Autor Wątek: Pomysl na pierwszy dluzszy wyjazd z baba.  (Przeczytany 3643 razy)

Offline Mężczyzna bepa66

  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Kielce
  • Na forum od: 18.04.2019
Szukam pomyslu na pierwszy dluzszy wyjazd z sakwami z baba.

Narazie za duzo nie jezdzila (raz tydzien na Bornholmie, raz tydzien R10 i jakies weekendowe wyjazdy). Byl namiot ale na campingach.
Tak wiec mysle o jakims wyjezdzie okolo miesiaca czasu. Noclegi glownie w namiocie, ale jadnak jakby byl dostep do jakiejs biezacej wody w miare codziennie. Raczej na jesien (ale to nie mus). No deszczu miloby jakby za duzo nie bylo - bo tego to i ja nie lubie, temperaturowo to lepiej cieplej niz zimniej. Kierunek - cos poza Europa.
Tak wiec majac na uwadze powyzsze - niestety Azja Centralna odpada - jeszcze kiedys ja po Pamirze przeciagne, ale nie teraz.

Ogolnie ma pojechac, wrocic, nie zrazic po wyjezdzie i chciec jechac na kolejny, wiec ma byc bez jakis wiekszych niedogodnosci - latwo i przyjemnie :)

Tak, tak - wiem ze wymagania sa dosc duze, dlatego niewiele mi przychodzi do glowy.

Narazie jedyne co wymyslilem to Korea Poludniowa.

Jakies inne pomysly?

Dzieki,

Offline Mężczyzna liggy

  • Wiadomości: 621
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.10.2020
Południowa Floryda? Małe kółko wybrzeżami to lekko 1000 km. Ciepło i warunki raczej komfortowe, bo korzysta się z kempingów KOA, albo niedrogich moteli.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Zmienić temat/tytuł z baby na kobietę/partnerkę zanim "baba" się wkurzy. Chyba, że to temat uzgodniony.

To tylko przy założeniu, że czyta fora rowerowe - na co szansa raczej niewielka  :P

Offline Mężczyzna liggy

  • Wiadomości: 621
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.10.2020
Może przez ramę zajrzeć. Znaczy ramię...

Offline Mężczyzna bepa66

  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Kielce
  • Na forum od: 18.04.2019
Baba to baba. Przeciez nie chlop :)

W kazdym razie wracajac do tematu.
Floryda - niee. Jakos USA to kraj do ktorego mnie kompletnie nie ciagnie i jeden z ostatnich na mojej liscie krajow do odwiedzenia.

Ale w kazdym razie nawet by sie to wpisywalo w zalozenia przyjete w pierwszym poscie.
Wiec moze byc cos w ten desen, ale niekoniecznie USA.


Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Nowa Zelandia.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
To szczelem - RPA - nie byłem, ale powinna być jakaś baza turystyczna jak i niska suma opadów ;)

Offline Mężczyzna bepa66

  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Kielce
  • Na forum od: 18.04.2019
No Nowa Zelandia spoko.
Aczkolwiek chyba mala szansa zeby w tym roku (w sensie w przyszlym 2021) wpuscili ze wzgledow covidowych. No i deszczowo dosyc.

RPA - klimat nawet spoko (jestem swiezo po powrocie z Namibii - bez roweru). Aczkolwiek tu znowu bezpieczenstwo na rower chyba srednio. No i do Parkow Narodowych na 2 kolkach nigdzie nie wpuszcza. Wiec pytanie czy to ma sens. Dojechac pod brame parku i co dalej? Auto wynajmowac? To chyba tez nie bardzo.

Offline Mężczyzna bepa66

  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Kielce
  • Na forum od: 18.04.2019
Jeszcze mi Tajwan przyszedl do glowy.
Tam pewnie ze wzgledu na gestosc zaludnienia to namiot odpada, ale guesthousami by moze opedzil.
Pytanie czy do jesieni cos pozamieniaja w zasadach wjazdu.

Offline Mężczyzna liggy

  • Wiadomości: 621
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.10.2020
Jakos USA to kraj do ktorego mnie kompletnie nie ciagnie i jeden z ostatnich na mojej liscie krajow do odwiedzenia.
A to błąd, bo na przykład takich widoków, jak na linii Yellowstone - Las Vegas nie znajdziesz nigdzie na świecie.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
O Tajwanie zapomnij

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Tajlandia
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna bepa66

  • Wiadomości: 45
  • Miasto: Kielce
  • Na forum od: 18.04.2019
Wiesz co liggy - mam swiadomosc, ze jest to niewatpliwie piekny kraj (zreszta musi byc skoro zajmuje pol kontynentu) - ale jakos jak mam wybierac "stany" - to jednak wole te w Azji Centralnej.
A dwa, ze wycieczka do ambasady i tlumaczenie sie przed konsulem zeby laskawie dali wize jakos do mnie nie przemawia (przynajmniej narazie). A z moimi "niewlasciwymi" pieczatkami w paszporcie nie lape sie na ESTA. Co innego jak bym mial wybor jechac do USA albo nigdzie to ok. Ale na swiecie jest tyle innych pieknych krajow, ze zycia nie starczy zeby zobaczyc.

MCsubi - a co masz na mysli? Ze nie beda wpuszczac, czy cos stricte rowerowego?

marg - tez mozna, kultura kierowcow w stosunku do rowerzystow chociaz kapke wyzsza niz krajach sasiednich :) ale z drugiej strony juz w Tajlandii bylismy. Ale to tez moze wezme pod uwage (np. Issan - fajny nie turystyczny region).

Wogole dzieki wielkie za odzew i pomysly. Poprosze jeszcze :)

Offline Mężczyzna liggy

  • Wiadomości: 621
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.10.2020
z moimi "niewlasciwymi" pieczatkami w paszporcie nie lape sie na ESTA.
Aaa... ok, teraz rozumiem.

Offline Mężczyzna liggy

  • Wiadomości: 621
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.10.2020
Ewentualnie możesz przypadkiem zgubić swój paszport i zrobić sobie nowy. A jak wysiadasz z samolotu, nikt nie pyta, czy byłeś akurat w Iranie, tylko czy masz "kielbasa". :wink:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum