MRDP 2021

[Wigor]

Paweł Sojecki na Głodówce był już tylko o godzinę szybciej niż Kosma, przy czym Kosma spał tam ładnych kilka godzin i do Zawoji dojechał ok. 12 (PK Stryszawa 12:48), a Paweł PK Zawoja zaliczył o 7:36,to daje ok. 4h lepszy czas, tylko ile Paweł tak jeszcze wytrzyma?

[szafar]

Wie może Ktoś gdzie faktycznie jest Jacek Kozioł (nr 9) ?
System (grafika na mapie) pokazuje,ze jest juz od 10-ciu godzin (na 1596 km). W innym miejscu w zakładce DETALE jest widoczny na1424 km ( i to chyba jest właściwa pozycja)

[Wigor]

Jacek już się ruszył z noclegu i jest prawie na 1600km (ctrl+F5 zawsze pomaga)

[4gotten]

Musiał być jakiś problem z jego trackerem, bo pomiędzy noclegami na 1424km a 1596km nie ma zapisu jego trasy.

[sombra]

A Przemyśl oblężony...

[szafar]

Wigor , nie pasuje ta pozycja  Jacka. Wczoraj 24.08.2021 o 13.57 był na PK 12 (1320 km).
Nie ma informacji o przekroczeniu ani PK13 ,ani PK14. Jego ikonka dalej stoi na 1596 km

[olo]

Jopek, Wieczorek i Hołdakowski na PKP w Przemyślu, więc chyba zakończyli zawody.

[Wigor]

Wigor , nie pasuje ta pozycja  Jacka. Wczoraj 24.08.2021 o 13.57 był na PK 12 (1320 km).
Nie ma informacji o przekroczeniu ani PK13 ,ani PK14. Jego ikonka dalej stoi na 1596 km

Jacakowi musiał rozładować się GPS, teraz już ma 100% i powinno być ok. ponoć tez miał problem z telefonem, w deszczu nie mógł nic napisać, stąd brak potwierdzenie tych dwóch PK.

[Anulka177]

A tu Adam szykuje jakąś niespodziankę 

[kosola]

A tu Adam szykuje jakąś niespodziankę 

No proszę, czekamy na odpalenie rakiet, zresztą zgodnie z zapowiedziami.

[Wigor]

Adam ma do odrobienia 200km, to co najmniej 8h straty. Dużo i mało, zobaczmy ile Paweł wytrzyma.

[olo]

Pora na porcję codziennego hejtu. 96 godzin od startu. Limit matematyczny 320 km * 4 = 1280 km

Wystartowało 76 osób w kategorii solo i open, z czego już 15 się wycofało:

1. Marcin Nalazek
2. Krzysztof Kałużny
3. Andrzej Sulej
4. Mariusz Filipek
5. Ireneusz Nowak
6. Artur Kubiński
7. Wojciech Gubała
8. Wojciech Sakowicz
9. Tomasz Szypulski
10. Tomasz Zakolski
11. Krzysztof Wlazło
12. Kazimierz Kosiński
13. Klaudiusz Bek
14. Andrzej Torbicz
15. Szymon Jopek

Grupa: Jesteśmy na wczasach w tych góralskich lasach

Tak po prawdzie, to do gór im ciągle daleko, panowie wciąż przemierzają wschodnie rubieże Województwa Lubelskiego. Jakub Jeznach zaliczył niemal czternastogodzinny postój w Siematyczach. Wujtko i Zieleniewicz wobec postoju rywala wyrobili sobie przewagę 70 km. Nie jest to zbyt imponujący wynik, prosta matematyka mówi, że wobec stojącego w miejscu rywala oddalali się średnio o 5 km na godzinę. Tak czy owak, dziś mają szansę wjechać na teren Województwa Podkarpackiego.

We wczorajszym zestawieniu zgubiłem Krzysztofa Grzegorzewskiego, wczoraj znalazłby się w grupie faworytów do wycofu. Wobec trwającej ponad 20 godzin przerwy w Dorohusku zanotował jednak bardzo duże straty i wylądował wśród wczasowiczów. W 2009 zajął drugie miejsce w MRDP z czasem 9 dni 6 h 38 min, więc to poważny zawodnik i nie można go lekceważyć, ale ciężko będzie mu dogonić kolejnych rywali i wrócić do limitu. Gdyby to się jednak udało byłby to niezwykle spektakularny come back. W każdym bądź razie warto go obserwować i jeszcze nie skreślać.

1   Jakub Jeznach   947 km/ +199
2   Romuald Wujtko   1019   km/ +204
3   Emil Zieleniewicz   1019 km/ +204
4   Krzysztof Grzegorzewski   1087 km/ +117

Grupa: Faworyci do wycofu (mniej niż 1280 km)

Ambicji nie brakuje, woli walki też nie. Nie wiadomo jak z siłami. Na pewno pogoda mocno pokrzyżowała plany tej grupie, bo ponieśli kolejne straty. Duży rozrzut dziennego dystansu. Niektórzy nie przejechali 200 km, inni  wykręcili bardzo dobre dystanse w tych warunkach pogodowych, ok. 300 km w 24 h. Furmański i Hedko wykręcili po 310 km, wobec limitu stracili więc tylko 10 km. Hołdakowski i Wieczorek widziani na PKP w Przemyślu, ale brak potwierdzenia wycofu stąd widnieją ciągle w zestawieniu. Do grupy tej spadła też Marzena Szymańska, która narzeka na problemy sprzętowe. Jej strata jest jednak póki co minimalna.

1   Tomek Zatorski   1179 km/   +257
2   Gosia Szwaracka   1179 km/   +257
3   Wojciech Łuszcz   1212 km/   +290
4   Andrzej Skwarecki   1212 km/   +290
5   Renata Orvedal   1212 km/   +290
6   Kamil Chwistecki   1212 km/   +290
7   Grzegorz Leśniak   1212 km/   +234
8   Łukasz Łapa   1212 km/   +233
9   Jarosław Wieczorek   1212 km/   +175
10   Wojciech Hołdakowski   1212 km/   +169
11   Artur Furmański   1231 km/   +309
12   Łukasz Hedko   1232 km/   +310
13   George Eliava   1233 km/   +218
14   Jakub Gierlik   1269 km/   +254
15   Marzena Szymańska   1277 km/   +260

Grupa: Matematyczne szanse – (1280 – 1350 km)

Ciągle powyżej limitu, ale góry dopiero się zaczęły. Jeżeli straty, które poniosą nie będą zbyt duże, to są w stanie je odrobić w końcówce. W tej grupie zawodnicy zrobili porównywalne dystanse dobowe, ok 250 km. Niektórzy przeczekiwali deszcz i nadrabiali braki w spaniu. Na wyróżnienie zasługuje Marcin Kabała, który w tych trudnych warunkach nawet lekko nadrobił (329 km), z pewnością na trasie w tych warunkach był jednym z lepszym zawodników ostatniej doby.

1   Waldemar Kędyś   1296 km/   +254
2   Marcin Kabała   1302   km/ +329
3   Marcin Zielkowski   1304km/   +287
4   Rafał Trawa   1318   km/ +271
5   Maciej Blimel   1335   km/ +215
6   Władysław Pieliecki   1339km/   +219

W bezpiecznej sytuacji znajduje się 36 zawodników. 

[Wigor]

Wieczorek i Hołdakowski wycofali się.

[Fagetus]

Koledzy Hołdakowski i Wieczorek są out. Achilles i kolano.

[xsadusx]

A szkoda bo im kibicowałem.