100 km, ale i przewyższenie! A górki, choć nie wysokie, to są konkretne! Jak było widać po naszych wynikach, na metę przyjechaliśmy o dobre 2 godziny później niż to szacowaliśmy jeszcze drugiej nocy. Jak się zastanawiacie o co chodzi, to My z Danielem przy okazji spotkania na popasie, w przybliżeniu zakładaliśmy kiedy dojedziemy. Ja mówiłem o północy, Daniel o godzinie 22...

[byczys]

Dla kategorii Extreme i Total limit bez zmian 10 dni, 15 dni tylko dla Open, taka kategoria pocieszenia dla tych co nie zmieszczą się w limicie 10 dni.

Jeśli już pytasz, to ja jestem na nie 

[Mariobiker]

A żeby rozgrzać dyskusję o MRDP, co powiecie na kategorię OPEN z limitem 15 dni?

Zaraz zaraz dzisiaj nie jest 1 kwietnia 

[Wilk]

Kaszuby nie tylko wydłużają dystans o blisko 100 km, ale i przewyższenie!

Coś Ci się pomyliło. Kaszuby to ledwie 20km więcej w porównaniu do starego wariantu + ok. 500-600m  w pionie. A za to odpada przejazd przez całe Trójmiasto najeżone światłami oraz prom na Wiśle, także i start ostry pewnie będzie sporo wcześniej. Tak więc czasowo to będzie praktycznie to samo (na prom w 2017 poleciało ponad pół godziny, bo jak dojechała druga grupa to akurat odpłynął). Nic, albo bardzo niewiele to zmieni czas przejazdu trasy.

Jeśli już pytasz, to ja jestem na nie 

Ja tak samo, ten limit to właśnie tworzy tę imprezę, a przy 15 dniach to będzie poziom łatwiejszy od MPP, ledwie 210km dziennie.

Zrobiłeś ją już w roku 2017, zapomniałeś? Tylko wtedy nie wszyscy o tym wiedzieli na starcie

No właśnie, tych co się nie zmieszczą w limicie wystarczy potraktować jak 4 czy 8 lat temu, gdzie też dostali statuetki. Bo takie ukończenie w 15 dni to i tak będzie ukończenie 3 kategorii. Tak jest na wielu światowych imprezach, też na RTP - klasyfikowani z wynikami są ci co zmieszczą się w limicie, a ci co dojadą później mają status finishera.


Jeśli już z tymi kategoriami to radziłbym to zmienić na Solo i Pary (lub Open), bo ten podział na Extreme i Total Extreme jest średnio udany, a i te nazwy trochę za bardzo pretensjonalne. Wtedy byłoby sporo bardziej przejrzyście.

[Johnny_n]

Coś Ci się pomyliło. Kaszuby to ledwie 20km więcej w porównaniu do starego wariantu + ok. 500-600m  w pionie. A za to odpada przejazd przez całe Trójmiasto najeżone światłami oraz prom na Wiśle, także i start ostry pewnie będzie sporo wcześniej. Tak więc czasowo to będzie praktycznie to samo (na prom w 2017 poleciało ponad pół godziny, bo jak dojechała druga grupa to akurat odpłynął). Nic, albo bardzo niewiele to zmieni czas przejazdu trasy.

Oby tak było, bo ja tylko dodałem 3 przejechane części, odejmując wspólne dla Zachodu i Gór Sudety (wychodzi ok 3220 km). Co do przewyższenia, to moje odczucia mogą wynikać z tego, że to była końcówka Wschodu i zmęczenie zrobiło swoje...

[Johnny_n]

W 15 dni to bym to na Facie ogarnął...