Autor Wątek: uchwyt na telefon, lemondka, wodoodporny  (Przeczytany 9130 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wracając do wątku. Puściły przylepce. Plastiki wytrzymały. Kupiłem mocne taśmy dwustronne i śmiga dalej.
Jedyny mankament QL jaki doświadczam to sytuacja, kiedy mam w tankbagach wyższe butelki, trudno telefonem trafić wówczas w gniazdo.

Ale to miałeś wersję na klej, nie z dedykowanym etui, bo tam nie ma żadnych przylepców. Oczywiście to nie jest robione z myślą o upadkach, wtedy wszystko może zawieść, też na Carpatii w czasie gleby pękło mi całe mocowanie QL. Ale to nie znaczy, że to jest słabe rozwiązanie, przy glebie po prostu trzeba się z czymś takim liczyć.

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Testowałem wiele mocowań.
Od kilku lat używam QL i według mnie jest to najlepsze mocowanie.
A w dedykowanym etui jest prawie pancerne ale gleba to "siła wyższa" i trzeba mieć szczęście.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
też zdarzyło mi się rozwalić uchwyt , ale to było solidne uderzenie
lepiej jak pęknie uchwyt , niż np. złamie telefon  :P


Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Używasz Spigena przyklejanego czy masz dedykowany case do telefonu?

Używam uchwytu klejonego na plecki porządnego i dopasowanego etui innej firmy (ringke). Trzyma bardzo mocno jak dotąd (kilka tysięcy km).

Offline Mężczyzna login

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 632
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 13.01.2012
oto efekty mojej rzeźby

1. mocowanie (rzepy 3M, okładka do płyty CD, 4 trytytki, dedykowany kondom na telefon)


2. wersja deszczowa - telefon do worka strunowego całość do kondoma


3. poglądowo typ użytego rzepa



4. testy
przy rowerze puszczonym z wysokości pół metra nic nie dzieje się z zestawem. Wyjmowanie z uchwytu albo: a. wyjęcie z kondoma, b. oderwanie kondoma z rzepu. Zapięcie rzepu wymaga działania, samo położenie telefonu na miejscu nie skutkuje prawidłowym zapięciem.

Doskonała widoczność ekranu (+ przy nawigacji, obsłudze telefonu np. puszczaniu muzyki, odebraniu rozmowy telefonicznej. Dobra jakość dźwięku puszczonego przez głośnik). In minus: możliwości zachlapania potem - wyjdzie w praniu w trakcie jazd w sezonie.

możliwość ładowania telefonu w trakcie jazdy - właściwe otwory ładowania w kondomie. Ładowanie w trakcie deszczu niemożliwe.

Pozostaje zabezpieczenie śrub mocujących lemondkę (owinięcie tychże śrub lub doklejenie dętki w dolnej części kondoma). Na tą chwilę prześwit pomiędzy zestawem a śrubami około 1cm. Przy puszczaniu luzem roweru z wysokości około 50cm zestawy nie zetknęły się.
« Ostatnia zmiana: 19 Sty 2021, 12:43 login »

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Mimo wszystko wygląda okropnie ;)
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Mariobiker

  • Gość
Mimo wszystko wygląda okropnie ;)

To bardzo delikatne określenie 😉

Offline Mężczyzna login

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 632
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 13.01.2012
Mimo wszystko wygląda okropnie ;)

bez kondoma tragedia, z kondomem bardzo dobrze... jak to w rzyci

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Mimo wszystko wygląda okropnie ;)
To bardzo delikatne określenie 😉
Na oryginalnej Ukrainie to by się nawet fajnie komponowało  :P

A testowanie takiego mocowania na trenażerze to trochę tak jakby kurtkę przeciwdeszczową testować w słoneczną pogodę  ;)

Offline Mężczyzna login

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 632
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 13.01.2012
po pierwszej jeździe
1. telefon trzyma się i nie ma możliwości żeby coś się z nim stało
2. łatwy dostęp i możliwość korzystania - np. włączenia nawigacji, odebrania telefonu, ustawienia muzyki
3. pełna wodoszczelność, przy dzisiejszych gejzerach wodnych, wszechobecnej wilgoci i piachu żadnego śladu zawilgocenia i zabrudzenia - woreczek strunowy niekorzystnie wpływa na widoczność ekranu (oceniłbym na obniżenie widoczności o 30%). Nie ma możliwości żeby jakakolwiek wilgoć doszła do telefonu. W pełnym słońcu mogłoby być problematyczne odczytanie informacji na ekranie.
4. ułożenie telefonu nie wpływa na chwyt, jeśli telefon w danej chwili jest niepotrzebny to przestaje istnieć, nie zawadza, nie przeszkadza

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum