Autor Wątek: Alfine 11 a klasyczne napędy  (Przeczytany 48772 razy)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3447
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 11 Sie 2021, 11:57 »
Od paru tygodni mam rower do jazdy po mieście na Alfine 11 (na łańcuchu). Zastanawiałem się nad czymś z klasycznym napędem, ale skusiłem się na takie rozwiązanie, trochę z ciekawości, trochę ze względu na nieco większą bezobsługowość i dłuższy czas życia jednorzędowego napędu (ciekawi mnie, ile solnych zim wytrzyma). Jeśli chodzi o turystykę to dla mnie odpada, na podjazdy (i wcale nie mówię tu o górach, pagórki czy pogórza miewają nachylenia przerastające ten napęd) czy teren zakres przełożeń jest za słaby, choć mam go w tej wersji 39x26. Dodatkowy mankament to zrzucanie maksymalnie po dwa biegi jednym ruchem manetki, a nie po trzy. No i podobno nie można tej piasty zalać, a przecież nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie nam utopić rower w błoto po osie.

Jak ruszam to niby wyczuwam jakiś opór, tak jakby na bębenku, ale może to jest iluzoryczne i na pewno nie przekłada się na cokolwiek.

Moment zmiany przełożeń mi nie przeszkadza, ja jeżdżę raczej z wyższą kadencją i wrzucam w martwym punkcie i przełożenie gładko przeskakuje bez zmiany rytmu.

Możliwość zmiany biegów przy zatrzymaniu w mieście to przydatna rzecz ze względu na częstsze, czasem niespodziewane postoje i brak konieczności prewencyjnego żonglowania przełożeniami kiedy zbliżamy się do świateł/ustąpienia pierwszeństwa, poza miastem to dla mnie zupełnie zbędne.

Fatalne natomiast jest wyważenie mojego roweru, ja mam krótką i stosunkowo lekką ramę która jest tak niezbalansowana, że przednie koło jest niestabilne i wymaga dużo uwagi i kontroli, np. w manewrach w których jest wymagane precyzyjne prowadzenie przedniego koła (np. przy przemykaniu między progiem zwalniającym a krawężnikiem). Szczególnie jest to odczuwalne kiedy przesiadam się po dłuższym czasie z innego roweru, np. po powrocie z kilkudniowej wycieczki. Jak jadę bez rąk na kierownicy to choć rower jedzie stabilnie, to przednie koło wężykuje, dziwnie to wygląda. Nie wiem, czy to standard, czy normalnie jest to kompensowane poprzez długość (rozmiar) ramy i ciężar roweru (np. przeciwwaga poprzez amortyzator albo piastę z prądnicą) albo odpowiednią geometrię.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 11 Sie 2021, 12:07 »
Jeśli chodzi o turystykę to dla mnie odpada, na podjazdy (i wcale nie mówię tu o górach, pagórki czy pogórza miewają nachylenia przerastające ten napęd) czy teren zakres przełożeń jest za słaby, choć mam go w tej wersji 39x26.

Tak jak pisaliśmy wcześniej, to bardzo wykracza poza rekomendację Shimano - sam sobie tak złożyłeś, czy to firmowy setup któregoś producenta?

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3447
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 12 Sie 2021, 13:28 »
Pomyliłem się, to jest 39x20. Setup firmowy.

Mieszkając na górce ze stromą końcówką wykorzystuję pełen zakres przełożeń.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 12 Sie 2021, 14:37 »
Pomyliłem się, to jest 39x20. Setup firmowy.

To już brzmi legitnie :)

A masz CDN czy CDX?

* * *

Jeszcze ciekawostka: odebrałem dzisiaj rowery z serwisu i usłyszałem, że to była ostatnia chwila na wymianę oleju. Obydwie nasze piasty miały być już prawie zupełnie suche w środku. Moja na oko ok. 1500-1700 km, może nieco więcej, Oli - ok. 1000-1200.

(Shimano zaleca pierwszą wymianę oleju w okolicach 1000 km, kolejne co 5000 km - serwis mówi, że zdecydowanie nie rzadziej niż co rok)

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3447
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 12 Sie 2021, 16:25 »
A masz CDN czy CDX?

Te opcje są zdaje się na pasek, ja mam łańcuch.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 12 Sie 2021, 21:50 »
Ach, no tak, sorry :)

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 12 Sie 2021, 23:45 »
Owszem, co do Alfine masz rację, co do koncepcji napędu czyli pasek napędowy Gatesa (najlepiej CDX) + piasta wielobiegowa ( czy to Rohloff czy np Kindernay) nie masz racji.
Ale rozmowa jest o Alfine, nie Rohloffie, który jest produktem ze sporo wyższej półki. Przede wszystkim Rohloff daje zakres biegów zbliżony do systemu 3x, czyli można go traktować jako pełnoprawne rozwiązanie na wyprawy, w przypadku Alfine nie ma o tym mowy. Ale tez i półka cenowa zupełnie inna, koło 4tys

Mało tego, ze względu na swoją konstrukcję jest to najlepsze zestawienie do roweru wyprawowego (nie mylić z wyścigowym) że względu na swoją niezawodność i praktyczny brak możliwości uszkodzenia napędu przez czynniki zewnętrzne typu kamień, skała, wystający pień itp. wystające przedmioty uszkadzające przerzutkę.

To Ci się tylko tak wydaje. Niejednemu użytkownikowi Rohloffa np. pękał kołnierz piasty, co w praktyce może udupić na trasie.
Niebagatelną sprawą jest też niewrażliwość na wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia typu piach, błoto czy śnieg.

Wątpliwa sprawa, dlaczego by to miało być bardziej odporne niż klasyczna piasta? Miałem swego czasu topową piastę XTR z najlepszymi uszczelnieniami na rynku i po 2 latach zimowej jazdy po mieście padła. Sól załatwi wszystko, kwestia ilości jazdy w takich warunkach. Teraz to już co prawda są dużo łagodniejsze zimy, więc i mniejszy problem.

Odpada czyszczenie i smarowanie łańcucha, nic się nie wyciąga i przez wiele kilometrów nic nie trzeba regulować, poza tym sprawność układu jest stała,  a nie pogarsza się z czasem jak w typowej przekładni łańcuchowej.
A po co czyścić łańcuch? Od dawna się w to już nie bawię, a smarowanie to krótka chwilka. Sprawność układu to jest niższa, bo kultura pracy takiego układu z piasta odbiega od kultury zmiany biegów wyższych grup. W systemie przerzutek elektrycznych, którego używam tez nic nie trzeba regulować, kultura pracy doskonała w każdych warunkach.

Offline Mężczyzna liggy

  • Wiadomości: 621
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.10.2020
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 13 Sie 2021, 01:18 »
Jeszcze ciekawostka: odebrałem dzisiaj rowery z serwisu i usłyszałem, że to była ostatnia chwila na wymianę oleju. Obydwie nasze piasty miały być już prawie zupełnie suche w środku. Moja na oko ok. 1500-1700 km, może nieco więcej, Oli - ok. 1000-1200.
Jak to suche? Były bez oleju? Miałeś wyciek?

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 13 Sie 2021, 07:53 »
Jak to suche? Były bez oleju? Miałeś wyciek?

Tak wyraził się człowiek z serwisu. Nie, nie było żadnego wycieku (rowery stoją w takim miejscu, że na pewno bym zauważył). Sam wyobrażam sobie, że to efekt jak z olejem w samochodzie.

Może małą (mniejszą) ilość oleju leje się na dzień dobry celowo, bo jest przeznaczona na przetarcie mechanizmów piasty, dotarcie się piasty. I dlatego ten pierwszy przegląd jest wyznaczony już na 1000 km. A później zalana świeżym olejem piasta i dotarte mechanizmy już sobie spokojnie kręcą większe dystanse między wymianami.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 13 Sie 2021, 09:52 »
Jaki jest efekt w przekładni samochodu? Silnika spalinowego w tej alfine chyba nie masz. Dobrą skrzynię mechaniczną zalewa się w fabryce i nie tyka oleju do śmierci samochodu.
W sumie ciekawy temat, bo Rohloff też potrafił przejechać kilkanaście tysięcy bez utraty kropelki, a raz zgubił cały olej przez zimę. I o dziwo - jakoś tych śladów wyciekó w zimowym błocie nie widziałem.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 13 Sie 2021, 10:06 »
Jaki jest efekt w przekładni samochodu?

Miałem na myśli zużywanie się oleju, zanieczyszczanie opiłkami metalu z docierających się elementów, przez to zmianę konsystencji oleju, itp.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 13 Sie 2021, 10:09 »
Tu jest efekt lipnych uszczelnień niestety. Nie można założyć porządnych simmeringów, bo przy tak dużej średnicy tarcie byłoby ogromne, jak na rower. Dlatego czekam w napięciu na dalsze relacje.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 13 Sie 2021, 10:24 »
Tu jest efekt lipnych uszczelnień niestety.

Czyli jednak twierdzisz, że te nasze piasty zgubiły olej po drodze? Niemożliwe, naprawdę. Te kilometry wykręciliśmy kilkoma krótkimi wyjazdami, pomiędzy którymi rowery stały na czystej podłodze, w domu. Zauważyłbym nawet pojedynczą kroplę, przecież proces wycieku nie mógłby mieć miejsca tylko na wyjeździe, na piaście musiałyby być ślady, itp.

Szy.


Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 13 Sie 2021, 10:26 »
A ta kąpiel w rzece nie wymyłaby całego oleju z piasty?

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Alfine 11 a klasyczne napędy
« 13 Sie 2021, 10:29 »
Raczej powinna zemulgować, czyli gdyby woda się przedostała -  powinien wypłynąć z piasty w serwisie musztardowy glut.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum