Autor Wątek: Sudety. Pierwsze liźnięcie.  (Przeczytany 2242 razy)

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Sudety. Pierwsze liźnięcie.
« 8 Lut 2021, 13:06 »
Qubot
... BTW. Ten gościu po prawej
... wygląda identycznie jak Pan manekin ze Skalnika ;)
;D Fakt od razu po plecach zaczęło chodzić mi wrażenie: "kurde ja tego gościa skądś znam"
Teraz już wiem.

Paweł
... Napisz czy te wiaty pod, którymi spałeś były już wcześniej zaplanowane? ...
Nie, nie były. Jednak ślad był od Podjazdy więc miałem świadomość, że w jego miejscach noclegowych i postojowych będą wiaty i wieże widokowe. Także miałem ten luz i komfort psychiczny. Generalnie tylko pierwszy i ostatni z noclegów były inne. Pierwszy w miedzy bo już chciałem usiąść i się nacieszyć "byciem". Drugi za cel miał przynajmniej częściowe doprowadzenie do stanu normalnego jeźdźca i rumaka.

Połciu
Fajna i widokowa trasa, zazdraszczam, ale musiałeś się trochę spocić na tych drogach, i wysokości też dużo łapałeś. To teraz musisz ruszyć na  kolejne wyjazdy uszczegóławiające, jeśli spodobał się rejon. Jest jeszcze sporo do zobaczenia...
Tak jak pisałem:
- że widokowa miałem świadomość. W końcu oglądałem przed wyjazdem galerię.
- że się spocę (i bez tego żaru z nieba, na który akurat trafiłem) też wiedziałem kto planował trasę i jaka jest moja aktualna forma, a w zasadzie jej brak
- że muszę wrócić, bo rejon się spodobał. Myślę, że tak. Jednak po pierwsze muszę mieć znowu minimum 5 dni luzu, a po drugie wolałbym go połączyć z trochę dłuższą trasą (czyt. jeszcze więcej dni wolnych)

rowerownik
... Komary nie haratały na noclegach? Ja w tym czasie z Czech wracałem i pamiętam nad Miedzianką szukałem odkrytej przestrzeni żeby bzyki wiatr przewiewał.
...
Polecam jak i Połciu następnym razem dojechać jeszcze dalej na zachód. Z Wrocławia jest świetne połączenie do Lubania i do Zgorzelca. Trzeba tylko unikać okolicy godziny 15 w tygodniu bo bywa tłoczno ...
Komarów jakoś szczególnie nie zapamiętałem. Myślę, że bierze się to stąd, iż noclegi wypadały przeważnie na znacznych wysokościach.
Co do zachodu to jest słuszna koncepcja. Tak jak już pisałem wcześniej do Połcia. Dłuższa trasa = więcej km i dni.

Mcsubi
Jedyne gospodarstwo, które mnie tam interesuje, to browar pod Wieżycą:-)
Mnie nie tylko, ale takim gdyby było na trasie na pewno bym nie pogardził  :D.

EASY
... Podziwiam, że samemu. A te upały jak sobie przypominam bo byłem wtedy na Roztoczu to Ci powiem, że nieźle się kąpałeś we własnym pocie...
Do jazdy samemu już się przyzwyczaiłem. Raczej nowością dla mnie jest gdy uda się przelot towarzyski.
Co do upału wiem, pamiętam. Nawet chyba jakoś w tym terminie mieliśmy okazję się przelotnie widzieć  ;) :P

magda
R_och, zamek Sokolec był u podnóża skał na Krzyżnej, jeśli nie poszedłeś ścieżką dalej niż wejście na taras widokowy (notabene z kapitalnym widokiem), to nie widziałeś ruin. Są bardzo niepozorne, kawałeczek muru i tyle. Naprzeciwko skalnego mostu jest piec - odwiedziłeś? I od góry i od dołu robi wrażenie :) Niedaleko jest też zamek Bolczów - najlepiej zachowany i w sumie wart odwiedzenia. No i blisko do Miedzianki, gdzie jest browar i szlak z tablicami, gdzie można nieco poczytać co kiedyś było w tej miejscowości (jest też książka Miedzianka - historia znikania autorstwa Filipa Springera).
...
Zdecydowanie jest tam co zwiedzać.
Tak byłem i widziałem te pozostałości co wyglądają jak kawałek polnego, kamiennego ogrodzenia.
Piec oglądałem z szutrówki, którą przejeżdżałem. Był na zdjęciach, ale kiepsko wyszedł. Fakt wzniosły i majestatyczny. Bolczów i Miedzianka pewnie następnym razem. W tak krótkim czasie wszystkie grzyby do garczka się nie zmieściły. Tym bardziej, że ja nie jestem typem szwędacza co gna na przepadłe tylko lubię "pobyć".
Magda zwiedzać jest zdecydowanie co. Od gór, które są zupełnie inne niż w naszej okolicy po architekturę i kulturę tak różną od tej z "mojego podwórka"
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna zarazek

  • Wiadomości: 144
  • Miasto: Okolice Wwy
  • Na forum od: 09.03.2007
    • http://zarazek.bikestats.pl
Odp: Sudety. Pierwsze liźnięcie.
« 8 Lut 2021, 15:52 »
Obejrzałem galerię i to 2 razy. I nawet z czytaniem opisów! ;)
Jest klimat, jest "bycie" w górach, jest piwo - w 3 słowach: to co lubię.

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Odp: Sudety. Pierwsze liźnięcie.
« 8 Lut 2021, 21:54 »
Magda zwiedzać jest zdecydowanie co. Od gór, które są zupełnie inne niż w naszej okolicy po architekturę i kulturę tak różną od tej z "mojego podwórka"

Patrzę na Twoją lokalizację i od razu przypomnieli mi się moi sąsiedzi. W poniemieckiej kamienicy mieszkamy w cztery rodziny, jedna pochodzi z Kresów, druga z Lublińca, trzecia jak to sąsiad mówił z "rzyszowskiego i czwarta z Dylągówki koło Rzeszowa:) także trochę wspólnego jest. Jak byś myknął wokolice Lubina i Polkowic to trafisz na wioski zasiedlone Łemkami i poniemieckie kościoły przerobione na cerkwie, fajny klimat i fajnie tam z dziadkami pogadać...

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Sudety. Pierwsze liźnięcie.
« 11 Lut 2021, 17:28 »
zarazek
Obejrzałem galerię i to 2 razy. I nawet z czytaniem opisów! ;)
:o Masochista
Jest klimat, jest "bycie" w górach, jest piwo - w 3 słowach: to co lubię.
Z tych trzech najmniej lubię to trzecie.  ;)

rowerownik
Patrzę na Twoją lokalizację i od razu przypomnieli mi się moi sąsiedzi. W poniemieckiej kamienicy mieszkamy w cztery rodziny, jedna pochodzi z Kresów, druga z Lublińca, trzecia jak to sąsiad mówił z "rzyszowskiego i czwarta z Dylągówki koło Rzeszowa:) także trochę wspólnego jest. Jak byś myknął wokolice Lubina i Polkowic to trafisz na wioski zasiedlone Łemkami i poniemieckie kościoły przerobione na cerkwie, fajny klimat i fajnie tam z dziadkami pogadać...
Chętnie osobiście to sprawdzę. Chętnie pogadam. Chętnie ...
Tym bardziej, że wspólnego zauważyłem nawet więcej niż trochę. Czasem nawet akcent  :D
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
Odp: Sudety. Pierwsze liźnięcie.
« 13 Lut 2021, 16:26 »
Lizaniem to się Pan nie nasycisz, trzeba porządny kęs ugryźć ;)
Szkoda, że zawsze mam te Sudety tak "niepodrodze" (Sudety są super)
Dziękuję za to :) (A nocleg to magnifique Królu w tym hamaku! )
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Sudety. Pierwsze liźnięcie.
« 13 Lut 2021, 20:58 »
Dawno nie widziałem tak fajnej galerii, jest wszystko co lubię najbardziej, dzięki :)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: Sudety. Pierwsze liźnięcie.
« 13 Lut 2021, 21:47 »
Mega relacja,dzięki. Chyba już wiem gdzie pojechać w tym roku ;)

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Sudety. Pierwsze liźnięcie.
« 15 Lut 2021, 20:34 »
Remi
Lizaniem to się Pan nie nasycisz, trzeba porządny kęs ugryźć ;)
...
Z tym żarciem to wiem. Tylko czasu zawsze brak. Także dobrze, że jest choć tyle ile jest.
Szkoda, że zawsze mam te Sudety tak "niepodrodze" (Sudety są super)
...
O to, to. Tym bardziej, że gdyby nie specyficzna sytuacja z granicami grożąca niepewnością kwarantanny to pewnie znów wylądowałbym na wschodzie i zapijał w te upały kwasem z kija.

... (A nocleg to magnifique ... hamaku!)
Asie, Kapitanie mój jak dobrze zaszczepisz, zadbasz, podlejesz, pielęgnować będziesz to się przyjmie.
C'est vrai, il est vraiment plus beau!!!

altharr, olo
Chłopaki, to ja dziękuje.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum