Autor Wątek: MRDP 2021  (Przeczytany 168657 razy)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 11:20 »
Ewidentnie Pawła dopadł mega kryzys. Tymczasem Adam wyspawszy się w czterogwiazdkowej kapliczce goni lidera. Coś mi mówi, że się niedługo do Pawła zbliży.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 11:35 »
Ewidentnie Paweł S. przeszarżował. Do tego fatalna pogoda. A jazda w dzień jest zawsze bardziej efektywna.


Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 11:40 »
Memorek w dobrej formie po kraksie:

Cytuj
Łokieć na lemondce od biedy daje radę. Kolano działa nie gorzej. Niż wczoraj (trzeszczy, ale kręci). A napęd 1×10 sprawdza się doskonale. :-)

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 11:59 »
Nie znam się, to się wypowiem o Pawle S.: wyśpi się i pojedzie na raz, inni będą jeszcze po drodze spali.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 12:10 »
Nie znam się, to się wypowiem o Pawle S.: wyśpi się i pojedzie na raz, inni będą jeszcze po drodze spali.

Takie wrażenie też mam. Jednak zawodnicy z czołówki mają po 2000km w nogach i ogromne deficyty snu. Według trakingu np. Wilk czy Kałużny śpią/jedzą/myją/stoją w kolejce do sklepu po 20% czasu, czyli niecałe 5h na dobę.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 12:16 »
Sześć dni za nami, limit matematyczny = 6x 320 km = 1920 km. Matematyczne szanse przyznaje od ukończonych 1800 km 😉

Wystartowało 76 osób w kategorii solo i open, z czego już 25 się wycofało:

1. Marcin Nalazek
2. Krzysztof Kałużny
3. Andrzej Sulej
4. Mariusz Filipek
5. Ireneusz Nowak
6. Artur Kubiński
7. Wojciech Gubała
8. Wojciech Sakowicz
9. Tomasz Szypulski
10. Tomasz Zakolski
11. Krzysztof Wlazło
12. Kazimierz Kosiński
13. Klaudiusz Bek
14. Andrzej Torbicz
15. Szymon Jopek
16. Wojciech Hołdakowski
17. Jarosław Wieczorek
18. Marceli Byczek
19. Kamil Chwistecki
20. Renata Orvedal
21. Rafał Trawa
22. Krzysztof Cecuła
23. Ryszard Herc
24. Krzysztof Grzegorzewski
25. Radosław Osewski

Grupa: Jesteśmy na wczasach w tych góralskich lasach (poniżej 1700 km)

Grupa ta urosła i liczy obecnie trzynastu członków. Uczciwie trzeba sobie powiedzieć, że w limicie nikt z nich na pewno nie dojedzie, tracą już ponad 220 km. Przeliczając to na dzienne przebiegi tych zawodników oznacza to dobę straty. Zauważyć należy, że zamykający cały wyścig stawkę Jakub Jeznach pobił swój dzienny rekord przebiegu i zbliżył się mocno do dwójki rywali. Walka o ostatnie miejsce trwa nadal.

1   Jakub Jeznach   1339km /   +250
2   Romuald Wujtko   1350km /   +123
3   Emil Zieleniewicz   1350km/   +123
4   Tomek Zatorski   1551km /   +160
5   Gosia Szwaracka   1551km /   +160
6   Wojciech Łuszcz   1565km /   +185
7   Grzegorz Leśniak   1627km /   +182
8   George Eliava   1664km /   +157
9   Marzena Szymańska   1674km /   +167
10   Andrzej Skwarecki   1676km /   +272
11   Łukasz Hedko   1676 km   / +194
12   Artur Furmański   1676   km / +194
13   Waldemar Kędyś   1698 km /   +146

Grupa: Faworyci do wycofu (1700-1800)

Tutaj została nam czwórka zawodników, którzy szans na dojechanie w limicie też właściwie już nie mają. Aby to lepiej zobrazować, podam przykład.

Jeżeli komuś miałbym przydzielić pół procenta szans, to byłby to Łukasz Łapa. Traci on w chwili obecnej 139 km do limitu i drugi dzień z rzędu pokonał dystans ponad 280 km. Jedzie więc nieźle. Jeżeli przez następne dwa dni dwukrotnie zrobi po 290 km (co nie będzie łatwe), to w niedzielę w południe będzie w Świeradowie. Wyjedzie z gór ze stratą ok. 200 km, co oznacza że zostanie mu do mety 840 km i tylko 48 godzin na pokonanie tego dystansu. Na świeżo można to rozważać jako możliwe, ale przy takim zmęczeniu i deficycie snu?

1   Jakub Gierlik   1735 km/   +233
2   Marcin Kabała   1739   km / +208
3   Łukasz Łapa   1781 km /   +280
4   Marcin Zielkowski   1791 km / +228

Grupa: Matematyczne szanse – (1800-1920 km)
Tutaj mamy pięciu zawodników, straty są wciąż nieduże, dodatkowo zawodnicy trochę w nocy pospali. Przed nimi płaski odcinek w stronę Kotliny Kłodzkiej, więc nie są w złej sytuacji, da się jeszcze to spokojnie odrobić.

1   Paweł Mielczarek   1853 km / +203
2   Grzegorz Szamrowicz   1853   km / +198
3   Witold Biernacki   1855   km / +200
4   Maciej Paterak   1886   km / +211
5   Darek Urbańczyk   1903 km / +253


W bezpiecznej sytuacji (powyżej limitu) znajduje się 29 zawodników. 
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta Anulka177

  • Wiadomości: 47
  • Miasto: Kotlina Kłodzka
  • Na forum od: 28.08.2018
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 12:20 »
My tu gadu gadu a Adam na miejscu 2  :icon_eek: :lol:
Uchodzić za idiotę w opinii kretyna to wyszukana przyjemność ceniona wśród smakoszy.

Offline Mężczyzna Vir

  • Wiadomości: 143
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 18.01.2017
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 12:26 »
A rower z tablicą 10 dni jedzie za Dominikem Deją.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 12:31 »
...tymczasem Paweł Sojecki w schronisku: https://www.instagram.com/p/CS-MUE_Kwfs  ;D
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 486
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 12:35 »

A Pieczka w Szklarskiej. Zaraz będzie dzida.

Zobaczymy jak z ta dzidą. Pamiętam 4 lata temu kiedy sporo osób nastawiało się na luźną jazdę po zjeździe z gór, a tam sie okazało, że jakość dróg nie pozwala i trzeba mocno uważać na łużyckich i lubuskich brukach, gdzie na lewym pasie jest asfalt, a na drugim pasie tylko na połowę szerokości (DW138 na ten przykład). W poprzedniej edycji było tam pare awarii, a tych w tej edycji już nie mało. Jak dodać do tego kiepską pogodę, to może być nieciekawie.

Ja twierdzę, że na terenach między Świeradowem, a Kostrzynem to stan infrastruktury odzwierciedla zdanie: Niemiec płakał jak sprzedieprzał. Jedna wielka ruina. Miałem mega radoche, gdy skonczylem tam gminy zaliczać. Często ludzie mnie pytają, że skoro byłem rowerkiem wszędzie w Polsce to gdzie najładniej, a gdzie najbrzydziej. Na to drugie pytanie bez wątpienia podaje właśnie lubuskie zadupia z okolic Gubina.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 12:44 »
Niemiec płakał jak sprzedieprzał. Jedna wielka ruina.

To nie Niemiec. Niemiec zostawił bruki, kiedy na wschodzie były piachy. Polacy to tak zaniedbali.

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 12:52 »
Dokładnie, infrastruktura lubuskiego po wojnie została zaniedbana, dworki i pałace również, bo przyjdą Niemcy i zabiorą, ludzie z tamtych okolic do dzisiaj tak myślą. Lubuskie to jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Polsce.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 12:53 »
bo przyjdą Niemcy i zabiorą

Właśnie tak.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 486
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 13:03 »
Niemiec płakał jak sprzedieprzał. Jedna wielka ruina.

To nie Niemiec. Niemiec zostawił bruki, kiedy na wschodzie były piachy. Polacy to tak zaniedbali.

I dlatego, że zaniedbali, to stan z 1945 kiedy to Niemiec płakał jest zachowany. Do Niemiec pretensji o to mieć nie ma sensu.

Dokładnie, infrastruktura lubuskiego po wojnie została zaniedbana, dworki i pałace również, bo przyjdą Niemcy i zabiorą, ludzie z tamtych okolic do dzisiaj tak myślą. Lubuskie to jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Polsce.

Do 1970 miało to sens. Od 50 lat niezbyt, a od 1990 to już wcale. Niemcy sami po macoszemu traktują dawne NRD, to po co mieliby coś zabierać?

Urokliwe?




Co ciekawe to lubuskie najbardziej ssie. Zachodniopomorskie ma wiele dobrych dróg, dolnośląskie i War-Maz pół na pół i jest coraz lepiej.

Pytanie co zrobi lider. Czy prześpi się przed promem czy pojedzie nocą objazdem krajówkami.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: MRDP 2021
« 27 Sie 2021, 13:27 »
Do 1970 miało to sens. Od 50 lat niezbyt, a od 1990 to już wcale. Niemcy sami po macoszemu traktują dawne NRD, to po co mieliby coś zabierać?

Mogę sobie tylko wyobrażać, że w latach 90. już "nie było co zbierać" i często bardziej opłacało się wybudować "nowoczesny" kolorowy klocek od nowa niż reanimować pięknego, ale jednak trupa.

A ci, których nie było stać na inwestycje, przywykli do tego, co mieli wokół siebie przez dekady.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum