Autor Wątek: MRDP 2021  (Przeczytany 168601 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 11:04 »
Oj tam oj tam. Spójrz na to z innej strony. Powiedzmy limit będzie 11 i trasa 3400, za to zaliczy wszystkie zakątki które trzeba ze względu na jej długość wywalić. Coś się zmieni? Będzie gorzej, czy lepiej? Sam nie wiem co lepsze, bo to w końcu dzień wyrypy więcej, na szczęście to nie ja decyduję. Takich kółek krajoznawczych przy granicy jest więcej, które można zrobić urozmaicając trasę. Np. objazd jeziora Wiżajny.

Taka dłuższa refleksja w tym temacie.
Pytanie o sens takiego rozwiązania jak proponujesz. Ja jestem typem szosowca, który turystykę docenia zdecydowanie mocniej niż typowy wielbiciel szosy, ale na wyścigu to nie widzę większego sensu tego typu rozwiązań, a tym bardziej na wyścigu tak długim. Zdaj sobie sprawę, że zdecydowaną większość trasy MRDP jedzie się w takiej formie fizycznej i takim stanie wyprucia jaki mamy na samej końcówce BBT czy MPP. Na MRDP z tysiącem w nogach zostaje jeszcze do przejechania 2000km, w tym całe góry (grupujące gros podjazdów z tych 23-25tys przewyższeń), I na te 2000km z górami mamy w nogach tyle energii co na końcu MPP czy BBT. I na takim poziomie zmęczenia - człowiek po prostu obojętnieje na doznania turystyczne, przynajmniej na te przeciętne. I takie widoczki jak Bug czy Wiżajny - to w takim stanie zmęczenia nie zrobią większego wrażenia. To nie jest ta liga widokowa co Alpy na TCR, które nawet na dużym wypruciu robią wielkie wrażenie.

Druga sprawa - to nie wiem na ile sobie zdajesz sprawę z jakości dróg tej imprezy. MRDP to są drogi wyraźnie gorsze niż przeciętna na polskich ultra, a potęguje to znacznie większa odległość i to się naprawdę mocno czuje, bo dystans jest ogromny. To niszczy siedzenie, niszczy psychikę itd. W 2017 walka z nawierzchniami to było jedno z głównych wyzwań na tej imprezie, teraz jest spora nadzieja, że się to znacznie poprawi, ale dalej zostanie ileś kawałków, gdzie będzie z tym cienko. Dlatego też IMO nie warto jeszcze dokładać do pieca kolejnych odcinków dziur, bo tego i tak będzie ich wystarczająco  ;)

I dlatego IMO dodawanie specjalnych odcinków turystycznych nie ma większego sensu, wcale to specjalnie nie ucieszy, a jeśli taki objazd oznacza dziury - to tylko wkurza. Poza tym na takim wyścigu nigdy do końca nie wiesz czy dany odcinek wypadnie za dnia, czy nocą. I jak trafisz nocą to masz zero widoków i same dziury. Dlatego takie odcinki mają sens jedynie wtedy, gdy się dobrze komponują w trasę, albo gdy trzeba wyeliminować jakąś wredną główną drogę, albo gdy są po dobrej jakości drogach. Ale robienie dodatkowych pętelek o zabarwieniu turystycznym - to się mija z celem. Takim przykładem źle zaprojektowanej trasy był właśnie pomorski Podróżnik 2018, gdzie dodano ileś widokowych pętelek kosztem fatalnych asfaltów, w ogóle bez refleksji, że wiele z nich wypadnie nocą.

Pewnie niewielu z Was wie o tym, że projekt MRDP na 2013 rok zakładał dwie wersje trasy. Była tam opcja ponad 4000km, zaprojektowana tak by maksymalnie blisko granicy jechać, by zaliczać wiele ciekawostek. Było wiele odcinków jednokierunkowych, typu odbicie na Hel, na Piaski, chyba też na Wołosate. Na szczęście Daniel dał się przekonać, że to sensu nie ma, że rozbije imprezę na dwie. I że będzie tam od choroby dziurawych nawierzchni.

A ta trasa, która jest - naprawdę trzyma się kupy, jak na założenie jazdy dookoła kraju jest to IMO bardzo dobrze zaprojektowana trasa. Z edycji na edycję są eliminowane najsłabsze kawałki, poprawia się stan nawierzchni. Do tegorocznego projektu naprawdę ciężko się o coś przyczepić, jak zmieniać to jedynie jakieś detale, ale generalnie jest to dobrze zaprojektowana trasa.

Z praktyki wynika, że nie mam najmniejszego pojęcia jak to przejechać... ;)

Dokładnie - takie wyścigi to jest wypływanie na zupełnie nieznane wody, to jest coś zupełnie innego niż imprezy 500-1000km, z którymi prawie wszyscy startujący na MRDP mają spore doświadczenia. Ciężko tu cokolwiek zaplanować, a wszelkie założenia się po 2-3 dniach szybko mogą rozsypać. Na takim maratonie poziom improwizacji jest nieporównywalny do tych krótszych - i to jest w tych najdłuższych imprezach właśnie piękne, dlatego ludzie cały rok się do tego szykują, poświęcają urlop, płacą kupę kasy; jednym słowem to przygoda przez duże P. A nawet i ci co już jechali podobne imprezy - też wiele muszą improwizować.

Polecam genialną relację Maćka Blimela z 2017, tutaj doskonale widać co z mocnego i doświadczonego szosowca robi tak trudna trasa, na jaki poziom improwizacji jest zmuszony wejść pod sam koniec  :lol:
https://dlugiedystanse.pl.tl/MRDP-2017.htm
« Ostatnia zmiana: 14 Sty 2021, 11:10 Wilk »

Offline Mężczyzna rybadigital

  • 2021 MRDP ukończyciel
  • Wiadomości: 440
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 30.09.2016
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 11:43 »

Gdybyśmy mieli tak precyzyjnie jechać jak najbliżej granic, to trzeba by na koniec gór dołączyć Stóg Izerski... Ups! Ćśśśś...  ;D

Gdyby były to szczyty obustronnie przejezdne !!! to jak najbardziej za , nie ma też z tego powodu Przełęczy Karkonoskiej , Przehyby , niektore jak Lądecka prowadzą do innego Państwa , a w Tatrach(no , na Podhalu bardziej ) i w Gorcach na przykład co  najsoczystsze podjazdy wypadają bliżej środka kraju i trasa na tym odcinku jest jaka jest.Można przecież śmiało zrobić taką wyrypę po Gorcach ,że osławioną 969 jechalibyśmy parę metrów ledwie do skretu w VD , bez żadnego zaliczania tłocznego Krościenka i dalej. taka była idea trasy i wyscigu jak powstawał i tego się trzymajmy z oczywistymi do realizacji poprawkami (patrz trasa GMRDP 19 z elementami zagranicznymi).


Online Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1695
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 11:46 »
Co do trasy to dostałem zapytania dlaczego trasa nie prowadzi przez Karpacz i pod Stogiem Izerskim. A odpowiedz jest prosta, dlatego że nie jest to po drodze i trzeba by było dokładać dodatkowe km, zwłaszcza z tym Karpaczem.
Co do Stogu to czemu nie, jednak gdzieś te zakupy trzeba zrobić.

A przy okazji wariacja trasy z promem w Niemirowie.

https://ridewithgps.com/routes/35014985?beta=false

Ten prom bardzo fajnie wypada na trasie, większość uczestników nocuje gdzieś przed Siemiatyczami, więc prom wypada za dnia (podobnie jak ten na Odrze w nocy nie kursuje)

W tym wariancie jest tez objazd DK33 do Międzylesia.
« Ostatnia zmiana: 14 Sty 2021, 11:54 Wigor »

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 12:18 »
Dokładnie - takie wyścigi to jest wypływanie na zupełnie nieznane wody, to jest coś zupełnie innego niż imprezy 500-1000km, z którymi prawie wszyscy startujący na MRDP mają spore doświadczenia. Ciężko tu cokolwiek zaplanować, a wszelkie założenia się po 2-3 dniach szybko mogą rozsypać. Na takim maratonie poziom improwizacji jest nieporównywalny do tych krótszych - i to jest w tych najdłuższych imprezach właśnie piękne, dlatego ludzie cały rok się do tego szykują, poświęcają urlop, płacą kupę kasy; jednym słowem to przygoda przez duże P. A nawet i ci co już jechali podobne imprezy - też wiele muszą improwizować.

Polecam genialną relację Maćka Blimela z 2017, tutaj doskonale widać co z mocnego i doświadczonego szosowca robi tak trudna trasa, na jaki poziom improwizacji jest zmuszony wejść pod sam koniec  :lol:
https://dlugiedystanse.pl.tl/MRDP-2017.htm

Dzięki, chętnie poczytam. :)
Moja taktyka kończy się gdzieś na początku Bieszczad, czyli na odcinku, na którym jeszcze coś mogę w miarę realnie przewidzieć i zaplanować. Dalej to już "koncert życzeń", który mam nadzieje, że uda się zrealizować.  ;) Dodam, że ten maraton jak żaden inny mnie pociąga i właściwie już tylko o nim myślę. Mimo, że po drodze jeszcze będzie (jak się odbędzie) m.in. RTP. Myśle, że też na tym maratonie przekonam się, czy powinienem spróbować któregoś z wielkich międzynarodowych, jak NorthCape4000, czy TCR.

Gdyby były to szczyty obustronnie przejezdne !!!

Sam Stóg to ślepa uliczka, ale tuż pod nim jest przejazd - tyle co pamiętam z RTP. ;)
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna Damian

  • Wiadomości: 199
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.05.2015
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 13:11 »
Polecam genialną relację Maćka Blimela z 2017, tutaj doskonale widać co z mocnego i doświadczonego szosowca robi tak trudna trasa, na jaki poziom improwizacji jest zmuszony wejść pod sam koniec  :lol:
https://dlugiedystanse.pl.tl/MRDP-2017.htm

Przeczytałem z zainteresowaniem. Kolizja z dzikiem, brak lampy, wiele upadków, tryb zombie wiekszość trasy. Niezła zacheta dla niezdecydowanych w tym mnie ;D

Offline Mężczyzna Vir

  • Wiadomości: 143
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 18.01.2017
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 14:36 »
W tym wariancie jest tez objazd DK33 do Międzylesia.
Jak opadną śniegi to mogę przejechać ten cały kawałek do sprawdzenia.

Sam Stóg to ślepa uliczka, ale tuż pod nim jest przejazd - tyle co pamiętam z RTP. ;)
Jest stary asfalt Świeradów-Czerniawa.


Online Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1695
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 14:49 »
W tym wariancie jest tez objazd DK33 do Międzylesia.
Jak opadną śniegi to mogę przejechać ten cały kawałek do sprawdzenia.

To jest już sprawdzona informacja przez Piko, jest tam nowy asfalt. Chociaż osobiście nie trafiałem tam na duży ruch, w moim odczuci na DK33 jest znikomy ruch, może w innych godzinach jest większy.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 15:04 »
A przy okazji wariacja trasy z promem w Niemirowie.

Prom w Niemirowie to nie ma sensu. Bug w środkowym biegu to nie jest Wisła przy ujściu, gdzie zawsze jest odpowiedni poziom wody. Ten prom jest latem regularnie nieczynny, jeśli już to prom w Mielniku znacznie częściej chodzi. Ale generalnie oba te promy są bardzo problematyczne, także ze względu, że dla wielu osób wypadną o godzinach, gdy będą zamknięte. Tak więc takie rozwiązanie to sensu nie ma, zresztą czasowo myślę, ze będą wolniejsze od starej wersji bo te promy to też i w dzień mają przerwy w kursowaniu.

W tym wariancie jest tez objazd DK33 do Międzylesia.

Z kolejną ścianką, ze 150m w pionie do kolekcji  ;)
Osobiście też jakoś nigdy nie trafiałem na problemy na tym kawałku, trochę ruch tam było, ale bez dramatu.

Online Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1695
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 15:09 »
Akurat to godziny dla większości wypadają w dzień, tylko ci co jechali drugą noc bez przerwy byli tam (PK8) w nocy. raptem 2 czy 3 osoby.

Ale fakt, cały zeszły rok prom ten był nieczynny, a w Mielniku tylko do zmroku. Znalazłem informację że mają budować nową przystań w Niemirowie w lepszym miejscu gdzie jest więcej wody.

Co do Dk33, to wg SDR2015 jest tam 3300 pojazdów na dobę, porównywalnie do DK40 z Prudnika gdzie było 2900
« Ostatnia zmiana: 14 Sty 2021, 16:25 Wigor »

Online Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1695
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 16:46 »
Sprawdziłem jeszcze te promy u źródła, ten w Mielniku kursuje przez cały sezon.

https://ridewithgps.com/routes/35016106?beta=false

Trasa zbliżyła się do 3200 i taka na ten moment pozostanie.

Potrzebuję jeszcze informacji jak wygląda przejazd przez Wyszowatkę oraz przez Klekociny. Zwłaszcza przez Klekociny od 6 lat już planują położyć tam asfalt.


Offline Mężczyzna ukasz_M

  • Wiadomości: 32
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 01.09.2016
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 17:56 »
W tym wariancie jest tez objazd DK33 do Międzylesia.
Ja bym taki wariant zostawił. Trafiłem kilka razy w tym roku na spory ruch przez Międzylesie ale też bez wielkiej tragedii. A zaproponowany odcinek jest całkiem ładny. Zwłaszcza droga u podnóża Masywu Śnieżnika z widokiem na grzbiety okalające zachodnią część Kotliny :-)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5073
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 18:31 »
Sprawdziłem jeszcze te promy u źródła, ten w Mielniku kursuje przez cały sezon.
https://ridewithgps.com/routes/35016106?beta=false

I jest jeszcze lepiej niż było.  ;D


Mariobiker

  • Gość
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 18:41 »
Sprawdziłem jeszcze te promy u źródła, ten w Mielniku kursuje przez cały sezon.


Tylko trochę krótko  :(
" Przeprawa promowa Mielnik Przedmieście - Zabuże czynna codziennie od 01 maja do 02 listopada w godz. 07:00 - 17:00 (ostatni kurs z Mielnika o godz. 16:40).
Telefon do przewoźnika promu: 500 390 864"

Online Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1695
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 18:46 »
to jest informacja z października, a wtedy o 17 robi się zmrok. w sierpniu pływa do zmroku, czyli do ok 20.

Mariobiker

  • Gość
Odp: MRDP 2021
« 14 Sty 2021, 19:17 »
to jest informacja z października, a wtedy o 17 robi się zmrok. w sierpniu pływa do zmroku, czyli do ok 20.

Ok.
A co się dzieje jak ktoś tam dociera w nocy ? Czeka do rana czy jedzie objazdem.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum