MRDP 2021

[Wilk]

Nie do końca jest to kwestia psychologiczna. Przykładowo w minionym sezonie ultra zacząłem ze spora nadwagą. Gdzieś w środku sezonu zrobiłem szybką redukcję o 5kg. Dużo szybciej zacząłem jeździć bez tych 5kg. Co prawda nie jestem do końca pewien, czy to masa była tak decydująca, ale chyba jednak tak.

To nie jest kwestia psychologiczna, bo jakie konkretnie zyski daje redukcja masy - to pokazałem konkretne wyliczenia, to są niewielkie ilości.

A to ile zyskałeś w sezonie i na czym - to już gdybologia. Skoro mocno przyspieszyłeś, to nie było to związane tylko z redukcją masy. Więcej jeździłeś  (a w tym roku jechałeś naprawdę dużo wyścigów ultra), każdy wyścig to nowe, przydatne doświadczenia oraz zwiększenie poziomu wytrenowania, poza tym latem zawsze się trochę szybciej jeździ, bo przy normalnym układzie jeżdżenia wtedy przychodzi najlepsza dyspozycja. A i redukcji masy ciała nie można porównywać do redukcji wagi bagażu. Pewnie przy okazji pozbycia się kilogramów przybyło Ci też mięśni i to miało również efekt.

No i ogólnie - na ultra nawet ta za duża masa zawodnika aż tak bardzo nie przeszkadza. Większość wyścigów, szczególnie w PP Janika nie jest specjalnie górzysta, pamiętam jak mnie zaskoczył na mecie któregoś BBT widok gościa z dużym brzuchem, który zrobił trasę poniżej 40h

[MaciekK]

Nie do końca jest to kwestia psychologiczna. Przykładowo w minionym sezonie ultra zacząłem ze spora nadwagą. Gdzieś w środku sezonu zrobiłem szybką redukcję o 5kg. Dużo szybciej zacząłem jeździć bez tych 5kg. Co prawda nie jestem do końca pewien, czy to masa była tak decydująca, ale chyba jednak tak.
W każdym razie redukcję bagażu na pewno zacznę od siebie, bo tu mam najwięcej do ugrania 

Jeżeli schudłeś nagle 5kg, to zakładam, że dietą. Mogło być tak, że wcześniej jadłeś głownie to co lubisz itp. Przechodząc na zdrową dietę sportową, opartą np. głównie na węglach, to mogłeś w oczywisty sposób przyspieszyć. Każdy kto nie odżywia się jakoś super zdrowo ma spory margines w tym zakresie. Polecam spróbować, ale na krótko, bo ile można krzaków jeść Podobnie jak większość ludzi po przejściu na keto, praktycznie z dnia na dzień traci 20% FTP, zanim organizm się przestawi.

[zly-sze]

Wiadomo może kiedy zapisy? Ktoś coś wie? 

[wiki]

Wiadomo może kiedy zapisy? Ktoś coś wie? 

Tu to tylko wróżenie z fusów. Wystarczy dowiedzieć się u źródeł. Jeden mail do organizatora najlepiej wyjaśni sprawę. Termin zapisów nie jest tak istotny jeżeli nie ma ograniczeń w postaci limitu startujących.

[Wilk]

Ale przydałoby się już odpalić zapisy i stronę z regulaminem, bo organizatorzy wszystkich innych wyścigów już od dawna to zrobili. A i dla organizatora to przecież ważna informacja, żeby oszacować ilu będzie chętnych i ile z grubsza trzeba trackerów zamówić.

[Wigor]

Zgłoszenia powinny ruszyć na początku stycznia, trochę to się przeciąga, ciągle trwają prace na przystosowaniu strony do nowej wersji php.

[gkjanek]

100 nie przebijemy nie ma bata. Będzie tyle ile w 2017 to jest max. Bo mało kto drugi lub trzeci raz pojedzie. Remek Gustav i jeszcze kilku odpadnie wiec rekordu nie przewiduje. A szkoda bo to imprez raz na 4 lata. Ale każdy ma swoje mount everest do zdobycia

[Wilk]

Tyle, że przez te 4 lata imprezy ultra bardzo się rozwinęły i przybyło mnóstwo nowych zawodników. Wiadomo, że to jest impreza dla bardzo zaawansowanych, ale i takich jest znacznie więcej niż podczas wcześniejszych edycji. Więc spora szansa, że może być i więcej osób. ALe to wróżenie, jak będzie to się okaże w sierpniu

[gkjanek]

Masz racje. Dla mnie to i może 200 osób im więcej tym lepiej. Bo to najważniejszy i najbardziej wymagający maraton w Polsce. Wiem ze ktoś może powiedzieć ze BBT jest ważniejszy. Ale wszystkie ważne maratony sa pokroju MRDP. Trasa i limit dni. I to wszystko. To jest piekne w tym maratonie. Ale dla nie których to bariera nie do przekroczenia. Ja sam mam juz trzecie podejscie jak rozplanować maraton co kiedy i jak. spanie na dziko czy hotele ile min dzien nie km itp

[Wigor]

Maciek prawie trafił z dystansem:

https://ridewithgps.com/routes/35002984?beta=false

[Johnny_n]

Maciek prawie trafił z dystansem:

https://ridewithgps.com/routes/35002984?beta=false

Inaczej być nie mogło... Jeśli się nie mylę, to będzie najdłuższe MRDP w historii. 

[Wilk]

Maciek prawie trafił z dystansem:

https://ridewithgps.com/routes/35002984?beta=false

Fajna trasa, trzyma wysoki poziom starego, dobrego MRDP. Tak jak pisałem w wątku o RAP - zmiany w stosunku do 2017 są takie jak były na Wchodzie MRDP 2020 (objazd Gdańska i Przemyśla) oraz GMRDP 2019 (rejon Krempnej, Nowego Sącza, Prudnika i Złotego Stoku). Zmiany zdecydowanie na plus, omijają najsłabsze kawałki starej trasy - Trójmiasto, ruchliwy wjazd krajówką do Przemyśla, fragmenty bardzo ruchliwej drogi z Sącza do Krościenka, czy bardzo wredną krajówkę Otmuchów - Złoty Stok.

Osobiście radziłbym rozważyć czy ma sens omijać krajówkę Prudnik - Głuchołazy. Tam nie było wielkiego ruchu, dobra droga, a objazd przez Pokrzywną jest dziurawy, jechałem tam na RTP i słabo było.

Inaczej być nie mogło... Jeśli się nie mylę, to będzie najdłuższe MRDP w historii. 

O 50km większy dystans to jedno, a druga sprawa to więcej gór. Dochodzą Kaszuby (tu czasowo wyjdzie podobnie jak stary wariant, bo będzie wcześniej start ostry i odpadną liczne światła), natomiast zmiany na odcinku górskim oznaczają, że dojdzie parę solidnych ścianek. Więc realnie licząc to trasa jest dłuższa o 3-4h jazdy od tej z 2017. Ale też powinna być szybsza do samej jazdy, ze względu na coraz lepsze asfalty, bo w 2017 było sporo remontów, a teraz w tych miejscach będą dobre szosy, bo generalnie przybywa dobrych dróg w Polsce.

[KarolZ]

Maciek prawie trafił z dystansem:

https://ridewithgps.com/routes/35002984?beta=false

Wigor, między Sarnakami a Starymi Hołowczycami (800-806 km) droga już jest przejezdna, puść trasę po 811, remont skończony kilka miesięcy temu. Obecna trasa leci po polach, jak będzie deszcz to szosówki nie dadzą rady...

[zly-sze]

Trasa wygląda pięknie. 

Moja mała sugestia:


Asfalt tam trochę zniszczony, ale jest tam pięknie, sporo agro po drodze i co najmniej dwie wiaty i dwie plaże(jedna przy wiacie) nie dalej jak 50m od szosy. Jeżeli będzie duży ruch tirów na DK19 to na podjeździe przed Sarnakami wolałbym się nie znaleźć.
Teoretycznie można polecieć z Serpelic dalej do Janowa nad Bugiem. W ogóle jakoś na wiosnę się tam pewnie jeszcze wybiorę i wszystko sprawdzę.

[zly-sze]

I jeszcze jedna mała sugestia, żeby zamiast przez Siemiatycze polecieć przez Grabarkę po DW obok klasztoru będzie można świętej wody do bidonów nalać.

Na samym końcu Siemiatycz tuż przy zjeździe na DK19 jest całodobowa stacja i zajazd, więc chyba największe atrakcje w tej miejscowości nas przez tą zmianę nie ominą.