Autor Wątek: Z Pacyfiku nad Atlantyk  (Przeczytany 1955 razy)

Offline Mężczyzna Piotr1975

  • Wiadomości: 534
  • Miasto: Bruksela
  • Na forum od: 08.11.2017
Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 18:34 »
Nie wiem co przyniesie rok 2021. Jestem jednak optymistą . Chciałbym ruszyć na trzy tygodniowa wyprawę.
Posprawdzalem loty .
Wstępnie Amsterdam Santiago de Chile rowerem do Argentyny i Buenos Aires , powrót albo z Buenos albo z Santiago.
Jak się zabrać do planowania takiej trasy ?
O czym warto pamiętać, wiedzieć

Nieskończenie mądry jest nasz Stwórca Pan
Swoje dzieło dał obejrzeć również mnie

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 18:48 »
Czego oczekujesz od wyprawy, co byś chciał zobaczyć? W jakiej porze roku lecisz? Zamiast zaczynać z Buenos, większość rowerzystów poleciałaby dalej w Andy, na przykład do Bariloche i tam układała dalszą trasę. Ale są też tacy, których cieszy nabijanie kilometrów przez niziny.

Offline Mężczyzna liggy

  • Wiadomości: 621
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.10.2020
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:04 »
Zamiast zaczynać z Buenos
Kolega zdaje się zamierza kończyć w Buenos.

Natomiast czytałem relację kolegi Globalbus z tamtych rejonów i jest tam sporo przydatnych informacji. Ale odnoszę wrażenie, że pierwsze co tam trzeba mieć, to jaja. :wink:

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:09 »
kolegi Globalbus

Kolega Globalbus się deklinuje  :wink:
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna liggy

  • Wiadomości: 621
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.10.2020
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:19 »
Kolega Globalbus się deklinuje
A ja nie wiem, co on tam porabia, trzeba by go zapytać. :wink:

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:22 »
Natomiast czytałem relację kolegi Globalbus z tamtych rejonów i jest tam sporo przydatnych informacji. Ale odnoszę wrażenie, że pierwsze co tam trzeba mieć, to jaja. :wink:
Ja tam bym słuchał uważnie tego co ma do powiedzenia miki150, bo OIDP był w tamtej okolicy co najmniej kilka razy.

Offline Mężczyzna Piotr1975

  • Wiadomości: 534
  • Miasto: Bruksela
  • Na forum od: 08.11.2017
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:22 »
Dziękuję za wszystkie sugestie , czego oczekuje ? Ciszy spokoju i wrócić w jednym kawałku
A na poważnie , jak zabrać się do planowania trasy? Czy trzy tygodnie wystarcza na pokonanie 1600 km?
Nieskończenie mądry jest nasz Stwórca Pan
Swoje dzieło dał obejrzeć również mnie

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:23 »
Wersja z jechaniem na kołach do Buenos jest dla tych, którzy mają za dużo czasu. Wbrew pozorom ponoć nie jest tak nudna, jakby to wynikało z profilu trasy, argentyńskie gruntówki między wiochami mają przyjemny klimat (wedle pewnego hiszpana-bikepackingowca, którego spotkałem po drodze).

Jak chcesz wycisnąć maksimum z trasy, to albo tereny poniżej linii Los Angeles-Chos Malal, albo Altiplano Chilijsko-Boliwijsko-Argentyńskie. Oba są skrajnie różne krajobrazowo, różne logistyczne i mają odrębne trudności do przezwyciężenia.

W trzy tygodnie możesz zrobić wersję mini - lot do Antofagasty lub do Salty. Trasa przez Paso Sico, północna pętla po RN40. Salta była ultra łatwa logistycznie, kiedyś tam. Potem trzeba wjechać wyżej i zaczyna się zabawa. Dla normalnych ludzi polecają porę suchą, czyli nasze lato. Ja byłem w porze deszczowej, też było fajnie ;)

Informacje na reanimowanej stronie andesbybike (nieco nieaktualna po tylu latach) i bikepacking.com (czytamy komentarze). Jak będziesz miał pytania o bardziej skonkretyzowany rejon, to coś podpowiem.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Piotr1975

  • Wiadomości: 534
  • Miasto: Bruksela
  • Na forum od: 08.11.2017
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:26 »
Są dosyć przystępne ceny na lot z Amsterdamu do Santiago de Chile,nad ocean to rzut beretem. Później na Wschód, czyli Argentyna i lot powrotny do Chile a potem Europa.
Nieskończenie mądry jest nasz Stwórca Pan
Swoje dzieło dał obejrzeć również mnie

Offline Mężczyzna liggy

  • Wiadomości: 621
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.10.2020
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:29 »
Ja tam bym słuchał uważnie tego co ma do powiedzenia miki150, bo OIDP był w tamtej okolicy co najmniej kilka razy.
Oczywiście.

Tyle, że koledze bodaj się kierunki pomyliły.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:30 »
lot powrotny do Chile
Przed koronawirusem bilety przez Argentynę były (zwykle) tańsze. Loty wewnątrzkrajowe są tanie.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Piotr1975

  • Wiadomości: 534
  • Miasto: Bruksela
  • Na forum od: 08.11.2017
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:33 »
Dzięki za informacje. Przeczytam doczytam , palcem po mapie pojeżdżę . Będę się pytał
Nieskończenie mądry jest nasz Stwórca Pan
Swoje dzieło dał obejrzeć również mnie

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:36 »
Faktycznie, źle przeczytałem. Zatem proponuję zupełnie odpuścić Buenos i wracać też z Santiago. Z Santiago znam dwa fajne kierunki: północna Patagonia, czyli okolice pomiędzy Villarrica i Puerto Montt i drugi podobnie jak proponował Global, pętla przez pustynie, mniej więcej: San Pedro de Atacama, Uyuni, Salta. To ostatnie to taki piękny pustynny klasyk, akurat na trzy tygodnie. Tylko trzeba lubić wertepy.

Wybór będzie zależał głównie od daty wyjazdu.

Offline Mężczyzna Piotr St

  • Wszystko jest tymczasowe
  • Wiadomości: 401
  • Miasto: Nowa Sól
  • Na forum od: 30.06.2016
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:39 »
A nie lepiej  przejechac Carretere Austral  zamiast tłuc kilometry  przez te Argentynskie stepy ?  Ja jakbym miał jeszcze raz wybierac to znów wybrałbym CA bez cienia wątpliwosci .
kolarz wybitny

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Z Pacyfiku nad Atlantyk
« 21 Gru 2020, 19:43 »
To zależy czego oczekujesz od życia. Można się tutaj zapytać Wojtka o opinię :P
Carretera Austral "dobrze się sprzedaje", ale to jest jedna droga jak po sznurku. Nie odbijesz w bok, chyba, że z plecakiem. Na Altiplano masz tyle wolności, ile wody i żarcia w sakwach.

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum