Autor Wątek: uchwyt na telefon, lemondka, wodoodporny  (Przeczytany 9129 razy)

Offline Mężczyzna cyniczny

  • Wiadomości: 637
  • Miasto: Piaseczno
  • Na forum od: 26.11.2012
    • Wycieczki rowerowe bliższe i dalsze
Używam takiego uchwytu, głównie z powodu możliwości łatwego odpięcia telefonu od kierownicy w celu np. cyknięcia fotki.
link aliexpress
https://tiny.pl/r55p9

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Mam mało miejsca na kierownicy, więc próbowałem używać czegoś takiego:

Zakupiłem, przetestowałem i leży. Nie sprawdziło  sie u mnie.
Zbyt wiotkia ta torebka (trzeba ją wypychac wpierw, by trzymała wymiar), telefon nie wchodzi całkowicie w zbyt wąskie przeźroczyste okienko, no i słabo się trzymie ramy, bo rzep do rury sterowej jest u mnie akurat na wysokości łożyska sterowego, i nie da sie go dociągnąć.

Telefon da się obsługiwać, i kieszonka na niego wydaje się wodoodporna.
W sumie, nie polecam.

Offline Mężczyzna login

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 632
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 13.01.2012
taką sakiewkę na ramę mam. Jak do tej pory akceptowalne rozwiązanie. Dupy nie urywało.

była niewygodna jeśli chodziło o manipulację ekranem w trakcie jazdy, zasłaniała czujnik światła więc obraz był bardzo ciemny i była poza głównym polem widzenia.

Pojeżdżę, potestuję, przekonam się. Powyżej dostałem sporo bardziej i mniej sensownych wskazówek więc jest z czego korzystać. Na pierwszy ogień idzie moje dętkowe rozwiązanie.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Człowieku, nie brnij w te woreczki strunowe  ;D

Ja używam Spigen Gearlock i jestem zadowolony. No ale to nie spełnia wszystkich Twoich kryteriów.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Używasz Spigena przyklejanego czy masz dedykowany case do telefonu?
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 843
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Zerknij na Topeak Drybag,

Nie polecam! Przebrnąłem przez 3 takie mocowania. To, że zwijane zamknięcie pęka, to już wiadomo, ale najważniejsze, że podczas deszczu nie działa! Jeśli pokrowiec jest mokry, to telefon nie reaguje na ruchy palcem. Porażka. Poza tym współczesne duże telefony mają inne proporcje ekranu (są smukłe i wysokie), a ten pokrowiec to typowe 16x9. Telefon lata w tym na boki. Ja dodatkowo woziłem jeszcze w pokrowcu długopis. Ale podsumowując moje 3 pokrowce Topeaka na przestrzeni 5 lat: nigdy więcej!

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 843
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Używam takiego uchwytu, głównie z powodu możliwości łatwego odpięcia telefonu od kierownicy w celu np. cyknięcia fotki.
link aliexpress
https://tiny.pl/r55p9

Nieeee! Testowałem. Żałuję, że kupiłem. Telefon w takim uchwycie jeśli nie ma dodatkowego podparcia to skacze na kierownicy we wszystkich kierunkach. Mogę oddać gratis, jeśli ktoś bardzo chce potestować. Wstyd to badziewie sprzedawać.

Od roku używam taki i jestem bardzo zadowolony  :D


I to jest słuszna koncepcja! Teraz mam taki sam. Telefon trzyma rewelacyjnie. Łatwo się go wpina i wypina. Wygodą użytkowania bije na głowę wszystko, co do tej pory pojawiło się w tym wątku.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
I to jest słuszna koncepcja! Teraz mam taki sam. Telefon trzyma rewelacyjnie. Łatwo się go wpina i wypina. Wygodą użytkowania bije na głowę wszystko, co do tej pory pojawiło się w tym wątku.

Nie bije wygodą, bo były tu wspominane dedykowane mocowania rowerowe na telefon typu QuadLock i podobne. Proste i pewne, tyle że jakość kosztuje. Poza tym tu jest mowa o montażu na lemondkę, a ten klocek jest za duży i chyba tylko w jednej płaszczyźnie (do prostej kierownicy) pasuje. Na lemondce musisz tak telefon założyć by był pomiędzy jej ramionami - a to nie jest tak prosto ogarnąć i pogodzić z lampką czy Garminem.

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 843
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Nie bije wygodą, bo były tu wspominane dedykowane mocowania rowerowe na telefon typu QuadLock i podobne.
Bije, bije. Nie było wspomniane, że ten uchwyt można przykręcić na kapslu mostka (odpowiednia śruba jest w zestawie). Kwestia tylko jak szeroko rozstawione są ramiona lemondki i czy zmieści się pomiędzy. A QuadLock i inne? Nie zaufam niczemu, co będzie trzymać się tylko na klej. Choćby nie wiem ile to kosztowało i jak dobre miało opinie, to tego typu rozwiązania odrzucam dla własnego zdrowia psychicznego.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Też mam ten GUB (?) i bardzo polecam.

Offline Mężczyzna login

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 632
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 13.01.2012
Nie zaufam niczemu, co będzie trzymać się tylko na klej. Choćby nie wiem ile to kosztowało i jak dobre miało opinie, to tego typu rozwiązania odrzucam dla własnego zdrowia psychicznego.

we wtorek powinny dojść sensowne rzepy. Wtedy będę miał kompletne rozwiązanie - na tyle elastyczne żeby nie uszkodzić sprzętu - na tyle sztywne żeby móc z niego wygodnie korzystać.

Jak całość zmontuję to się pochwalę.

Stwierdziłem że wszystkie wymienione przeze mnie punkty nie muszą zachodzić równocześnie, wodoodporność potrzebuję mieć tylko w trakcie deszczu a nie cały czas. Zasilanie potrzebuję mieć wtedy kiedy jestem w sytuacji podbramkowej a nie cały czas - aktualna żywotność baterii pomaga na bardzo długie korzystanie z telefonu bez ładowania.

trzymanie klejem (rzepem) w moim przypadku zachodzi w takiej płaszczyźnie że się nie boję. Klej (rzep) nie przenosi ciążaru i wibracji. Ma działać tylko w trakcie wyboju i hamowania - to są bardzo małe obciążenia w stosunku do powierzchni klejenia i kierunku działania siły - równoległej do płaszczyzny klejenia. Wybój wyamortyzuje dość oryginalne gumowe łoże, opona i widelec. Jeśli siła byłaby na tyle duża że telefon wystrzelił do góry będzie to oznaczać że zaliczyłem dziurę na której połamał się cały rower a ja leżę ledwo żywy gdzieś na poboczu.

Na szczeście jeśli stłukę telefon to swój a nie twój ;)
« Ostatnia zmiana: 14 Sty 2021, 12:37 login »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19864
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Bije, bije. Nie było wspomniane, że ten uchwyt można przykręcić na kapslu mostka (odpowiednia śruba jest w zestawie). Kwestia tylko jak szeroko rozstawione są ramiona lemondki i czy zmieści się pomiędzy.
To tylko przy niskiej lemondce się sprawdzi. A wiele lemondek, szczególnie w turystyce ma podwyższenie parę cm nad kierownicę. Wtedy mocowanie na kapsel niewiele da.

A QuadLock i inne? Nie zaufam niczemu, co będzie trzymać się tylko na klej. Choćby nie wiem ile to kosztowało i jak dobre miało opinie, to tego typu rozwiązania odrzucam dla własnego zdrowia psychicznego.

Na klej - to dotyczy części telefonów, do których nie ma dedykowanych etui, jest to też wersja tańsza. Natomiast w wersji z etui - nie ma żadnego kleju, możesz założyć telefon poziomo, pionowo, możesz go wygodnie wypiąć i wpiąć w czasie jazdy do zdjęć, do tego samo etui jest bardzo porządne. Bez dwóch zdań jest to najlepszy typ mocowania, tyle że całość pod 300zł kosztuje.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Chciałem kupić dedykowane etui Spigena do S10e (numer Cf202) ale nie ma nigdzie. Tzn. jest ale niedostępne. Gdyby ktoś widział....
Bo quadlock jakoś drożej wychodził i mniej mi się podoba.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
a co tu ma się podobać ? ma być funkcjonalne i proste..
od ponad 3 lat używam qadlocka z dedykowanym etui..żadnych problemów , tam się nie ma poprostu co zepsuć .. :P dodtkowa zaleta to jest malutki , ew.nie będzie z niczym kolidował..

polecam a odradzam wszelką rzezbę ...

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
używam qadlocka z dedykowanym etui..żadnych problemów , tam się nie ma poprostu co zepsuć .. :P
i tu się mylisz. Jak w tym roku poleciałem, po gliniastej skarpie rowu przeciwczołgowego, w grupie warownej Nord, na MRU, to urwałem uchwyt QL, oryginalne taśmy, od etui. To był piękny, epicki upadek, zakończony w rozległej kałuży u podstawy wału.
W tej też kałuży uprałem uwalone w glinie ciuchy, siebie samego i rower. Następnie ciuchy założyłem na się, w celu wysuszenia. Zyskałem tym prawdziwy szacunek córki, która powiedziała: Tata, jesteś prawdziwy survivalowiec. Byłem gotów jeszcze raz rzucić się z rowerem, z tego wału, w kałużę.
Wracając do wątku. Puściły przylepce. Plastiki wytrzymały. Kupiłem mocne taśmy dwustronne i śmiga dalej.
Jedyny mankament QL jaki doświadczam to sytuacja, kiedy mam w tankbagach wyższe butelki, trudno telefonem trafić wówczas w gniazdo.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum