Autor Wątek: MRDP 2021  (Przeczytany 168624 razy)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3719
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: MRDP 2021
« 22 Sty 2021, 16:09 »
I efekt takiej reguły będzie, ze przynajmniej w Siemiatyczach na bank ludzie z czołówki wykupią sobie noclegi

Prosty przykład z 2017 - Siemiatycze były takim punktem docelowym na pierwszy nocleg dla czołówki. Jeden sensowny całodobowy hotel, załapał się chyba tylko Kosma, który dojechał jako pierwszy, reszta się odbiła, bo był komplet. I w przypadku gdy 5 ludzi sobie zarezerwuje miejsce przed wyścigiem - to nawet ci co dojadą wcześniej mogą mieć zablokowaną miejscówkę przez rezerwacje sprzed startu.

To prawda , dużo szczęścia tam miałem. Trafił mi się ostatni wolny pokój i akurat była to " jedynka". Rano od obsługi hotelu dowiedziałem się ,że po mnie o nocleg pytali się inni kolarze ale dla nich miejsca nie było.

spokojnie może ktoś kto mocno się nastawia na walkę o wygraną zaryzykować i zarezerwować co 350-400km hotele na całej trasie i dzięki temu pojedzie się w 100% na lekko. Zaryzykuje i jak będzie w stanie się wyrobić w ostrym reżimie - to dużo na tym może ugrać.

Wystarczy W WYBRANEJ KATEGORII wykluczyć możliwość zorganizowanego noclegu i PO PROBLEMIE. Tak niewiele trzeba, aby było znacznie bardziej sprawiedliwie.

Hotel czy kamper - na jedno wychodzi.

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: MRDP 2021
« 22 Sty 2021, 17:06 »
Memorek będzie miał pokusy w Szczecinie
Trenowałem na Tour de Pomorze :-) A tu ludzie potrafili się wycofać w Szczecinie, choć meta była blisko, w Świnoujściu.

Marek

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 22 Sty 2021, 20:28 »
Wystarczy W WYBRANEJ KATEGORII wykluczyć możliwość zorganizowanego noclegu i PO PROBLEMIE. Tak niewiele trzeba, aby było znacznie bardziej sprawiedliwie.

Hotel czy kamper - na jedno wychodzi.

Nie, nie wychodzi na to samo, kamper w kategoriach sport jest dostępny 24h na dobę w dowolnym miejscu, a hotele czy agro są tylko w pewnych miejscach i trzeba je załatwić i dojechać.

A inna kategoria dla spania na dziko nie ma sensu - bo pojedzie w niej 5 osób na krzyż i całą rywalizację diabli wezmą. A jadąc wyścig chcę się pościgać z innymi i zobaczyć na co mnie stać na tle innych. A do tego jest konieczne by wszyscy jechali na tych samych zasadach, a nie ileś różnych kategorii.

Generalnie reguły MRDP są całkiem dobre, jedynie ta możliwość rezerwowania noclegów przed wyścigiem nie jest szczęśliwym pomysłem, ale to dotyczy najszybszych i najmocniejszym, ludziom w środku stawki to już niewiele zmieni.

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1695
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP 2021
« 22 Sty 2021, 22:19 »
Sprowadzasz sprawę do absurdu. Co 10km nie ma sensu, ale spokojnie może ktoś kto mocno się nastawia na walkę o wygraną zaryzykować i zarezerwować co 350-400km hotele na całej trasie i dzięki temu pojedzie się w 100% na lekko. Zaryzykuje i jak będzie w stanie się wyrobić w ostrym reżimie - to dużo na tym może ugrać. Właśnie po to, żeby nie było takich numerów wprowadzono taką zasadę na wyścigach samowystarczalnych. A szczególnie to dotyczy wyścigu po swoim kraju, gdzie się ma wszystko obcykane.


Oczywiście miało być co 100km, a dystans 350-400km to normalny dystans jak potrzebujesz noclegu na każdą noc, więc i tak go zarezerwujesz, wiec argument ze blokujesz noclegi innym zawodnikom jest nie trafiony.

Sam regulamin RTP, który cytowałeś, jest bardzo mocno aspołeczny, traktujący zawodnika jakby był jedynym człowiekiem na świecie. A przecież jazda na rowerze w takim maratonie to również braterstwo wszystkich uczestników, kibiców, rodziny, przyjaciół, którzy mocno angażują się w to nasze święto. A na RTP nie wolno nic.

Idea MRDP jest taka, że dla większości jest to walka z samym sobą i czasem. Już sam limit 10 dni jest ogromnym wyzwaniem i nie widzę potrzeby jeszcze dodatkowo go utrudniać zakazując wcześniejszej rezerwacji noclegów.

Dostałem wiele zapytań o możliwość jazdy ze wsparciem samochodu, nie po to by wygrać ale tak jak Maciek Skowronek, by zmieścić się w limicie, a mieć jakiś komfort noclegów znalezionych przez obsługę techniczną i zwiększone poczucie bezpieczeństwa, nawet kosztem dyskwalifikacji jeśli nie będzie kat. Sport.
« Ostatnia zmiana: 22 Sty 2021, 22:35 Wigor »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 22 Sty 2021, 23:50 »
Sam regulamin RTP, który cytowałeś, jest bardzo mocno aspołeczny, traktujący zawodnika jakby był jedynym człowiekiem na świecie. A przecież jazda na rowerze w takim maratonie to również braterstwo wszystkich uczestników, kibiców, rodziny, przyjaciół, którzy mocno angażują się w to nasze święto. A na RTP nie wolno nic.

Gruba przesada.
Ten regulamin po prostu zapewnia samowystarczalność. Tak by liczyło się tylko to co jesteś w stanie zdziałać sam, a nie co zdziałają za ciebie koledzy i pomocnicy - to jest podstawa SAMOwystarczalności. I wcale nie są to imprezy aspołeczne, takie wyścigi jak TCR to "żyją" doskonale, chętnych jest dużo więcej niż miejsc. Zawodnicy spotykają się w wielu miejscach, zaliczają te same punkty kontrolne i segmenty, atmosfera jest świetna i reguły samowystarczalności wcale tego nie psują. A gdyby rzeczywiście to było aspołeczne - nigdy by imprezy tego typu takiego sukcesu frekwencyjnego nie odniosły. Ultra już niejako z założenia jest zmaganiem z samym sobą, te reguły jedynie to podkreślają.
Idea MRDP jest taka, że dla większości jest to walka z samym sobą i czasem. Już sam limit 10 dni jest ogromnym wyzwaniem i nie widzę potrzeby jeszcze dodatkowo go utrudniać zakazując wcześniejszej rezerwacji noclegów.
No to zrób to Danielu inaczej.
W tym celu jest rozdział na Solo i Open. Solo powinno mieć te reguły trudniejsze i samowystarczalne. Bo jasno widać po liście zawodników, że w tej kategorii jadą sporo mocniejsi, dla wielu z nich nie sam limit jest celem, a lepszy wynik.

Natomiast Open (z tymi regułami co są odnośnie punktów logistycznych) nie jest kategorią w pełni samowystarczalną, tak jak pisał Maciek to bardziej semi-supported, coś pośredniego między pełną samowystarczalnością, a pełnym wsparciem. I właśnie tam spokojnie można dopuścić tę rezerwację noclegów przed startem.

Dostałem wiele zapytań o możliwość jazdy ze wsparciem samochodu, nie po to by wygrać ale tak jak Maciek Skowronek, by zmieścić się w limicie, a mieć jakiś komfort noclegów znalezionych przez obsługę techniczną i zwiększone poczucie bezpieczeństwa, nawet kosztem dyskwalifikacji jeśli nie będzie kat. Sport.

To nie jest impreza dla każdego, tylko impreza dla bardzo dobrze przygotowanych ludzi, najtrudniejsze ultra w Polsce. Jak ktoś nie jest w stanie sobie poradzić bez samochodu - to niech tyłka nie zawraca i nie jedzie. A nie oczekuje, że wymagania zostaną na jego rzecz obniżone. Bo z takim podejściem się zwyczajnie na MRDP nie nadaje. A jechanie z odgórnym założeniem łamania istotnych zapisów regulaminowych - to już jakieś zupełne nieporozumienie. Nie akceptujesz reguł - nie startuj, proste jak drut. Jazda z samochodem na samo ukończenie jest o wiele prostsza, zupełnie zmienia oblicze jazdy, zdejmując z barków zawodnika całą logistykę, a z roweru cały bagaż. Niby trasa taka sama - ale z samochodem to już zupełnie inna impreza.

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: MRDP 2021
« 23 Sty 2021, 00:16 »
Ja bije się z obowiązkiem jazdy kasku  na innych maratonach i mnie nikt nie słucha. Bo niby tylko mi to nie pasuje. wqrwia mnie to nie zmiernie. Ale się zgadzam. Co mam poradzić ale rezerwacja wcześniej noclegów to już mi zalatuje BBT. A Ten maraton to jest komercja. A nie najtrudniejszy maraton. Gdzie jak wcześniej napisałem w MRDP starują osoby z dużym doświadczenie w maratonach i turystycznym lub samobójcy. Esencja tego maratonu jest Rower zawodnik i trasa i wszystko na twojej głowie . Ma być trudno. Nie poto ta impreza jest raz na 4 lata.
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3719
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: MRDP 2021
« 23 Sty 2021, 11:19 »
rezerwacja wcześniej noclegów to już mi zalatuje BBT. A Ten maraton to jest komercja. A nie najtrudniejszy maraton. Gdzie jak wcześniej napisałem w MRDP starują osoby z dużym doświadczenie w maratonach i turystycznym lub samobójcy. Esencja tego maratonu jest Rower zawodnik i trasa i wszystko na twojej głowie . Ma być trudno. Nie poto ta impreza jest raz na 4 lata.

Wystarczy W WYBRANEJ KATEGORII wykluczyć możliwość zorganizowanego noclegu i PO PROBLEMIE. Tak niewiele trzeba, aby było znacznie bardziej sprawiedliwie.

... i tym jednym prostym ruchem MRDP stanie się naprawdę zgodny z ideą:

Esencja tego maratonu jest Rower zawodnik i trasa i wszystko na twojej głowie . Ma być trudno.

Bo przecież wiadomo, że:

To nie jest impreza dla każdego, tylko impreza dla bardzo dobrze przygotowanych ludzi, najtrudniejsze ultra w Polsce. Jak ktoś nie jest w stanie sobie poradzić bez samochodu [noclegów w hotelach] to niech tyłka nie zawraca i nie jedzie. A nie oczekuje, że wymagania zostaną na jego rzecz obniżone. Bo z takim podejściem się zwyczajnie na MRDP nie nadaje. A jechanie z odgórnym założeniem łamania istotnych zapisów regulaminowych - to już jakieś zupełne nieporozumienie. Nie akceptujesz reguł - nie startuj, proste jak drut.  Jazda z samochodem [noclegami w hotelach] na samo ukończenie jest o wiele prostsza, zupełnie zmienia oblicze jazdy, zdejmując z barków zawodnika całą logistykę, a z roweru cały bagaż. Niby trasa taka sama - ale z samochodem [noclegami w hotelach] to już zupełnie inna impreza.

Jeszcze jest szansa na utworzenia naprawdę prestiżowej kategorii w kultowym MRDP!

Tym bardziej, że jest bardzo duża szansa na utrzymanie ograniczeń z dostępem do bazy gastronomicznej oraz hotelowej i warto być przygotowanym się na taki wariant bo innego po prostu nie będzie...

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: MRDP 2021
« 23 Sty 2021, 11:37 »
Ja ten fragment:
Jeśli spotkasz zawodnika, który poprosi Cię o pomoc, a Ty masz za dobre serce i pragniesz niezmiernie mu pomóc, możecie kontynuować dalej wyścig, ale nie będziecie klasyfikowani w kategorii solo.
rozumiem w ten sposób, że za pomoc "ukarane" są obie osoby. I przyjmująca pomoc i pomagająca. Później jest już mowa tylko o klasyfikacji tylko tego komu się pomogło, ale tutaj piszą o obu zawodnikach.

Marek

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1708
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MRDP 2021
« 23 Sty 2021, 12:28 »
Nie jest tak. Zanim pomożesz, po prostu uprzedzasz, że to dla niego DNF,  jak nie pasuje - nie pomagasz. Jeżeli to twój dobry kolega i zależy Ci na jego klasyfikacji to kontynuujecie jako para. W TCR jest chyba nawet zalecenie przekazania książeczki brevetowej zawodnikowi który pomaga.
Ja uważam, ze to czysty deal. Jak ktoś chce pomocy, ale jednocześnie być klasyfikowany SOLO, to chyba jej aż tak nie potrzebuje, tylko mu się spieszy  ;)

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: MRDP 2021
« 23 Sty 2021, 12:35 »
Chciałbym żeby MRDP w kategorii solo pozostało tym jednym  z niewielu ostatnich bastionów prawdziwego, samowystarczalnego ultra, gdzie stajesz na stracie z rowerem i walczysz z olbrzymim dystansem i tym co cię spotka na trasie. Widać że im więcej zainteresowanych, tym więcej kombinowania, a tu zasady są naprawdę proste!

Chcesz rezerwować noclegi i korzystać z pomocy z zewnątrz? Wybierz open. Chcesz jechać z samochodem? Zapisy na RAP ciągle otwarte :)

Widać, że Daniela kusi by zmieniać zasady tak, by było łatwiej (nawet był plan by zwiększyć limit), przez to ściągnąć więcej zawodników. Ale to jego impreza, a tylko moje zdanie.

Ja w 2017 rzuciłem się na głęboką wodę, ale spróbowałem i nie żałuję. Spóźniłem się ponad 4 godziny, ale spróbuję jeszcze raz i pomimo że jestem bogatszy o prawie 4 lata doświadczenia, to nadal czuję duży respekt przed tym limitem, bo wiem, że w moim przypadku jedna większa wpadka może zaważyć na sukcesie.

Jeśli chodzi o noclegi, to ja spałem pół na pół na dziko, a na szukanie każdego noclegu pod dachem traciłem prawie godzinę, bo mało kto chciał w ogóle słuchać o pokoju na 1 noc.
Ale to głównie te sytuacje najbardziej utkwiły mi w pamięci :)

Branie noclegu o 7 rano w leśniczówce i zdziwienie gospodyni wyrwanej ze snu, że ja potrzebuję nocleg właśnie teraz! Po czym wskazuje pokój, łazienkę i nie chce żadnych pieniędzy.
Spanie na kanapie w korytarzu i zdziwienie pań kucharek na stołówce że ktoś tu jest poza kolonią i żebrze o wydanie śniadania. No i ostatniej nocy spanie za kierownicą walca drogowego na placu budowy.

Super wspomnienia! Chociaż było naprawdę trudno. Do tego satysfakcja na mecie pomimo upływu limitu, głównie radość że katorga się skończyła, ale niedługo potem mimo wszystko trochę żal, że jest już po wszystkim :)

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1708
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MRDP 2021
« 23 Sty 2021, 13:04 »
Te nieszczęsne noclegi moim zdaniem nie wypaczą rywalizacji w SOLO, bo zdecydowana większość poza pierwszym dniem nie trafi w punkt i będą straty. Albo za szybko, albo za późno nocleg. Najmniej stracą ludzie jadący swoim rytmem. Zresztą, problemy z pojedynczymi noclegami są często właśnie przy rezerwowaniu z wyprzedzeniem. Jak baca nie ma nikogo na dziś, to jest bardziej skory do rezerwacji niż w sytuacji gdzie wciąż liczy na tygodniową rezerwację.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 23 Sty 2021, 13:32 »
Ja bije się z obowiązkiem jazdy kasku  na innych maratonach i mnie nikt nie słucha. Bo niby tylko mi to nie pasuje. wqrwia mnie to nie zmiernie.

Bo maratony są dla ludzi i podobnie przepisy układa się w taki sposób. Co do kasków dobre 95% ludzi nie ma nic przeciwko i dlatego takie przepisy są. Sam z reguły jeżdżę bez, wolę jak to org zostawia do decyzji zawodnika, ale też nie jest to dla mnie problemem. Tak więc na zmiany w tym zakresie nie ma co specjalnie liczyć. Na MRDP akurat sam org jeździ bez kasku, więc i takiego zapisu na pewno nie wprowadzi  ;); chyba że kiedyś przepisy to wymuszą.

Jeszcze jest szansa na utworzenia naprawdę prestiżowej kategorii w kultowym MRDP!

Prestiż na 5 osób ;)
Nie - prestiż na wyścigu to jest osiągnięcie wyniku na tle konkurencji, a nie jazda w zupełnie pobocznej kategorii.
Tym bardziej, że jest bardzo duża szansa na utrzymanie ograniczeń z dostępem do bazy gastronomicznej oraz hotelowej i warto być przygotowanym się na taki wariant bo innego po prostu nie będzie...

Nie sądzę, żeby w wakacje obowiązały te ograniczenia, jeśli już to RTP jest tu sporo bardziej zagrożone. Ale nawet - to wtedy ogarnie się to istniejącym regulaminem, inna kategoria nic tu nie zmieni. Więc chcąc mieć taką kategorię - powinieneś trzymać kciuki za utrzymanie ograniczeń ;)


Chciałbym żeby MRDP w kategorii solo pozostało tym jednym  z niewielu ostatnich bastionów prawdziwego, samowystarczalnego ultra, gdzie stajesz na stracie z rowerem i walczysz z olbrzymim dystansem i tym co cię spotka na trasie. Widać że im więcej zainteresowanych, tym więcej kombinowania, a tu zasady są naprawdę proste!

Chcesz rezerwować noclegi i korzystać z pomocy z zewnątrz? Wybierz open. Chcesz jechać z samochodem? Zapisy na RAP ciągle otwarte :)

Nic dodać, nic ująć.

Te nieszczęsne noclegi moim zdaniem nie wypaczą rywalizacji w SOLO, bo zdecydowana większość poza pierwszym dniem nie trafi w punkt i będą straty. Albo za szybko, albo za późno nocleg. Najmniej stracą ludzie jadący swoim rytmem. Zresztą, problemy z pojedynczymi noclegami są często właśnie przy rezerwowaniu z wyprzedzeniem. Jak baca nie ma nikogo na dziś, to jest bardziej skory do rezerwacji niż w sytuacji gdzie wciąż liczy na tygodniową rezerwację.

Też nie sądzę, żeby to znaczącą różnicę robiło, bo takie zarezerwowanie na sztywno noclegów ma duże minusy, a znowu takich kasiastych co zarezerwują na kilka wariantów to tu raczej nie ma. Niemniej to jest rozwiązanie powodujące potencjalne kwasy (jak ktoś dojedzie, a noclegu nie będzie bo go wykupił ktoś z tyłu), więc lepiej byłoby je wykluczyć.


Ja ten fragment:
Jeśli spotkasz zawodnika, który poprosi Cię o pomoc, a Ty masz za dobre serce i pragniesz niezmiernie mu pomóc, możecie kontynuować dalej wyścig, ale nie będziecie klasyfikowani w kategorii solo.
rozumiem w ten sposób, że za pomoc "ukarane" są obie osoby. I przyjmująca pomoc i pomagająca. Później jest już mowa tylko o klasyfikacji tylko tego komu się pomogło, ale tutaj piszą o obu zawodnikach.

Ten akapit to myślę, że dotyczy pomocy na zasadzie wspólnej jazdy. A odnośnie napraw masz inny akapit, który cytowałem, tam jasno jest określone, że pomocy np. w naprawie wolno udzielić, ale na określonych zasadach, beneficjent pomocy nie będzie klasyfikowany. Natomiast przy wspólnej jeździe - nie będą klasyfikowani obaj, bo czy jedziesz wspólnie z chęci pomocy komuś, czy że sobie sam nie radzisz - to nie jest to solo. Tak samo nie są klasyfikowani ludzie z kategorii Pary, gdzie jedna z osób się wykruszyła, a druga dojechała - bo ta co dojechała nie jechała całości solo. Dostaje tytuł Finishera, ale bez wyniku.

Mariobiker

  • Gość
Odp: MRDP 2021
« 23 Sty 2021, 18:52 »
Chcesz rezerwować noclegi i korzystać z pomocy z zewnątrz? Wybierz open. Chcesz jechać z samochodem? Zapisy na RAP ciągle otwarte :)

Nie wiem jak to widzą inni ale dla mnie różnica między SOLO a OPEN jest tylko jedna.
 - Możliwość jazdy z innym zawodnikiem -
Nie mam zamiaru rezerwować wcześniej noclegów ani szykować sobie punktów na trasie maratonu. Zawsze jeździłem w OPEN a i tak najczęściej prawie całą trasę pokonywałem sam. Natomiast miałem ten komfort że nikt nie mógł się do mnie przyczepić że gdzieś tam jechałem z innym zawodnikiem.
Tak jak to było już tu napisane wielokrotnie MRDP to przede wszystkim walka z czasem i własnymi słabościami.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1708
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MRDP 2021
« 24 Sty 2021, 00:09 »
Celna uwaga. Czasowo na jeździe w grupie, powiedzmy więcej niż 200km, traci się jadac w parze podwójnie a w trójkę potrójnie, itd. Dlatego jak ktoś ma ciag na metę to większość sojuszy jest bardzo chwiejna. Wyjątkami są takie przyjaźnie jak kolegi Bushcraftowego z Maćkiem :D, gdzie to poświęcenie swojego wyniku dla kolegi jest w pełni świadome i zaplanowane. Na takich dystansach to już każdy złapie kryzys. Szansa, że wszyscy w tym samym czasie jest w zasadzie zerowa, wiec zamiast zamulać godzinę solo zamulamy kilka godzin w zależności od wielkości grupy która próbuje jechać razem. Nikt nie jedzie swoim rytmem. Stąd nawet bardzo mocne pary nie włączały się dotąd w walkę o wynik na TCR, gdzie teoretycznie miały przewagę.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP 2021
« 24 Sty 2021, 10:25 »
Celna uwaga. Czasowo na jeździe w grupie, powiedzmy więcej niż 200km, traci się jadac w parze podwójnie a w trójkę potrójnie, itd. Dlatego jak ktoś ma ciag na metę to większość sojuszy jest bardzo chwiejna. Wyjątkami są takie przyjaźnie jak kolegi Bushcraftowego z Maćkiem :D


200km to trochę za niska wartość, przy mocnej i równej grupie to jest zysk na sporo dłuższym dystansie. Ale to musi być bardzo zgrana grupa. Natomiast na takim wyścigu jak MRDP to już rzeczywiście z wspólnej jazdy niewielki zysk, przede wszystkim motywacyjny i psychiczny. No i też w przypadku np. par, gdzie jedna osoba jest z założenia słabsza, a druga świadomie poświęca swój wynik na pomoc, tylko to też wymaga dużego zgrania by było skuteczne. Wtedy silniejsza osoba może np. wziąć cały bagaż, robić zakupy i nadganiać itd. Ale to nawet w przypadku pary jest bardzo trudne i wymaga wielkiego zaufania i bardzo rzadkiej umiejętności jechania dla zespołu, nie dla siebie; i to bynajmniej nie tylko od osoby silniejszej.

Natomiast typowe Open na MRDP - to po wcześniejszych edycjach widać, że i tak ludzie z tej kategorii jadą głównie solo, bo to wymusza rodzaj trasy, nie opłaca się dostosowywać do czyjegoś tempa. Bo jazda na kole po 1000km już prawie nic nie daje, a postojowo się traci. Natomiast często taka wspólna jazda na pewnym dystansie to daje duży bonus motywacyjny. Choć to też zależy z kim się jedzie, bo są ludzie co dołują mocno, "nie damy rady", "nie ma szans", "lepiej się wycofać"  ;)

Pamiętam Krzyśka z Łodzi w 2013. Spotkaliśmy się z nim i z Transatlantykiem na peronie w Gdyni - i od razu na dzień dobry Krzysiek wyjechał z tekstem że jest za cienki i nie ma szans na ukończenie  ;). A to był mocny chłop, czas z BBT jak pamiętam miał koło 50h, lepiej o parę h od Transatlantyka. Ale z taką głową to był przegrany już na starcie. I tak koło połowy trasy jechali trochę wspólnie, ale Transatlantyk w końcu się odłączył, bo go to podejście Krzyśka mocno dołowało, a Krzysiek krótko po tym wsiadł w pociąg, choć sprawa daleka jeszcze była od przegranej.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum