MRDP 2021

[gkjanek]

Tak samo ja. Szymon Jopek. 1000 km z problemami z ahilesem. 25 godzin jazdy w deszczu dobiło do końca. Szkoda. Nauka na następne starty.

[Fagetus]

A szkoda bo im kibicowałem.

Ale za to Jarek wpadnie na Korno prawdopodobnie

[Anulka177]

Wie może Ktoś gdzie faktycznie jest Jacek Kozioł (nr 9) ?
System (grafika na mapie) pokazuje,ze jest juz od 10-ciu godzin (na 1596 km). W innym miejscu w zakładce DETALE jest widoczny na1424 km ( i to chyba jest właściwa pozycja)

[bartekd]

A Paweł Pieczka wjeżdża w swoje rejony. Złapany przez ekipę na zjeździe z Krowiarek

[anu]

Faworyci do wycofu (mniej niż 1280 km)

Jest dobrze, ale nie beznadziejnie. Ja kibicuje Kotowi. Różowa otoka/koszulka lidera zobowiązuje. Jako jedyna ją posiada. Co jej się pewnie podoba. Bo jak na śledzenie wejdzie dyrektor Giro Italia, to na pewno zwróci uwagę i resztę uzna za przedskoczków. Czy zmieści się w limicie - nie wiadomo. Ale zakładam, że ukończy i do końca nie wrzuci trybu turystycznego, będzie do końca jechać na sprtowo. Tak jak zeszłym razem. No i czeka ją na pewno zwycięstwo w kategorii żeńskiej. Przemyśl z jego pokusami przejechany, więc teraz tylko z górki, choć najpierw będzie trochę pod górkę.

[Bitels]

Ja kibicuje Kotowi.

Ja też. Nawet wierszyki motywujące piszę
Nie sztuką jest kibicować najlepszym

[magdad]

Byczys się wycofuje

Od rana bóle kolana i achillesa – brak możliwości bezpiecznej kontynuacji jazdy. Postój nie pomógł. Warunki zrobiły swoje, dwie ostatnie doby jedne z najcięższych dla mnie kolarsko. Mimo wszystko przygoda przednia. Zabrakło troszkę szczęścia do pogody w tym roku. Dziękuję za doping, organizację i rywalizację!

Pogoda nie pomaga achillesom

[anu]

Ja też. Nawet wierszyki motywujące piszę

Jak chcesz to przekaż:)

Kocie, kocie, zwycięstwo
W kategorii żeńskiej czeka Cię.
Jedź więc do przodu mimo chłodu.
Bo Twój różowy szlaczek na śledzeniu,
Nawet liderom Giro d'Italia,
Nie uległ niezauważeniu.
Jest więc zakładane, że
Transfer z zimnego do gorącego
Kraju rychło czeka Cię.
A tam różowy jednorożec już oczekuje,
Że i tam dobrze popedałujesz,
A różowy otok zamienisz w podziwu
Kibiców potok, bo Rozewie i Rzym,
To jeden i ten sam kolarski rym.

No i literacki debiut mam za sobą. Teraz tylko zostaje zabebiutować w ultra do pary:) Jedno i drugie abstrakcja jak dla mnie.

[transatlantyk]

Byczysa szkoda bardzo. Ładnie zaczął, miał szansę na poprawienie wyniku.
Poza tym nasze forum bardzo przyzwoicie. Wilk walczy o podium, Góral niewiele dalej. Sudety ich sprawdzą. Memorek lepiej niż przyzwoicie, Kot wygra klasyfikację kobiecą. Kondychę ma, trochę szczęścia potrzeba i już. Pogoda raczej jej nie załamie, nie takie rzeczy w Norwegii przerabiała.

[wojtek]

Byczys się wycofuje

To ponad 30% znanych mi osobiście uczestników MRDP. Szlag!

[paweł.70]

Szkoda Byczysa, bardzo lubiłem jego dotychczasowe podejście do maratonu.
Z forumowiczów to chyba jeszcze jedzie Wycior w open nr 225
Ponadto kibicuję, Witold Kania i Adam Kałużny.

[Rafał Górnik]

Przejechałem chwilę z Pawłem w okolicy 1834km. Mówi, że jedzie zgodnie ze swoim planem. Jest pełen życia i mocy. Musiałem mu przypominać na podjeździe, żeby z blatu zrzucił 

[sinuche]

Przejechałem chwilę z Pawłem w okolicy 1834km. Mówi, że jedzie zgodnie ze swoim planem. Jest pełen życia i mocy. Musiałem mu przypominać na podjeździe, żeby z blatu zrzucił

Rondo w Lalikach
Znane, fajny zjazd i małe podjeździki.

A propo trasy.
Wcześniej jest podjazd z Kamesznicy przez Szare (i trudna końcówka po płytach do Lalik).

Może planujący trasę nie wiedzą że wzdłuż ekspresówki idzie równolegle "stara droga", nie ma tak ostrych podjazdów i jest dobry asfalt. Można ominąć Szare a wyjeżdża się w punkcie, gdzie się kończą płyty z Szarego.

[Żubr]

Marku, jeszcze z naszych jedzie Damian Pałyska (nick Damian). I to jedzie BARDZO dobrze. Juz mam za sobą ponad połowę i wciąż jest wyraźnie nad gilotyną. Jest też przed Memorkiem. Tej trójce razem z Wilkiem kibicuje szczególnie.

Mam nadzieję, że Damian i Memorek dojado w limicie. To byłby bardzo dobry prognostyk na przyszłość. No i Memorek by nie musiał tego powtarzać za tydzień 

Wilk myślę, że jeszcze jest w stanie to wygrać. Pudło przynajmniej będzie.

[Wigor]

A propo trasy.
Wcześniej jest podjazd z Kamesznicy przez Szare (i trudna końcówka po płytach do Lalik).

Może planujący trasę nie wiedzą że wzdłuż ekspresówki idzie równolegle "stara droga", nie ma tak ostrych podjazdów i jest dobry asfalt. Można ominąć Szare a wyjeżdża się w punkcie, gdzie się kończą płyty z Szarego.

Jest to celowe, takich podjazdów o nachyleniu ok 20% na trasie jest ledwo dwa czy trzy.