Wilk "metodą biwakową" to wygrał edycję 2013, ale rzeczywiście Kosma wytyczył nowe standardy ( i ładnie je opisał .A tak na bieżąco - fascynująca jest jazda grupy pościgowej: Pieczka/Kijak/Wolff/Herc. Mam wrażenie, że zmniejszają dystans do lidera.
A tak na bieżąco - fascynująca jest jazda grupy pościgowej: Pieczka/Kijak/Wolff/Herc. Mam wrażenie, że zmniejszają dystans do lidera.
Czy ktokolwiek jedzie z namiotem, na zasadzie systemu mieszanego, przede wszystkim krzaki, a łóżko w przypadku zmoczenia/choroby i kontuzji jeszcze do opanowania/ skrajnego zmęczenia?
Olo. Ty widzę skupiłeś się na punktowaniu tych najsłabszych. Może spóbowałbyś wysłać im jakieś pozytywne myśli. Oni i tak teraz tego nie czytają... Oni walczą !!! Otuchy i wiary w ich siły im trzeba ... Ja tam trzymam za nich kciuki. Jeśli nie limicie, to życzę im by przetrwali i dojechali ...
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Staram się nikogo nie punktować, no może trochę zawodników zbliżających się właśnie do Terespola. Ale oni ewidentnie nie wiedzieli na co się zapisują :-)
jadą po przygodę a nie po jakiś tam limit...
Cytat: anu w 24 Sie 2021, 15:04Czy ktokolwiek jedzie z namiotem, na zasadzie systemu mieszanego, przede wszystkim krzaki, a łóżko w przypadku zmoczenia/choroby i kontuzji jeszcze do opanowania/ skrajnego zmęczenia? Marceli Byczek wiezie namiot i śpi w nim, dziś napisał "Wczoraj od popołudnia zaczęło padać. We Włodawie złapałem kapcia, łatanie na mokro brr. Później w deszczu do Horodła, bardzo słabe asfalty, ciemno, jazda 15km/h więc kilometry nie chciały uciekać. Tyle że drogi puściutkie. Cały mokry spałem kilka godzin za cerkwią. Nie było łatwo się rano zebrać 🥴 "
W tamtych rejonach bywa różnie z siecią GSM, więc pewnie i na to spadają pewne dodatkowe opóźnienia, poza standardowymi paroma minutami co mają od początku trasy. Ale kropka już ruszyła, więc obecna sytacja jest już jasna.