Euro Trip 2021

[djwinamp]

Aloha
W przyszłym roku od kwietnia do późnego września chce odbyć podróż rowerową po Europie. Tempem rekreacyjnym, tak żeby codziennie przejechać 50-60 km. Oczywiście można szybciej, ale po co, chodzi o to, żeby zobaczyć po drodze jak najwięcej, natura, rozmowy z lokalsami, gotowanie na kuchence turystycznej i spanie w namiocie. Noclegi tylko w namiocie, innych nie biorę pod uwagę, dlatego że lubię czuć niezależność w tej kwestii, przykład: przychodzi wieczór, zmęczenie, rozkładam namiot i po temacie.
Plan podróży już jest, zakładając, że sama pojadę. Jeśli jednak ktoś się odważy ze mną wybrać to, możemy wspólnie zmienić planowaną trasę, wtedy można rozważyć trochę Euro Azji.
Zakładając te 50 km dziennie, cała podróż będzie wynosić około 10 000 km. Tyle też wyjdzie pieniążków, trzeba liczyć 10 000 zł. Szczegóły mogę podesłać zainteresowanym wyjazdem na maila.
Coś o mnie: mam za sobą 2-miesięczną wyprawę rowerową po Afryce i kilka tygodniowych po Europie. Mam 30 lat, jeżdżę dużo, ale wolno, mój rower to klasyczny MTB.
Czego oczekuje od Ciebie: poczucia humoru, własnego kompletnego sprzętu namiotowego i rowerowego. Wiek ani płeć nie ma dla mnie znaczenia.

Edytowałam nieco trasę, dzięki waszym radom 



Razem z Monako wychodzi 18 państw

[qbotcenko]

Rozumiem, że trasę zaplanowałaś terenowo - 50km dziennie i MTB?

W sumie łatwiej Ci będzie znaleźć kompanię, jeśli wrzucisz jakiś poglądowy ślad - Europa jedak dość spora ;P

[djwinamp]

Dodałam mapkę poglądową Start w Hiszpanii, z Polski Flixbusem lub i pociągiem.

[rufiano]

najprawdopodobniej na początku kwietnia bede jechał tą trasą..

https://bikepacking.com/routes/altravesur-bikepacking-route/ 

i widzę ze mniejwiecej jest szansa że nasze trasy się spotkają , bo chyba jedziemy w przeciwnych kierunkach ? ruszasz z barcelony ?
podoba mi się twój styl i sposób na jazdę , fajnie by było się spotkać ..
ogarniałaś już bliżej transport do esp.? jak to wyglada z tymi busami ew. pociągami ?
bo na samolot to chyba teraz zbyt niepewny czas 

[Piotr St]

Dodałam mapkę poglądową Start w Hiszpanii, z Polski Flixbusem lub i pociągiem.

Flixbus i Euro trip ? cos mi to przypomina  . Z cyklu co moze pójsc nie tak 

[djwinamp]

Flixbus i Euro trip ? cos mi to przypomina  . Z cyklu co moze pójsc nie tak 
[/quote]

Chyba wiem, o którego kolegę chodzi, czytałam wpis, jak ukradli mu rower. Orientowałam się co nieco, Flixbusem można przewieźć rower z sakwami normalnie jak bagaż w bagażowym. Nie trzeba go wieszać z tył autobusu na specjalnych hakach. Oprócz Flixbusa kursują jeszcze do Hiszpanii Sindbady.
Myślałam o tym, żeby zacząć w Barcelonie w Kwietniu, bo podróż z Polski w kwietniu może okazać się za zimna. Latem zaś z kolei na półwyspie Iberyjskim już bym nie chciała być, z powodu wysokich temperatur.

[demiann]

Ehhh, ...szkoda, że nie po drodze W marcu-kwietniu chcę ruszyć z Kato do Izraela - jeśli koronawirus pozwoli. Pozdrawiam i życzę udanej podróży

[Piotr1975]

Z San Sebastian do Santiago proponował bym jechać Camino Frances. Trasa lepsza bardziej przejezdna

[djwinamp]

Z San Sebastian do Santiago proponował bym jechać Camino Frances. Trasa lepsza bardziej przejezdna

Dziękuje za rade na pewno pojadę tą trasą! To co widać na mapce poglądowej to na razie zarys, parędziesiąt punktów na mapie już jest, teraz będę doszlifowywała trasę
na pewno ktoś jeszcze z jakąś ciekawą propozycją drogi wyskoczy

[marcinpce]

Zapraszam na skandynawie start od 1 czerwca 2021  też dłuższa wyprawa A zarazem wakacje rowerowe

[Kamilek]

Dodałam mapkę poglądową Start w Hiszpanii, z Polski Flixbusem lub i pociągiem.

Flixbus i Euro trip ? cos mi to przypomina  . Z cyklu co moze pójsc nie tak 

Dokładnie, nie łączyłbym tych dwóch wyrażeń w jednym poście:) Jak historia pokazuje, źle się to kończy...

Dobrze przemyśl jazdę autobusem z Polski do Hiszpanii, to kupa czasu w autobusie, chyba szybciej by było polecieć, może nawet i taniej. Plus taki że możesz elegancko i na spokojnie rower spakować w PL przed zabraniem do samolotu.

Ja mam za sobą 4 jazdy autobusem, zawsze ponad 20h i nie wspominam dobrze, strasznie męczące.
A jak się zdecydujesz na autokar, to rower w karton i do środka, wracałem tak w 2015, też z Mediolanu i wszystko ładnie dojechało.

[djwinamp]

Dodałam mapkę poglądową Start w Hiszpanii, z Polski Flixbusem lub i pociągiem.

Flixbus i Euro trip ? cos mi to przypomina  . Z cyklu co moze pójsc nie tak 

Dokładnie, nie łączyłbym tych dwóch wyrażeń w jednym poście:) Jak historia pokazuje, źle się to kończy...

Dobrze przemyśl jazdę autobusem z Polski do Hiszpanii, to kupa czasu w autobusie, chyba szybciej by było polecieć, może nawet i taniej. Plus taki że możesz elegancko i na spokojnie rower spakować w PL przed zabraniem do samolotu.

Ja mam za sobą 4 jazdy autobusem, zawsze ponad 20h i nie wspominam dobrze, strasznie męczące.
A jak się zdecydujesz na autokar, to rower w karton i do środka, wracałem tak w 2015, też z Mediolanu i wszystko ładnie dojechało.

Jechałam kiedyś busem 30 h, nie było to nic atrakcyjnego, mimo to wolę jechać autokarem niżeli samolotem. Będę miała za ciężki rower (to ponad poł roku podróży), co za tym idzie koszty się zwiększą. Linie lotnicze korzystają na każdym przekroczonym kilogramie.
A do autokaru zaparkuje rower jak kobyłe do stajni   
sprawdzałam koszty biletu do Barcelony w Kwietniu są po 349 zł

[PRZEMEK83]

Witam
Ja planuję na czerwiec podróż tylko z Niemiec  na Gibraltar tylko szkoda że nie trasa 

[D_DIESEL]

Oprócz Flixbusa kursują jeszcze do Hiszpanii Sindbady.

Uważaj na Sindbad! Nie polecam. Mi trzy razy nie zabrali spakowanego w karton roweru. Sprzedawcy biletów w biurze lub telefonicznie mówią jasno, że Sindbad nie zabiera rowerów, jednak ostateczną decyzję pozostawia kierowcy. Podobno zależy ona od ilości bagaży w luku. Kierowcy standardem obsługi niestety zatrzymali się na poprzedniej epoce, czyli są nieprzychylni i niegrzeczni. Nie polecam z autopsji. 

Flixbus nie wiem bo nie korzystałem. Jednak za czasów Poslkiego Busa przewoziłem bez problemu. 

Tak jak poprzednicy, polecam samolot. Bagaż rowerowy może ważyć 32 kg. Ja w kartonie z rowerem przewożę prawie wszystkie bagaże: namiot, śpiwór, mata, palnik, ubrania itd. Jeśli potrzeba to dokupuję drugi podręczny bagaż i w zupełności wystarcza. Uważam, że nie ma różnicy czy jedziesz na 2-3 tygodnie, czy na 2-3 miesiące. Bagaż ten sam. 

[poglos]

Bardzo fajny pomysł na wyprawę. Widzę na mapie, że Bałkany intensywnie będziesz ekspolorować, w tym Ochrydę (piękna) i jez. Szkoderskie (bajka). Zazdroszczę...


Tylko tak się zastanawiam - pogoda/klimat to jedyny powód, że zaczynasz w Hiszpanii i kończysz w domu? Bo z mojej perspektywy - poza temperaturami - wszystko przemawia za odwrotnym scenariuszem (start z domu), bo:
- więcej elastyczności masz (możesz zmienić miejsce docelowe po drodze, pojechać gdziś dalej, jeśli zostanie Ci trochę czasu)
- kłopoty z transportem roweru (zniszczenia, zagubienia, opóźnienia) mniej bolą, jeśli czekasz na rower już w domu (przerabialiśmy to w Patagonii, gdzie rowery zgubiły się i w jedną i w drugą stronę
- koronawirus pewnie już odpuści we wrześniu, więc powinno być więcej możliwości transportowych (ja np. rozważyłbym też blablacar jako opcję powrotu)
- "problemy pierwszych dni" (czasem coś dopiero w drodze wychodzi) ogarniasz w PL (raczej łatwiej, na pewno taniej)
- "efekt hobbita" (ruszasz spod samego domu, w nieznane, a przed Tobą tysiące kilometrów...) bezcenne


Takie luźne refleksje...