Autor Wątek: MPP 2021  (Przeczytany 49908 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MPP 2021
« 17 Wrz 2021, 22:14 »
dobre  ;D ...zrobiłeś mi dzień Wilku  ;D ...może jeszcze zwyzwać konstruktora pierwszego roweru, że taką diabelską maszynę wymyślił.

Dobre! Naprawdę dobre!  ;D

Autentyk  ;)
Po prostu jak czasem ludzie za mocno w d. dostaną to im się troszkę przestawia w głowie. I wtedy właśnie zwalanie na orgów własnych błędów i porażek często się pojawia, jako forma usprawiedliwienia przed samym sobą własnej porażki.

Rozumiem, że można się do orga czepiać jak rzeczywiście dał ciała (jak było np. na BBT, gdzie ludzie dalej mieszczący się w limicie zastają zamknięty punkt). Ale czepianie się w sytuacji, gdy zwyczajnie nie daliśmy rady i dojechaliśmy po czasie jest już przegięciem. I nie wolno robić reguły z faktu, że czasem orgowie zostają trochę dłużej i dają te medale tym co limit przekroczyli. Nie zawsze jest taka możliwość i nie można sugerować, że to jest obowiązek organizatora. To jest jednak wymagający ultramaraton i jazda tego w 4 doby, a jazda w 3 doby to zupełnie inna bajka.

To w jakimś zakresie jest syndrom maratonów gravelowych, czy generalnie przejścia z imprez łatwiejszych do trudniejszych. I czasem na wkurzeniu i wyczerpaniu ludzie mają rozmaite pretensje, w niektórych przypadkach już komiczne, jak ta opisana sytuacja z RAP.

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: MPP 2021
« 17 Wrz 2021, 22:27 »
To w jakimś zakresie jest syndrom maratonów gravelowych, czy generalnie przejścia z imprez łatwiejszych do trudniejszych.

To właśnie miałem na myśli, pisząc o efekcie Wisły 1200 - pierwszy maraton gravelowy z baaardzo lekkim limitem czasu. Ludzie nieodpowiednio przygotowani, którzy przejechali długi maraton, ale z łagodnym limitem czasu, mierzą się z prawdziwym ultra i nagle mają żale i pretensje.  ;)
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MPP 2021
« 17 Wrz 2021, 23:06 »
Ten efekt dotyczy nie tylko pretensji do orga ale także często podejścia do fair play. Odpowiednio przeczołgany "ultras", zracjonalizuje sobie dowolne odstępstwo od regulaminu ;) Widać to wspaniale w relacjach internetowych, gdzie nawet wiele tygodni po imprezie nie pojawia się wstyd i ludzie to wszystko opisują  ;D

Offline Mężczyzna endriu68

  • Wiadomości: 206
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 21.11.2011
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 00:51 »
Bynajmniej ja pretensji do org. nie mam.
Kija w mrowisko też nie chciałem wsadzić.
Serio, to jedzie się ,nie dla medalu czy koszulki ,ale z chęci sprawdzenia się na tle czołówki , wymiany doświadczeń, podpatrzenia itp.
Opinie osób dnf ,które słuchałem były w części mocno przesadzone, jak taka ,że org. odpowiedział o pomocy - weźcie taxi.
Dla mnie oczywiste. Może trzeba jednak podkreślić ,wymóg. samowystarczalności .
No i sprawa medali , koszulek, gps do śledzenia - osobiście wolałbym mniej zapłacić za start bez gadżetów, z którymi tylko jak widać problem
Wysłuchać ich i puścić w eter opinie, uważam za zasadne,  by nie być bractwem tylko " poklepującym się".
Może podkreślić trzeba ,że maraton trwa ...72 godz.- tylko tyle was ubezpieczamy, resztę jedziecie na własne ryzyko.

A i jeszcze do Anulka 177( bez urazy)
...5 po 9- tej nikogo już nie było , to dla mnie uczestnik napisał to w przenośni ( mocno przesadzonej)
...może 2 tygodnie mieli czekać org?- a to.    już bombę atomową użyłaś.
Chodzi o docenienie "tła" ,nie musi być to org. Pani w recepcji ,albo inni zostający mogli to zrobić i tyle.
Taki mały gest. Dlatego mi troszkę bylo ...wstyd.

« Ostatnia zmiana: 18 Wrz 2021, 01:13 endriu68 »



Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 05:56 »
Najlepiej to wszystko obrazuje słynny cytat z Mike'a Hall'a:
“If you get lost, you will need to get un-lost.”. MPP to nie jest impreza dla każdego, pomimo, iż każdy może się zapisać  ;)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 09:18 »
Może podkreślić trzeba ,że maraton trwa ...72 godz.- tylko tyle was ubezpieczamy, resztę jedziecie na własne ryzyko.

Andrzeju, to, że meta działa do końca limitu czasu jest podkreślane na każdym kroku:

Komunikat startowy #1
Cytuj
Na pokonanie trasy macie 72 godziny. Czekamy na Was w Schronisku Głodówka do wtorku 14 września, do godziny 9:00. Dla każdego mamy MEDAL, koszulkę finishera i ciepły posiłek.

Komunikat startowy #2:
Cytuj
Każdego z Was, który dotrze na metę czeka spora dawka radości, wyjątkowy klimat górskiego schroniska Głodówka, kompani z trasy oraz:
    medal,
    koszulka finishera,
    ciepły posiłek,
No i my. Ekipa KU 🙂
Meta na Głodówce będzie czynna do wtorku 14 września, do godziny 9:00.

Czy z każdym uczestnikiem należy odbyć osobną pogadankę, żeby wszyscy zrozumieli?

Opinie osób dnf ,które słuchałem były w części mocno przesadzone, jak taka ,że org. odpowiedział o pomocy - weźcie taxi.

Oczywiście wszystko zależy od sytuacji. Ale nawet, gdyby padła, to nie widzę nic zdrożnego w takiej odpowiedzi. Startując w wielu tego typu imprezach nigdy nie oczekiwałem od organizatora, że będzie mnie niańczył na trasie.
Na tym polega samowystarczalność na trasie - masz problem? Musisz sobie poradzić.
A uczestnicy miewają naprawdę różne kuriozalne życzenia w stosunku do organizatorów - a to, żeby przywieźć koło, a to, żeby podrzucić klocki, a najlepiej zapasowy rower, a to żeby wyszukać orleny na trasie...
Przecież każda tego typu pomoc to automatyczny DNF. Nie wiem, może to zmęczenie, choć stawiałbym na niezapoznanie się przed startem z charakterem imprezy.

A może rzeczywiście rozbudować FAQ o:

- zepsuło mi się koło, kto mi przywiezie?
- nikt

- skończyły mi się klocki, może mi ktoś podrzucić?
- nie

Naprawdę w kierunku traktowania uczestników jak przedszkolaków powinno to zmierzać?

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1716
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 09:44 »


Komunikat startowy #1
Cytuj
Na pokonanie trasy macie 72 godziny. Czekamy na Was w Schronisku Głodówka do wtorku 14 września, do godziny 9:00. Dla każdego mamy MEDAL, koszulkę finishera i ciepły posiłek.

Komunikat startowy #2:
Cytuj
Każdego z Was, który dotrze na metę czeka spora dawka radości, wyjątkowy klimat górskiego schroniska Głodówka, kompani z trasy oraz:
    medal,
    koszulka finishera,
    ciepły posiłek,
No i my. Ekipa KU 🙂
Meta na Głodówce będzie czynna do wtorku 14 września, do godziny 9:00.




Jak się dokładnie wczytać to niby wszystko jasne. Może jednak warto na przyszłość podkreślić, że DLA KAZDEGO KTO DOTRZE NA METĘ W LIMICIE. Przeczytanie regulaminu i komunikatów to jedno a przeczytanie ze zrozumieniem to druga sprawa.
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 49%]

Offline Mężczyzna endriu68

  • Wiadomości: 206
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 21.11.2011
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 09:48 »
Ok Jacek, ja rozumiem, zgadzam się i najbardziej mi ta samowystarczalność odpowiada.
Też nieraz mam kłopot z czytaniem ze zrozumieniem, choć mnie nie dotyczyło np.z dostaniem koszulki, czy " medalu"( teraz to śmieszne trochę).
-Może dodać słowo  "tylko", ci co w 72godz.?
-Może przywrócić kwalifikacje?
Ot takie rozważania.
Edit.

Viki odpowiednio to ująłeś - dodać te słowa, by nieporozumień nie było



Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 11:48 »
Mi się wydaje, że niepotrzebnie tak to rozstrząsacie. Ktoś coś napisał rozżalony w emocjach pewnie, wiadomo, potem zreflektował się, wykasował. Zdarza się. Nie przypisujmy temu incydentowi większej wagi. Maraton był świetny, wymagający, na wysokim poziomie - ale nawet przy najlepszej organizacji zawsze znajdzie się coś, do czego można się przyczepić i ktoś, kto albo to coś albo coś innego bez powodu rozdmucha. Dla mnie też było jasne, że wyjdę ponad limit - jadę już tylko "dla siebie" (w zasadzie, i tak jechałem dla siebie), na mecie na nic nie będę mógł liczyć. Wszystko co ponad regulamin - to dobra wola orgów.

Zresztą, o ile dobrze pamiętam, ja zacząłem zjeżdżać we wtorek chwilę po jedenastej i głowy nie dam, ale furgonetka organizatorów jeszcze wtedy stała, byli też chyba Tomek i Michał jeszcze, natomiast byli zajęci pakowaniem i na pewno "pozalimitowcy" nie otrzymaliby wystarczająco godnej oprawy ;)

Podsumowując - dajmy już temu spokój, a to, co napisali Turysta i Wiki o rozszerzeniu FAQ / regulaminu wziąć pod uwagę, aby nie było niedomówień, zarówno w kwestii głównego przedmiotu dyskusji (limit czasu i co się z tym wiąże) jak i zasad samowystarczalności, choć to akurat jest dość czytelnie przedstawione na stronach maratonu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 12:54 »
Mi się wydaje, że niepotrzebnie tak to rozstrząsacie. Ktoś coś napisał rozżalony w emocjach pewnie, wiadomo, potem zreflektował się, wykasował. Zdarza się. Nie przypisujmy temu incydentowi większej wagi. Maraton był świetny, wymagający, na wysokim poziomie - ale nawet przy najlepszej organizacji zawsze znajdzie się coś, do czego można się przyczepić i ktoś, kto albo to coś albo coś innego bez powodu rozdmucha. Dla mnie też było jasne, że wyjdę ponad limit - jadę już tylko "dla siebie" (w zasadzie, i tak jechałem dla siebie), na mecie na nic nie będę mógł liczyć. Wszystko co ponad regulamin - to dobra wola orgów.

Właśnie o to chodzi, że to nie jest tak, to nie są jednostkowe przypadki, to się powtarza regularnie. Wcale niemała część zawodników zwyczajnie nie rozumie czym jest samowystarczalność i rzeczywiście niektórzy mają kuriozalne oczekiwania wobec organizatorów i dokładnie tym samym jest oczekiwanie, że ktoś będzie na nich czekać dobę po limicie i że zostaną uznani za tych co maraton ukończyli.

Przykładowo już po dojechaniu na metę na prośbę orgów instruowałem telefonicznie krok po kroku jednego z zawodników na trasie jak ma odpalić ślad w Garminie, bo rzekomo mu się nagle skończył, gościu posiadał wysokiej klasy Garmina, ale w temacie jego obsługi był zupełnie zielony. A to też jest zakres pomocy, którego się udzielać tak naprawdę nie powinno, który leży w gestii zawodnika.

I na podstawie tej drobnej sprawy - to sobie tylko mogę wyobrazić ile tego typu telefonów w różnych kuriozalnych sprawach dostają orgowie w trakcie całej imprezy, zresztą pisał o tym wyżej Turysta. I nie dziwne jak za dwudziestym telefonem w końcu ktoś nie wytrzyma i powie, żeby sobie wziął taksówkę.

Na wyścigu jak TCR - każda taka prośba zostałaby natychmiast odrzucona jako łamanie zasad samowystarczalności. Tam też reguły co do zakończenia są jasne i nikt nie płacze jak po limicie zastanie pustą metę lub nie zostanie sklasyfikowany.

U nas organizatorzy są po prostu za dobrzy. I zaczyna obowiązywać zasada "daj kurze grzędę to wyżej siędę". Nagina się lekko te zasady samowystarczalności z dobrego serca udzielając drobnej pomocy i co poniektórzy zawodnicy zaczynają oczekiwać coraz więcej, a gdy tego nie dostają to zgłaszają pretensje, często w słabiutkiej formie.

I chyba rzeczywiście przy kolejnej edycji trzeba łopatologicznie zaznaczyć, że obsługa mety i świadczenia dotyczą tylko osób, które dotrą w limicie, że potem meta jest zwijana. Mało elegancki tekst, ale do niektórych tylko w ten sposób można dotrzeć.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 12:59 »
@wiki - święta racja. Ma być napisane prosto i jednoznacznie.


Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 13:25 »
DLA KAZDEGO KTO DOTRZE NA METĘ W LIMICIE

Wiki, to nie wystarczy. Pretensje o medal zgłaszano po dotarciu na metę w limicie, tyle że pociągiem czy autem.
Musiałoby być "Dla każdego kto, pokona całość trasy rowerem przed upływem limitu czasu".
Tylko moim zdaniem jednak trochę głupio traktować w ten sposób uczestników - to coś jak ostrzeżenia przed poparzeniem na kubku z gorącą kawą.

A normalnie wystarczyłoby po prostu "Dla każdego, kto ukończy maraton".

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5078
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 13:27 »
Rozpatrując kwestię organizacji działania mety, prowadzicie tu argumentację, co orgowie powinni, czego zawodnicy od nich oczekują. Na tej płaszczyźnie nie ma absolutnie żadnych argumentów w tej materii. I jestem też w stanie zrozumieć ich prywatne życie. Jeżeli ktoś mnie zapyta, czy zostałbym na mecie 24h hmmm, raczej nie, no bo na mnie też w domu czekają, w końcu wybyłem 4 dni wcześniej. Pewnie jakbym był młodszy, albo starszy to kto wie. Także jestem pełen zrozumienia. To co chciałem, to zachęcić, tak jak na podróżniku udało się poczekać, choć org wyraźnie przebierał nogami i wypalił jak z procy gdy tylko się pojawiłem, to mimo wszystko wrażenie to na mnie zrobiło wyjątkowe!

Sam MPP jest mimo wszystko niesamowity i jest to absolutnie NAJ wśród znanych mi maratonów. Świetny pomysł, piękna trasa, a do tego jeszcze teraz mam wreszcie wyjściową koszulkę(można by zamówić dodatkową, na przebranie?). Także dziękuję, że Wam się chce to organizować i proszę o kolejne edycje.

Te dziwne reakcje ludzi o których piszecie, traktowałbym raczej jako ciekawostkę, choć zawsze one mnie zaskakują, a to co miało podobno miejsce na RAP to już ekstremum.

Offline Kobieta Anulka177

  • Wiadomości: 47
  • Miasto: Kotlina Kłodzka
  • Na forum od: 28.08.2018
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 16:53 »


A i jeszcze do Anulka 177( bez urazy)
...5 po 9- tej nikogo już nie było , to dla mnie uczestnik napisał to w przenośni ( mocno przesadzonej)
...może 2 tygodnie mieli czekać org?- a to.    już bombę atomową użyłaś.
Chodzi o docenienie "tła" ,nie musi być to org. Pani w recepcji ,albo inni zostający mogli to zrobić i tyle.
Taki mały gest. Dlatego mi troszkę bylo ...wstyd.
Użyłam hiperboli, ale to nie ma żadnego znaczenia. Czym ma się kierować organizator czekający na zawodników na mecie? Zasadami zawartymi w regulaminie, który stworzył czy wyobrażeniami zawodników? Jeśli poczeka na tych spóźnionych dobę, to dlaczego ma nie czekać na tych spóźnionych trzy doby? A jeśli zaczeka na tych spóźnionych trzy doby, to dlaczego nie na tych, co cztery..... I tak bez końca. Dlatego, jeśli regulamin mówi wyraźnie o 72 godzinach, to po co to rozwadniać? Ktoś tu mówił o oddzielaniu chłopców od mężczyzn, wydaje mi się, że mężczyzna nie będzie płakał na mecie, kiedy przybędzie na nią spóźniony i nikogo tam nie zastanie. No, chyba że jeździ nie dla swojej satysfakcji, a dla pochwał, wtedy może mieć z tym problem  ;) ;)
Uchodzić za idiotę w opinii kretyna to wyszukana przyjemność ceniona wśród smakoszy.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MPP 2021
« 18 Wrz 2021, 17:12 »
Użyłam hiperboli, ale to nie ma żadnego znaczenia. Czym ma się kierować organizator czekający na zawodników na mecie? Zasadami zawartymi w regulaminie, który stworzył czy wyobrażeniami zawodników? Jeśli poczeka na tych spóźnionych dobę, to dlaczego ma nie czekać na tych spóźnionych trzy doby? A jeśli zaczeka na tych spóźnionych trzy doby, to dlaczego nie na tych, co cztery.....

Dokładnie tu jest problem. Czekanie ma jeszcze pewien sens jeśli widać, że dojechanie wszystkich zawodników to kwestia powiedzmy 2-3h (co zdarzało się na paru wcześniejszych edycjach). Natomiast teraz była to kwestia doby co najmniej, więc z organizacyjnego punktu widzenia było już nierealne, bo orgowie musieli być na wieczór u siebie w domach, bo w środę część z nich już zwyczajnie musi pracować zawodowo i nie ma urlopu.

Poza tym to też wprowadziłoby pewną nierówność i precedens, gdyby część ludzi po limicie dostała te medale, a część już nie. W takim wypadku to IMO lepiej jak wszystkich potraktuje się jednakowo, bo wtedy ci co dojadą później to zaczną gadać "a oni też dojechali po limicie i medal dostali". Tak więc to dość śliski temat.

Zresztą identyczne podejście jest na BBT od pewnego czasu, też nie ma przeproś, kwestia limitu jest egzekwowana

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum