Cytat: Johnny_n w 7 Wrz 2021, 07:15Cytat: byczys w 6 Wrz 2021, 17:10Jakiego rodzaju kapcie złapaliście i na jakich oponach? Ostatni kapeć jaki złapałem, to było na... BBT w 2018 roku. Wtedy jeszcze na dętkach. To jest mój trzeci sezon, od kiedy niemal non stop jeżdżę na mleku i zero problemów. Raz zauważyłem odrobinę zastygniętego mleka na oponie, jakieś 2 lata temu, więc pewnie dziurka była, ale nawet trudno oszacować kiedy to się stało. Mleko nie miało problemu z uszczelnieniem. Oponę dojechałem "do końca". Możesz napisać jakiego mleka używasz, jakich opon i na jakim ciśnieniu jeździsz?
Cytat: byczys w 6 Wrz 2021, 17:10Jakiego rodzaju kapcie złapaliście i na jakich oponach? Ostatni kapeć jaki złapałem, to było na... BBT w 2018 roku. Wtedy jeszcze na dętkach. To jest mój trzeci sezon, od kiedy niemal non stop jeżdżę na mleku i zero problemów. Raz zauważyłem odrobinę zastygniętego mleka na oponie, jakieś 2 lata temu, więc pewnie dziurka była, ale nawet trudno oszacować kiedy to się stało. Mleko nie miało problemu z uszczelnieniem. Oponę dojechałem "do końca".
Jakiego rodzaju kapcie złapaliście i na jakich oponach?
I wagę...
Dzięki.Zalecane przez producenta ciśnienie to pewnie dla typowego szosowca w optymalnej wadze czyli 65kg
w regulaminie nie ma słowa o tym, że przekroczenie limitu czasu wiąże się z DNF
Co do Kobiet, w regulaminie nie ma słowa o tym, że przekroczenie limitu czasu wiąże się z DNF. Dziewczyny porostu były najlepsze w swojej kategorii i dostały odpowiednie trofea.Każdy uczestnik, który zdobył choć jeden PK jest klasyfikowany.
21-31.08.2020 – Walka uczestników na trasie Maratonu.godz. 13.00 – uroczyste zakończenie Maratonu (przy latarni morskiej), wręczenie wyróżnień dla zwycięzców poszczególnych kategorii oraz statuetek dla wszystkich startujących, którzy pokonali całą trasę maratonu,
Albo to jest najtrudniejsza impreza w Polsce, albo turystyczny maraton
Nawet w tym limicie, sensownie rozplanowany wysiłek w schemacie 17h w siodle 7h w hotelu pozwala wyrobić się z pewnym zapasem, o ile oczywiście uda się utrzymać rutynę, a to z kolei wymaga bardzo sprawnej jazdy pomiędzy noclegami. Tomek Wyciszczak, chyba nawet w systemie 16/8 wygrał kategorię OPEN.
Cytat: Wigor w 6 Wrz 2021, 22:50Co do Kobiet, w regulaminie nie ma słowa o tym, że przekroczenie limitu czasu wiąże się z DNF. Dziewczyny porostu były najlepsze w swojej kategorii i dostały odpowiednie trofea.Każdy uczestnik, który zdobył choć jeden PK jest klasyfikowany.Czyli na tej zasadzie można MRDP jechać miesiąc i być klasyfikowanym No nie - takim tłumaczeniem to nikogo Daniel nie przekonasz, to jest dla mnie łapanie się lewą ręką za prawe ucho. Albo jest limit, albo go nie ma - i tertium non datur. A istnienie limitu na zasadzie, że tak naprawdę nic nie znaczy i można wygrać imprezę się w nim nie mieszcząc - to de facto tak jakby go nie było.W regulaminie masz też punkty:Cytat: Regulamin MRDP21-31.08.2020 – Walka uczestników na trasie Maratonu.godz. 13.00 – uroczyste zakończenie Maratonu (przy latarni morskiej), wręczenie wyróżnień dla zwycięzców poszczególnych kategorii oraz statuetek dla wszystkich startujących, którzy pokonali całą trasę maratonu,Czyli skoro maraton oficjalnie kończy się godzinę po limicie to uznawanie za zwycięzców ludzi co dojechali 2-3 dni po tej dacie to jest kuriozum.Nie da się złapać dwóch srok za ogon - albo jest ten limit i ów fakt się szanuje, albo trzeba limit znieść. Albo to jest najtrudniejsza impreza w Polsce, albo turystyczny maraton, który można jechać miesiąc (a wg Twoich tłumaczeń tak właśnie jest) i dalej imprezę ukończyć. Rozumiem dawanie medali ludziom co limit przekroczyli, bo to jest forma docenienia ich trudu i wysiłku, choć limit okazał się dla nich za trudny. Ale uznawanie za zwycięzcę imprezy osób co limit mocno przekroczyły - to już jest duża przesada, bo zwycięstwo to kategoria czysto sportowa. A zasady w sporcie są jasne i oczywiste, na wyścigach gdzie są limity - jego przekroczenie to w rywalizacji sportowej jest DNF.Zdaj sobie Daniel sprawę, że cała popularność tej imprezy, wszystkie jej założenia - bazują na owych 10 dniach. To ludzi nakręca do ciężkich przygotowań, do masy wyrzeczeń w czasie przygotowań i na trasie. To jest coś co wyraźnie oddziela tę imprezę od innych, co powoduje, że jednak jest to wyścig na swój sposób elitarny, który są w stanie ukończyć jedynie dość nieliczni. I dlatego nie można tego limitu olewać, a właśnie olewaniem jest to co robisz.Najbardziej uczciwe rozwiązanie w tej mierze - to rozwiązanie stosowane na TCR i RTP. Ludzie co dojeżdżają w limicie są klasyfikowani, natomiast ludzie co przejadą trasę, ale nie zmieszczą się w limicie - dostają tytuł Finishera, ale bez przyznawania miejsca i na liście wyników są umieszczeni bez czasu i z dopiskiem "Out of classification".
Cytat: MaciekK w 7 Wrz 2021, 14:25Nawet w tym limicie, sensownie rozplanowany wysiłek w schemacie 17h w siodle 7h w hotelu pozwala wyrobić się z pewnym zapasem, o ile oczywiście uda się utrzymać rutynę, a to z kolei wymaga bardzo sprawnej jazdy pomiędzy noclegami. Tomek Wyciszczak, chyba nawet w systemie 16/8 wygrał kategorię OPEN.Tylko to wymaga odpowiednio mocnej nogi. To nie jest tak, że każdy w takim systemie zmieści się w owym limicie. Bo w przypadku części osób działa takie zamknięte koło - ścinasz na czasie odpoczynków by się wyrobić w limicie, a jednocześnie przez krótki czas regeneracji zaczyna solidnie spadać prędkość oraz sprawność jazdy.Tak więc nie ma tu gotowych recept. A z noclegami tez bardzo różnie bywa. Rysiek Herc po bardzo ciężkim dniu w Piwnicznej odbił się od ściany, podobnie dalej w Rytrze. I będąc mocno ujechany musiał nocą jechać górski odcinek do Zakopanego. Ja w Piwnicznej też cudem się załapałem do hotelu, bo gościu z którym byłem umówiony ze 20min nie odbierał telefonu. I wystarczy taka jedna uwalona nocka by plan się szybko rozsypał.