Autor Wątek: MRDP 2021  (Przeczytany 168571 razy)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MRDP 2021
« 1 Lis 2020, 19:39 »
Mi też gorąco dość mocno przeszkadza. Problem który wydaje mi się największy to utrata minerałów. Ciekawy jestem, czy rozwiązaniem nie jest może spanie w dzień. W dzień można obczaić jakieś strumyki, wykąpać się, schłodzić i kima. Tak między 11-16 spanie, w nocy kiedy chłodno jazda. Na pewno taki scenariusz przetestuje, może na Wiśle. Przykładowo w Bieszczadach jest mnóstwo takich miejsc, gdzie się w chłodzie można kimnąć. Inna sprawa, że można wtedy miśka spotkać. Do takiego spania chyba jakaś moskitiera?

MRDP pozostanie chyba tylko w sferze mych marzeń.  Za mało doświadczenia. 
Ale korci... oj korci.

No i co, cztery lata czekać?  ;D

Offline Mężczyzna vuki

  • Wiadomości: 1018
  • Miasto: Rawicz
  • Na forum od: 16.04.2014
Odp: MRDP 2021
« 1 Lis 2020, 19:57 »
Weź poprawkę na  zmęczenie co potęguje odczucie chłodu. 
Większość trasy przejechałem w długich ciuchach, choć miejscowi jeździli na krótko.
Regeneracja w strumyku i na łączce jest prawie żadna, polecam jednak łóżko, choć zdobycie jednej nocny dla jednej osoby w agroturystyce jest trudne, wiele czasu straciłem.
MiRowerDajePower

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 1 Lis 2020, 20:08 »
Weź poprawkę na  zmęczenie co potęguje odczucie chłodu. 
Większość trasy przejechałem w długich ciuchach, choć miejscowi jeździli na krótko.
Regeneracja w strumyku i na łączce jest prawie żadna, polecam jednak łóżko, choć zdobycie jednej nocny dla jednej osoby w agroturystyce jest trudne, wiele czasu straciłem.

To już są sprawy czysto indywidualne to jak kto się regeneruje, o jakiej porze śpi, w jakich warunkach się wysypia. I też nie jest tak, że regeneracja na łące jest żadna, podstawową regeneracją jest sen i jak się na łące wyśpimy to hotel aż tak wiele nie wniesie. Ja wygrałem edycję 2013 śpiąc wszystkie noce na dziko, podobnie jechali Paweł Pieczka i Rysiek Deneka, którzy byli na podium w 2017.

U nas to takiego systemu nie widziałem, bo też i wielkich upałów nie było, ale np. na TransAm ludzie jeździli w takim systemie - sen w dzień, nocą jazda, przy dużym upale ma to sporo sensu

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: MRDP 2021
« 1 Lis 2020, 20:09 »
Wilk w 2019 na GMRDP to byl palnik a nie goraco. Do tego w Bieszczadach gdzie jest bida ze sklepami
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 1 Lis 2020, 20:13 »
Oczywiście, że mogą być i upały, pogody nikt nie przewidzi. Generalnie szansa na to w drugiej połowie sierpnia nie jest aż tak wielka, ale nie ma żadnej gwarancji w tym zakresie. Może się trafić i 30 stopni w cieniu, a może być 5 stopni i deszcz, obie te skrajności w tym terminie są możliwe; aczkolwiek mało prawdopodobne.

I to też czyni ten wyścig tak ciekawym, bo na przestrzeni tych 10 dni wiele się może wydarzyć, mogą być zarówno i upały i zimnica z deszczem

Mariobiker

  • Gość
Odp: MRDP 2021
« 1 Lis 2020, 21:48 »
MRDP pozostanie chyba tylko w sferze mych marzeń.  Za mało doświadczenia. 
Ale korci... oj korci.

Pewnie wiele osób myśli podobnie  ;)

Offline Mężczyzna oko_strusia

  • Wiadomości: 43
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 16.06.2017
Odp: MRDP 2021
« 1 Lis 2020, 22:04 »
Oglądając relację w 2017 obiecałem sobie, ze za 4 lata też tak chcę i spróbuję. Także zapisać się na pewno się zapiszę ale czy wystartuję to zobaczę w lipcu. Wybieram się na RTP i tam przetestuję się czy jest sens pchać się MRDP. Wybitnych wyników czasowych nie mam(bbt 61h) ale sensowniejsze przygotowania zacząłem już miesiąc temu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 1 Lis 2020, 22:21 »
Wybitnych wyników czasowych nie mam(bbt 61h) ale sensowniejsze przygotowania zacząłem już miesiąc temu.
Tym czasem to się nie ma co aż tak sugerować, to jedynie mocno z grubsza można kalkulować. Wiadomo, że na niego mają wpływ różne zmienne i nie zawsze ten czas z BBT odzwierciedla naszą realną formę. Czasem mieliśmy pecha ze sprzętem, źle rozegraliśmy wyścig z postojami i spaniem itd. A często czas sprzed roku nie odzwierciedla formy jaką mamy na starcie MRDP, bo np. dużo trenowaliśmy i zrobiliśmy duży postęp. To chyba Emes jechał MRDP z czasem BBT ponad 58h i zmieścił się w limicie, bo ten rok po BBT, na starcie MRDP miał już nogę na lepszy czas.

I też to zupełnie inne typy wyścigów. Na BBT mocna noga to podstawa, a na wielodniowych imprezach znaczenie innych cech rośnie. Po 3 dniach jazdy już nawet czołówka do średnich 30km/h się raczej nie zbliża i różnice fizyczne ze startu robią się mniejsze.

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: MRDP 2021
« 2 Lis 2020, 07:12 »
Na BBT nie mam dobrego rekordu, choć to po części wina tego, że chciałem pomóc koledze spełnić marzenie. Ale ostatni wynik na WMRDP napawa mnie optymizmem - 62:07 i piąte miejsce. Nie mam pojęcia, czy podołam całości, bo to jednak coś zupełnie innego niż wszystko co dotychczas jechałem, ale jadę i myślę pozytywnie!  ;)

Swoja drogą MRDP Wschód był pierwszym moim ultra 1000+ ,który pojechałem na powiedzmy 100% swoich możliwości. Znaczy się ograniczyłem wygodę do jednego posiłku w restauracji dziennie i zrezygnowałem z nocowania w hotelu. Spałem jedynie 10 minut pod wiatą. Gdybym tak pojechał góry, mógłbym pewnie uciąć nawet 10 godzin, ale teraz to sobie mogę gdybać... ;)

Edit:
Policzyłem z grubsza ile wyniesie dystans całości, który się zwiększył przez Kaszuby. Jeśli trasa poleciałaby tak samo jak Zachód, Góry i Wschód, to wychodzi jakieś 3239 km! Przy czym to jest wersja omijająca prom przez Krosno Odrzańskie. Bez tego to chyba będzie ze 20, może 30 km mniej - poprawcie mnie jak ma ktoś bardziej szczegółowe informacje.  ;)  No i jeszcze należałoby odliczyć wjazd i wyjazd z Rynku z Przemyśla, bo pewnie w pełnej pętli tego nie będzie.
« Ostatnia zmiana: 2 Lis 2020, 12:59 Johnny_n »
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MRDP 2021
« 2 Lis 2020, 12:32 »
Ja też się łamię i chyba wystartuję. Jeżeli chodzi o trening, to najlepszym będzie solidnie przejechane RTP ;) Przygotowywanie się 9 miesięcy do przodu śmierdzi mi szczytem formy w marcu i zniechęceniem. Co innego zakupy, to można nawet dziś zacząć :D

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 2 Lis 2020, 17:21 »
Dokładnie, bo tu inaczej już wygląda ekwipunek, sporo więcej trzeba rzeczy zabrać. A i takie rozwiązanie jak prądnica w piaście bardzo by się przydało, by mieć samodzielność energetyczną.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MRDP 2021
« 2 Lis 2020, 19:27 »
Dokładnie, bo tu inaczej już wygląda ekwipunek, sporo więcej trzeba rzeczy zabrać. A i takie rozwiązanie jak prądnica w piaście bardzo by się przydało, by mieć samodzielność energetyczną.

Skoro o prądzie, znacie model ładowarki 220V, która ma 3xUSB i jest w stanie dać 2x2A z dwóch portów oraz dodatkowo QC2/QC3 z trzeciego?  ???

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MRDP 2021
« 2 Lis 2020, 20:05 »
Skoro o prądzie, znacie model ładowarki 220V, która ma 3xUSB i jest w stanie dać 2x2A z dwóch portów oraz dodatkowo QC2/QC3 z trzeciego?  ???
Takie urządzenie może ważyć więcej niż trzy osobne ładowarki nie mówiąc o poręczności  ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 2 Lis 2020, 20:37 »
Dokładnie, takie ładowarki to są już spore klocki, bo muszą generować dużą moc, koło 50W. A z kolei małe ładowarki 3xUSB dadzą dużo mniejszy prąd. Prądnica w piaście to spora inwestycja, ale daje wielką wygodę na takiej trasie, większość czołówki na zachodnich wyścigach wielodniowych jeździ w ten sposób. A przy takich przebiegach, i trasie z dużą ilością płaskich odcinków także ładowanie GPS i telefonu jest wydajne.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: MRDP 2021
« 2 Lis 2020, 21:10 »
Skoro o prądzie, znacie model ładowarki 220V, która ma 3xUSB i jest w stanie dać 2x2A z dwóch portów oraz dodatkowo QC2/QC3 z trzeciego?  ???
https://www.banggood.com/BlitzWolf-BW-PL2-30W-3-Port-USB-Charger-QC3_0-Quick-Charge-Wall-Charger-EU-Plug-Adapter-For-iPhone-11-SE-2020-Xiaomi-Huawei-p-1347572.html
Mam ładowarkę tej firmy na 2xUSB (jedno z QC).

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum