MPP 2021

[memorek]

Jaki przewoźnik zezwala na przewożenie roweru autobusem z Zakopca?

Flixbus. Prosto do Szczecina. I jeszcze miałem szczęście, było mało pasażerów i rower jechał w luku, a nie ma haku z tyłu.

Marek

[Wilk]

Jesień, siedzę na koronawirusowej izolacji do połowy przyszłego tygodnia, to się wziąłem i w końcu napisałem relację z MPP 2021: http://sasieczno.pl/relacje/2021-maraton-polnoc-poludnie/
Spokojnie - tętno nikomu nie skoczy tutaj . Miłego czytania.

Fajna relacja, widać, że łatwo nie było - ale takie zwycięstwa w walce z własnymi słabościami to kwintesencja ultra. Każdy ma na tej trasie mniejsze i większe kryzysy, sztuką jest ich przetrzymanie, bo prędzej czy później los się odkręci; oczywiście to nie dotyczy poważnych kontuzji. Jak na pierwszy raz bardzo przyzwoita jazda i widać, że masz spore rezerwy na poprawienie czasu. I nie wiem czy warto BBT przedkładać nad MPP, ta druga IMO to sporo fajniejsza impreza, a przede wszystkim sama trasa.

[Bubu]

Fajna relacja, widać, że łatwo nie było - ale takie zwycięstwa w walce z własnymi słabościami to kwintesencja ultra. Każdy ma na tej trasie mniejsze i większe kryzysy, sztuką jest ich przetrzymanie, bo prędzej czy później los się odkręci; oczywiście to nie dotyczy poważnych kontuzji.

No tak, wiadomo, nie spodziewałem się, że przejadę cały dystans "od strzału" z uśmiechem na twarzy. Co do kontuzji - to właśnie, sztuką jest rozpoznać, kiedy to tylko drobiazg, który trzeba zwalczyć, a kiedy coś poważniejszego, kiedy kontynuowanie jazdy może się wiązać ze zrobieniem sobie krzywdy. A do tego trzeba znać swój organizm, wiedzieć, jak zachowuje się w takich warunkach. A to nabywa się doświadczeniem. W tym przypadku z kolanem wiedziałem, że mogę trochę zaryzykować, bo wcześniej ortopeda mi powiedział, że nic tam złego nie widzi.

Jak na pierwszy raz bardzo przyzwoita jazda i widać, że masz spore rezerwy na poprawienie czasu.

Dzięki, trzymam Cię za słowo, jak nie wyjdzie, będę zgłaszał reklamacje

I nie wiem czy warto BBT przedkładać nad MPP, ta druga IMO to sporo fajniejsza impreza, a przede wszystkim sama trasa.

To na pewno. Ale też chciałbym raz przejechać BBT. Sprawa jeszcze nie przesądzona, chociaż startowe już opłaciłem. MPP na pewno kusi. Ale kto tam wie, co się zdarzy w przyszłym roku.

[maciek70]

Jedno drugiego nie wyklucza. Na BBT masz PK z jedzeniem, piciem i leżakami, więc jedziesz jako trening przed MPP. Ja przynajmniej mam taki ambitny plan na przyszły rok. A co wyjdzie to wiadomo, zobaczy się.

[bartekk]

Hej, a wiadomo jak idzie produkcja strojów? Były nieśmiałe przewidywania że może uda się na Mikołajki, czy to realne?

Tylko pytam, nie ponaglam Pozdrawiam!

[olo]

Po otrzymaniu strojów od producenta potrzebujemy kilku dni, by zapakować to w indywidualne przesyłki i nadać kurierem do Was. Mikołajki są w poniedziałek, więc musiałoby się to stać najpóźniej jutro. Jako, że stroje ciągle do nas nie dotarły, no to niestety w tym roku optymistyczny scenariusz strojów na Mikołajki się nie sprawdzi

Jak tylko stroje będą u nas, to podzielę się z Wami tą radosną nowiną.

[bartekk]

Oki, dzięki za odpowiedź. Zdaję sobie sprawę że to wymaga czasu.

[zly-sze]

Ja mam taki wniosek odnośnie strojów na przyszły rok, a mianowicie, chciałbym prosić, żeby była możliwość zamówienia stroju którego tło nie jest czarne, tylko jakieś jasne żarówiaste.

[maciek70]

Że zacytuję Króla:
"Morris kup różowe stroje z marszczonymi rękawkami aby podkreślić naszą męskość."

[zly-sze]

Że zacytuję Króla:
"Morris kup różowe stroje z marszczonymi rękawkami aby podkreślić naszą męskość."

Jak najbardziej. Prawdziwy mężczyzna różu się nie boi! 

[kawerna]

Ja mam taki wniosek odnośnie strojów na przyszły rok, a mianowicie, chciałbym prosić, żeby była możliwość zamówienia stroju którego tło nie jest czarne, tylko jakieś jasne żarówiaste.

Jak najbardziej. Prawdziwy mężczyzna różu się nie boi!

W tej sytuacji chyba bym pojechał,     bo  jak dotąd ta czerń mnie zniechęcała 

[olo]

Stroje są gotowe W tym tygodniu powinny być u nas, potem wysyłka, więc jak się wszystko uda to najdalej w przyszłym tygodniu trafią do Was.

[skaut]

Aż użyję "kultowego" tytułu z prasy PRL:

Coś drgnęło w rajstopach

Apka InPostu doniosła mi, że paczuszka już do mnie jedzie.
Cieszę się.

[bartekk]

Ja swoją właśnie odebrałem. Bardzo, bardzo dziękuję

Głównie za to, że Wam się chce. MPP2021 zapamiętam na zawsze. Dziękuję i pozdrawiam

[skaut]

Odebrałem. Co prawda mam teraz „4 kg obywatela więcej”, niż we wrześniu gdy brałem miarę, ale może uda się zmniejszyć BMI przed sezonem?
Nie planowałem co prawda startu w  MPP 2022, lecz teraz, gdy przyszło ubranko + czapeczka mam dylemat.
Generalnie: Koło Ultra - Solidna Firma!
Bardzo dziękuję.