Autor Wątek: MRDP 2021  (Przeczytany 168599 razy)

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 08:45 »
Jakiego rodzaju kapcie złapaliście i na jakich oponach?

Ostatni kapeć jaki złapałem, to było na... BBT w 2018 roku. Wtedy jeszcze na dętkach. To jest mój trzeci sezon, od kiedy niemal non stop jeżdżę na mleku i zero problemów. Raz zauważyłem odrobinę zastygniętego mleka na oponie, jakieś 2 lata temu, więc pewnie dziurka była, ale nawet trudno oszacować kiedy to się stało. Mleko nie miało problemu z uszczelnieniem. Oponę dojechałem "do końca".  8)

Możesz napisać jakiego mleka używasz, jakich opon i na jakim ciśnieniu jeździsz?

Opona bezdętkowa Continental Grand Prix 5000 28mm, wcześniej były 25mm.
Mleko: Stans NoTubes Race Sealant. Wcześniej było Trezado i też dawało rady.
Ciśnienie: przód 5,5 bar, tył 6 bar (w 25mm było ok 7 bar). Co ciekawe producent zaleca zaledwie 4,5 bar!
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 08:47 »
I wagę... :D

Moją, roweru, czy całości?  ;) :D
Moja waga to coś ok 87 kg, rower ważył gdzieś w okolicach 20 kg.
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 08:51 »
Dzięki.

Zalecane przez producenta ciśnienie to pewnie dla typowego szosowca w optymalnej wadze czyli 65kg :)
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1708
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 08:51 »
Coraz bardziej waham się czy nie dać szansy temu systemowi, choć poza mrdp to łapię gumy raz do roku.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 08:56 »
Ja mam w rowerach nie-szosowych i chwalę sobie. Używałem mleczka Caffelatex.
Teraz się przymierzam do zmiany szosówki i zdecydowanie chciałbym przejść na bezdętki (obecny rower to klasyk i przyjmuje opony max 2-25, nie ma sensu iść w TL).
I ciekawi mnie, które produkty dają radę z wyższymi ciśnieniami.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 09:17 »
Dzięki.

Zalecane przez producenta ciśnienie to pewnie dla typowego szosowca w optymalnej wadze czyli 65kg :)

Zapewne, dlatego jeżdżę na wyższym ciśnieniu i jest "gitara".  ;)
Muszę też przyznać, że koła, które dostałem od Gianta, wyjątkowo fajnie się "zamlecza".  :)
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 10:48 »
w regulaminie nie ma słowa o tym, że przekroczenie limitu czasu wiąże się z DNF
Dzięki Daniel za wyjaśnienie. Czyli mamy jasność: limit jest tylko wirtualną granicą, która oddziela szybszych od wolniejszych, daje zasadniczo dwa bonusy (satysfakcję ze zmieszczenia się w 10 dni oraz możliwość zamówienia sobie stroju), a poza tym nie wpływa na status finishera.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 11:12 »
Rozmawiałem wczoraj z pogranicznikem pod Braniewem, był pod wrażeniem niedawnego, jak to określił "rajdu rowerowego, gdzie ludzie jadą gdzieś spod Gdańska dookoła Polski, z całą trasą na GPSach i cały czas w trasie, odpoczywają po jedną-dwie godziny i jadą dalej", najbardziej podziwiał panie, że nocą, w lesie, tuż pod granicą a to różnie może być, a one się nic nie boją i jadą.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 12:19 »
Co do Kobiet, w regulaminie nie ma słowa o tym, że przekroczenie limitu czasu wiąże się z DNF. Dziewczyny porostu były najlepsze w swojej kategorii i dostały odpowiednie trofea.

Każdy uczestnik, który zdobył choć jeden PK jest klasyfikowany.

Czyli na tej zasadzie można MRDP jechać miesiąc i być klasyfikowanym  ;)

No nie - takim tłumaczeniem to nikogo Daniel nie przekonasz, to jest dla mnie łapanie się lewą ręką za prawe ucho. Albo jest limit, albo go nie ma - i tertium non datur. A istnienie limitu na zasadzie, że tak naprawdę nic nie znaczy i można wygrać imprezę się w nim nie mieszcząc - to de facto tak jakby go nie było.

W regulaminie masz też punkty:
Cytat: Regulamin MRDP
21-31.08.2020 – Walka uczestników na trasie Maratonu.
godz. 13.00 – uroczyste zakończenie Maratonu (przy latarni morskiej), wręczenie wyróżnień dla zwycięzców poszczególnych kategorii oraz statuetek dla wszystkich startujących, którzy pokonali całą trasę maratonu,

Czyli skoro maraton oficjalnie kończy się godzinę po limicie to uznawanie za zwycięzców ludzi co dojechali 2-3 dni po tej dacie to jest kuriozum.


Nie da się złapać dwóch srok za ogon - albo jest ten limit i ów fakt się szanuje, albo trzeba limit znieść. Albo to jest najtrudniejsza impreza w Polsce, albo turystyczny maraton, który można jechać miesiąc (a wg Twoich tłumaczeń tak właśnie jest) i dalej imprezę ukończyć. Rozumiem dawanie medali ludziom co limit przekroczyli, bo to jest forma docenienia ich trudu i wysiłku, choć limit okazał się dla nich za trudny. Ale uznawanie za zwycięzcę imprezy osób co limit mocno przekroczyły - to już jest duża przesada, bo zwycięstwo to kategoria czysto sportowa. A zasady w sporcie są jasne i oczywiste, na wyścigach gdzie są limity - jego przekroczenie to w rywalizacji sportowej jest DNF.


Zdaj sobie Daniel sprawę, że cała popularność tej imprezy, wszystkie jej założenia - bazują na owych 10 dniach. To ludzi nakręca do ciężkich przygotowań, do masy wyrzeczeń w czasie przygotowań i na trasie. To jest coś co wyraźnie oddziela tę imprezę od innych, co powoduje, że jednak jest to wyścig na swój sposób elitarny, który są w stanie ukończyć jedynie dość nieliczni. I dlatego nie można tego limitu olewać, a właśnie olewaniem jest to co robisz.

Najbardziej uczciwe rozwiązanie w tej mierze - to rozwiązanie stosowane na TCR i RTP. Ludzie co dojeżdżają w limicie są klasyfikowani, natomiast ludzie co przejadą trasę, ale nie zmieszczą się w limicie - dostają tytuł Finishera, ale bez przyznawania miejsca i na liście wyników są umieszczeni bez czasu i z  dopiskiem "Out of classification".

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1708
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 14:25 »
Albo to jest najtrudniejsza impreza w Polsce, albo turystyczny maraton
Nawet w tym limicie, sensownie rozplanowany wysiłek w schemacie 17h w siodle 7h w hotelu pozwala wyrobić się z pewnym zapasem, o ile oczywiście uda się utrzymać rutynę, a to z kolei wymaga bardzo sprawnej jazdy pomiędzy noclegami. Tomek Wyciszczak, chyba nawet w systemie 16/8 wygrał kategorię OPEN. Zniesienie limitu to praktycznie dołączenie do stawki w której są Wisła 1200 itp. bo tam większośc uczestników jedzie w systemie gdzie odpoczynek trwa 10-12h.

Edit: pomyliłem kategorie :)
« Ostatnia zmiana: 7 Wrz 2021, 14:47 MaciekK »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 15:26 »
Nawet w tym limicie, sensownie rozplanowany wysiłek w schemacie 17h w siodle 7h w hotelu pozwala wyrobić się z pewnym zapasem, o ile oczywiście uda się utrzymać rutynę, a to z kolei wymaga bardzo sprawnej jazdy pomiędzy noclegami. Tomek Wyciszczak, chyba nawet w systemie 16/8 wygrał kategorię OPEN.

Tylko to wymaga odpowiednio mocnej nogi. To nie jest tak, że każdy w takim systemie zmieści się w owym limicie. Bo w przypadku części osób działa takie zamknięte koło - ścinasz na czasie odpoczynków by się wyrobić w limicie, a jednocześnie przez krótki czas regeneracji zaczyna solidnie spadać prędkość oraz sprawność jazdy.

Tak więc nie ma tu gotowych recept. A z noclegami tez bardzo różnie bywa. Rysiek Herc po bardzo ciężkim dniu w Piwnicznej odbił się od ściany, podobnie dalej w Rytrze. I będąc mocno ujechany musiał nocą jechać górski odcinek do Zakopanego. Ja w Piwnicznej też cudem się załapałem do hotelu, bo gościu z którym byłem umówiony ze 20min nie odbierał telefonu. I wystarczy taka jedna uwalona nocka by plan się szybko rozsypał.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 17:47 »
Co do Kobiet, w regulaminie nie ma słowa o tym, że przekroczenie limitu czasu wiąże się z DNF. Dziewczyny porostu były najlepsze w swojej kategorii i dostały odpowiednie trofea.

Każdy uczestnik, który zdobył choć jeden PK jest klasyfikowany.

Czyli na tej zasadzie można MRDP jechać miesiąc i być klasyfikowanym  ;)

No nie - takim tłumaczeniem to nikogo Daniel nie przekonasz, to jest dla mnie łapanie się lewą ręką za prawe ucho. Albo jest limit, albo go nie ma - i tertium non datur. A istnienie limitu na zasadzie, że tak naprawdę nic nie znaczy i można wygrać imprezę się w nim nie mieszcząc - to de facto tak jakby go nie było.

W regulaminie masz też punkty:
Cytat: Regulamin MRDP
21-31.08.2020 – Walka uczestników na trasie Maratonu.
godz. 13.00 – uroczyste zakończenie Maratonu (przy latarni morskiej), wręczenie wyróżnień dla zwycięzców poszczególnych kategorii oraz statuetek dla wszystkich startujących, którzy pokonali całą trasę maratonu,

Czyli skoro maraton oficjalnie kończy się godzinę po limicie to uznawanie za zwycięzców ludzi co dojechali 2-3 dni po tej dacie to jest kuriozum.


Nie da się złapać dwóch srok za ogon - albo jest ten limit i ów fakt się szanuje, albo trzeba limit znieść. Albo to jest najtrudniejsza impreza w Polsce, albo turystyczny maraton, który można jechać miesiąc (a wg Twoich tłumaczeń tak właśnie jest) i dalej imprezę ukończyć. Rozumiem dawanie medali ludziom co limit przekroczyli, bo to jest forma docenienia ich trudu i wysiłku, choć limit okazał się dla nich za trudny. Ale uznawanie za zwycięzcę imprezy osób co limit mocno przekroczyły - to już jest duża przesada, bo zwycięstwo to kategoria czysto sportowa. A zasady w sporcie są jasne i oczywiste, na wyścigach gdzie są limity - jego przekroczenie to w rywalizacji sportowej jest DNF.


Zdaj sobie Daniel sprawę, że cała popularność tej imprezy, wszystkie jej założenia - bazują na owych 10 dniach. To ludzi nakręca do ciężkich przygotowań, do masy wyrzeczeń w czasie przygotowań i na trasie. To jest coś co wyraźnie oddziela tę imprezę od innych, co powoduje, że jednak jest to wyścig na swój sposób elitarny, który są w stanie ukończyć jedynie dość nieliczni. I dlatego nie można tego limitu olewać, a właśnie olewaniem jest to co robisz.

Najbardziej uczciwe rozwiązanie w tej mierze - to rozwiązanie stosowane na TCR i RTP. Ludzie co dojeżdżają w limicie są klasyfikowani, natomiast ludzie co przejadą trasę, ale nie zmieszczą się w limicie - dostają tytuł Finishera, ale bez przyznawania miejsca i na liście wyników są umieszczeni bez czasu i z  dopiskiem "Out of classification".

Popieram.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Wycior

  • Wiadomości: 221
  • Miasto: Boruszowice
  • Na forum od: 01.09.2017
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 19:38 »
Nawet w tym limicie, sensownie rozplanowany wysiłek w schemacie 17h w siodle 7h w hotelu pozwala wyrobić się z pewnym zapasem, o ile oczywiście uda się utrzymać rutynę, a to z kolei wymaga bardzo sprawnej jazdy pomiędzy noclegami. Tomek Wyciszczak, chyba nawet w systemie 16/8 wygrał kategorię OPEN.

Tylko to wymaga odpowiednio mocnej nogi. To nie jest tak, że każdy w takim systemie zmieści się w owym limicie. Bo w przypadku części osób działa takie zamknięte koło - ścinasz na czasie odpoczynków by się wyrobić w limicie, a jednocześnie przez krótki czas regeneracji zaczyna solidnie spadać prędkość oraz sprawność jazdy.

Tak więc nie ma tu gotowych recept. A z noclegami tez bardzo różnie bywa. Rysiek Herc po bardzo ciężkim dniu w Piwnicznej odbił się od ściany, podobnie dalej w Rytrze. I będąc mocno ujechany musiał nocą jechać górski odcinek do Zakopanego. Ja w Piwnicznej też cudem się załapałem do hotelu, bo gościu z którym byłem umówiony ze 20min nie odbierał telefonu. I wystarczy taka jedna uwalona nocka by plan się szybko rozsypał.
Przy strategii jak pisze Maciek 8/16, czy podobnej, to nie tylko noclegi muszę zagrać. Ja miałem rozplanowane postoje i noclegi na całej trasie oraz założony czas przejazdu pomiędzy noclegami. Jak dojechałem wcześnie na nocleg niż planowałem, to miałem czas na normalny obiad, zamówienie pizzy itp. Jak później, to szybko w kimono, bo rano trzeba wstać. Jedna większa awaria i cały system się sypie. Należy pamiętać, iż każdego dnia, po noclegu startujesz z wyzerowanym licznikiem zapasu czasu. Tak więc mój system (ściągnięty od Szafara :P) nie tylko wymagał dużej dyscypliny w jeździe oraz postojach, ale i sporo szczęścia. Pogoda dla mnie była drugorzędna, gdyż każdy dzień kończyłem pod prysznicem i w ciepłej pościeli. A i tak nie obyło się bez awarii czy kontuzji. Od ok. 700km jechałem bez blatu, a od Szczecina nawalił lewy Achilles w wyniku źle ustawionego bloku po jego wymianie. Ostatnią noc spędziłem już w siodle, aby zawalczyć o lepszy czas i nie jechać pod wiatr w poniedziałek.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: MRDP 2021
« 7 Wrz 2021, 19:41 »
Wywiad z Pawłem Pieczką u Bushcraftowego na kanale, jest sporo o MRDP:

https://youtu.be/Z50sN0JsRsk

Offline Mężczyzna Gerwazy

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 396
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 13.10.2016
Odp: MRDP 2021
« 8 Wrz 2021, 12:29 »
Znaleziona w sieci relacja jednego z uczestników z tegorocznego MRDP...czyta się przyjemnie

https://velonews.pl/posts/6976-ultrakolarstwo-i-jego-paradoks-mrdp-z-drugiej-strony-kierownicy

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum