Niestety przy wyłączonym JS nie działa mi ignroowanie użytkowników i zobaczyłam post Wilka... Co się zobaczy tego oczy już nie odzobaczą...Wilku, pozwól że ponownie zacytuję to co zacytowałam wcześniej
Nie. Nie pozwolę. Ale teren, gdzie można rozbić namiot nie jest „w bezpośrednim otoczeniu bazy”. Wystarczy?
Na terenie bazy, za boiskiem będzie możliwość rozstawienia własnego namiotu.
CytujObowiązuje bezwzględny zakaz parkowania (nawet na chwilę) w bezpośrednim otoczeniu bazy. pozwolisz na krótkotrwałe zatrzymanie 1-2 minutowe przy bazie
Obowiązuje bezwzględny zakaz parkowania (nawet na chwilę) w bezpośrednim otoczeniu bazy.
1. Zatrzymanie pojazdu to każde unieruchomienie pojazdu wynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, a także unieruchomienie, które z nich nie wynika, o ile trwa maksymalnie 1 minutę.2. Postój pojazdu to unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, które trwa dłużej niż 1 minutę.
Aha i jeszcze do Wilka - tym razem będę zgłaszała problem z prawym kolanem, z wiązadłem krzyżowym jakby co. Ale możesz to potwierdzić, ostatnio pogorszyłam sprawę jadąc tam i z powrotem z Warszawy do Jantaru.
Ty się nie zastrzegaj dlaczego nie ukończysz - tylko walcz, żeby ukończyć. Jak rozumiem jedziesz na 300km - to jest zupełnie płaska i łatwa trasa, trudno o łatwiejszy maraton na tym dystansie. Dla Ciebie więc idealna trasa, bo w górach słabo jeździsz, a na rowerze poziomym na płaskim się zyskuje. Więc nie ma przeproś - żadnych wycofów tym razem .
Nie zamierzam nic zmieniać w komunikacie. Jak się nie będziesz umiał dopasować, Twój problem. Dla mnie, jak i dla setek innych osób jest on wystarczająco jasny. I nie dokładaj do tego ideologii.
Jest w miarę płaska, to fakt, ale rok temu była dużo bardziej płaska
Cytat: internety1. Zatrzymanie pojazdu to każde unieruchomienie pojazdu wynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, a także unieruchomienie, które z nich nie wynika, o ile trwa maksymalnie 1 minutę.2. Postój pojazdu to unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, które trwa dłużej niż 1 minutę.Wszystko byle z głową.
Jak rozumiem jedziesz na 300km - to jest zupełnie płaska i łatwa trasa
@Elizium - to jest nonsens.Mamy dźwigać namioty i kuchenki turystyczne 900 metrów do bazy a potem po maratonie zmęczeni z powrotem?
I nie, nie jadę po to aby walczyć aby cokolwiek skończyć albo i nie kończyć. Jadę - albo i nie jadę bo przestaję mieć na to ochotę - aby się przejechać.
Takie pierdoły to wstawiaj na kółku różańcowym Ultramaraton to nie impreza dla miękkich buł, z takim laleczkowatym podejściem to nie dziwne, że później wymiękasz na trasie. Prawidłowe podejście to jest takie