MRDP pozostanie chyba tylko w sferze mych marzeń. Za mało doświadczenia. Ale korci... oj korci.
Weź poprawkę na zmęczenie co potęguje odczucie chłodu. Większość trasy przejechałem w długich ciuchach, choć miejscowi jeździli na krótko. Regeneracja w strumyku i na łączce jest prawie żadna, polecam jednak łóżko, choć zdobycie jednej nocny dla jednej osoby w agroturystyce jest trudne, wiele czasu straciłem.
Wybitnych wyników czasowych nie mam(bbt 61h) ale sensowniejsze przygotowania zacząłem już miesiąc temu.
Dokładnie, bo tu inaczej już wygląda ekwipunek, sporo więcej trzeba rzeczy zabrać. A i takie rozwiązanie jak prądnica w piaście bardzo by się przydało, by mieć samodzielność energetyczną.
Skoro o prądzie, znacie model ładowarki 220V, która ma 3xUSB i jest w stanie dać 2x2A z dwóch portów oraz dodatkowo QC2/QC3 z trzeciego?