No i mamy stan wyjątkowy na granicy z zakazem wjazdu z zewnątrz. Ale się nam pofartowało
Ja rozumiem docenienie zawodników za trud i danie im medalu pamiątkowego, bo mimo wszystko trasę pokonali, ale czy tytułowanie zwyciezcami kategorii dziewczyn, które przyjechały 2 i 3 dni po czasie, to oznacza, że limit mrdp już nie istnieje, czy też MRDP to teraz "MRDP Family" albo "MRDP No limit"?
Limit istnieje. Tylko ci co go osiągnęli mogą jeździć w strojach mrdp. Jednak trzeba bardziej rozróżnić tych co jadą sportowo w opór na limit i tych co jadą turystycznie.
Tylko ci co go osiągnęli mogą jeździć w strojach mrdp.
Nie widzę najmniejszego powodu żeby twierdzić, że każdy kto nie zmieścił się w limicie jechał turystycznie i że nie dał z siebie wszystkiego. To zwykłe obrażanie zawodników którym m.in. ze względu na pogodę nie pofarciło się. Turystyczną jazdą to można chyba tylko nazwać jazdę zawodnika, który jeszcze jest na trasie i dzisiaj chyba jeszcze nie dojedzie.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
10 dni to jest limit na trasie 3200 km i dojechanie do mety w 12 dni jest nie mniejszym wysiłkiem niż 10