Cel niby ten sam, ale smak inny. Tak jak z czekoladą. Wyrób Wersterplattopopdobny
To się cieszę, że pojechałeś nie po to, by odbić na zaostrzonym mieczu poblask aureoli, lecz by nacieszyć się tą swobodą w korbie i tylko przypadek zrządził, że swoją wycieczkę opublikowałeś tutaj w tym wątku.