powerbank

[PABLO]

Dlaczego w takim razie mam napisane 20 000 mAh skoro dostaję tylko 10 000 ?

1. Patrz na parametr Wh [watogodzina] to jest miara realnej pojemności.
2. Kupuj produkty sprawdzonych producentów. I nie chodzi tylko o jakość i trwałość, ale także o bezpieczeństwo.

Biolite power bank Charge

Tu na stronie producenta masz dane techniczne i czas ładowania power banku z ładowarki 18W USB C-PD

[Romal]

Mierzyliście realne pojemności powerbanków ?

Oczywiście. To pierwsza rzecz po zakupie i cykliczna po jakimś tam czasie używania. W końcu muszę wiedzieć z czym mam tak naprawdę do czynienia. Do pomiaru używam chińskiego testera kupionego kiedyś na ali. Na zdjęciu poniżej testy dwóch powerbanków 20 000 mAh. Widać realną pojemność i czas ładowania ładowarką 2,4A

[sinuche]

Nie mylcie pojęć (prądu i mocy).
Pojemność powerbanku można podawać w mAh jak i w mWh (Wh).
Ta pierwsza to prąd jaki można pobierać np. przez 1 godzinę.
Wh to jednostka energii zmagazynowanej w baterii, czyli pojemność w mAh pomnożona przez napięcie (zwykle 3.7V).

A to że przy ładowaniu/rozładowaniu używwamy napięcia 5V, nie ma takiego znaczenia, ponieważ bateria w telefonie też jest Li-Ion i też ma napięcie 3.7V. Przetwornice załatwiają konwersję napięć.
I dlatego można porównywć/ dobierać pojemności powerbanków do pojemności baterii telefonu, ale w tych samych jednostkach - mAh lub mWh.
Mam telefon 4 000 mAh i powerbank 10 000 mAh - starczy na 2 niepełne ładowania (30% to straty ładowanie/rozładowanie).

A w przykładzie Romala, to jest test ładowania. Dodałbym jeszcze  test rozładowania, np. na sztucznym obciążeniu. Wtedy można zobaczyc rzeczywistą pojemność. Tyle włożyłem energii a tyle odzyskałem.

[Wilk]

Widać realną pojemność i czas ładowania ładowarką 2,4A

Ale w ten sposób widzisz tylko pojemność "na wejściu", to Ci tylko mówi ile potrzeba mAh by go naładować do pełna. A na wyjściu tej pojemności masz dużo mniej, dlatego znacznie więcej sensu ma test rozładowywania powerbanka, wtedy widzisz ile on realnie energii oddaje.

A to że przy ładowaniu/rozładowaniu używwamy napięcia 5V, nie ma takiego znaczenia, ponieważ bateria w telefonie też jest Li-Ion i też ma napięcie 3.7V. Przetwornice załatwiają konwersję napięć.
I dlatego można porównywć/ dobierać pojemności powerbanków do pojemności baterii telefonu, ale w tych samych jednostkach - mAh lub mWh.

To jest bzdura, nie wprowadzaj ludzi w błąd. To, że komórka jest na 3,7V nie ma znaczenia, liczy się to, że jest ładowana prądem 5V, tak więc w procesie ładowania dochodzi do dwukrotnej konwersji napięcia. I w ten sposób ucieka ok. 25% pojemności powerbanka na starcie, z tego co zostaje jeszcze trzeba odjąć straty przy ładowaniu (tu wydajność najlepszych powerbanków dochodzi do 90%).

[sinuche]

Zarzucasz mi bzdury, a sam piszesz bzdury 
Baterie ładuje sie prądem, mierzonym w Amperach nie Voltach.

Piszę o porównywaniu pojemności powerbanków i baterii tel. wyrażonych w tych samych jednostkach: mAh.
Dlatego je tak można porównywać że mają takie samo napięcie 3.7V (Li-Ion).
Gdyby porównywać baterie np. LiFePo4, o  napięciu 3.2V  (też są używane)  i Li -Ion, trzeba już używać pojemnści wyrażonych w mWh (energia).

Straty na przetwornicy są zawsze, jak się ładuje powerbanka np. z dynama i ładuje telefon, to są podwójne, to racja. Ale tylko wtedy gdy się traktuje  cały układ razem, czyli dynamo - powerbank - telefon.
Zresztą, to  jest kilka procent na jednej. To sa przetwornice projektowane na stałe napięcie  3.7 na 5V, i mają sprawność do 95%, x2 to będzie max 15% strat w takim przypadku.

Sprawdzanie pojemności powerbanka to już sa inne obliczenia.
Powerbank jest naładowany w 100%, ma jak w moich testach  prawie 10 000 mAh, naladowałem go ładowarką, zresztą nieważne, jest naładowany.
I rozładowuję go, przez miernik na sztucznym obciążeniu i osiągnąłem ok. 7000 mAh pobranej energii.
I to już są straty w większości z samego procesu elektrochemicznego, zużycia, samorozładowania baterii, strat na oporności wewnetrzej baterii. Jest w tym zawarta strata na 1 przetwornicy, kilka procent nie więcej.
Te straty to jest ciepło, wszystko się grzeje.

[Romal]

Ale w ten sposób widzisz tylko pojemność "na wejściu", to Ci tylko mówi ile potrzeba mAh by go naładować do pełna. A na wyjściu tej pojemności masz dużo mniej

Oczywiście, że tak. Ten test ma na celu sprawdzenie czy powerbank ma deklarowaną pojemność, czy np płacąc za 20Ah nie dostaję 10Ah. Na wyjściu zawsze będzie mniej. Mój telefon ma baterię 5Ah i teoretycznie powinienem go naładować do pełna 4 razy. Praktycznie wychodzi najwyżej 3.

[zly-sze]

Mierzyliście realne pojemności powerbanków ?

Oczywiście. To pierwsza rzecz po zakupie i cykliczna po jakimś tam czasie używania. W końcu muszę wiedzieć z czym mam tak naprawdę do czynienia. Do pomiaru używam chińskiego testera kupionego kiedyś na ali. Na zdjęciu poniżej testy dwóch powerbanków 20 000 mAh. Widać realną pojemność i czas ładowania ładowarką 2,4A

Rozumiem, że tyle do nich zapakowałeś, a ile wyjąłeś? Btw. to są mAh dla napięcia 5V. Jak już pisali, producenci oszukują jeśli chodzi o realną pojemność PB podając właśnie pojemność zawartej w PB bakterii, która oddaje te ampery przy niższym napięciu (średnio 3.7) zatem z 20 Ah wychodzi niecałe 15 Ah przy 5 voltach. Do tego straty, w/g moich obliczeń wszystkie PB jakie testowałem oddają 25 do nawet 50% mniej niż pobrały. Czyli powinieneś z nich "wyjąć" maksymalnie właśnie te 15Ah przy pomiarze na 5V gniazdku i wszystko się zgadza.

[Wilk]

Zarzucasz mi bzdury, a sam piszesz bzdury 

Poczytaj sobie w temacie, bo znowu się wymądrzasz jak o karbonowym sprzęcie czy elektronicznych przerzutkach, czego w życiu nie używałeś. Napisałeś:

A to że przy ładowaniu/rozładowaniu używwamy napięcia 5V, nie ma takiego znaczenia, ponieważ bateria w telefonie też jest Li-Ion i też ma napięcie 3.7V.

A to w tym przypadku zwykła bzdura i błąd który popełnia mnóstwo osób dziwiąc się jak to jest, że powerbank 20tys wcale nie ma 20tys. Straty na samym ładowaniu to ledwie 10-15%, więc gdyby napięcie nie miało znaczenia jak twierdziłeś to powerbank 20tys powinien mieć 17-18tys mAh. Cała reszta prądu znika dlatego, że powerbank jest na 3,7V, a ładować trzeba napięciem 5V.

I to jest wartość która nas interesuje by oszacować ile realnie energii z powerbanka jesteśmy w stanie wtłoczyć do ładowanych urządzeń, ile razy da radę np. naładować komórkę.

[misiek]

Problem zagadki ile mogę jeszcze ładować z powerbanka rozwiązałem kupując model z wyświetlaczem. Po ładowaniu każdego urządzenia widzę ile jeszcze pozostało % energii. Póki co nie miałem sytuacji pustego powerbanka i baterii w urządzeniach. Wadą jest moc ładowania 18W przez co trzeba ładować kilka godzin.

[WujTom]

Zaleta wolniejszego ładowania jest dłuższa "żywotność" akumulatora ładującego jak i ładowanego

[kriestof]

Hej,

ja korzystam z wymienionego już tutaj Xtar'a PB2S z ogniwami 18650. To daje mi jakieś 7Ah mocy nominalnej. Na akumulatorach 21700 można wyciągnąć 10Ah, a jak ktoś potrzebuje więcej to może brać 2 komplety ogniw (tylko ładowanie zaczyna robić się upierdliwe).

Po pierwsze dlatego, że czołówka Skillhunt H03, którą posiadam, jest na ogniwa 18650. Z odpowiednim chwytem czołówkę wykorzystuję również jako przednią lampę rowerową. Czyli zależnie od potrzeby mogę awaryjnie wykorzystać akumulator z PB do czołówki lub na odwrót. Ponadto jestem w stanie wykorzystać ten sam kabel i ładowarkę co w telefonie, a PB2s wspiera QC/PD. Tym sposobem udało mi się zredukować potrzebę wożenia kilku dodatkowych części.

Z innych zalet:
- ładowarka jest dobrze przetestowana (w ogóle polecam tę stronkę, porządne testy ładowarek i akumulatorów)
- jak się akumulatory zużyją to można wymienić same ogniwa
- można odpowiednio dostosowywać moc do bieżących potrzeb wyjazdowych

Póki co mało z tego zestawu korzystałem, ale raczej wszystko było ok. Największy problem to chyba miałem z ogarnięciem czy ogniwa się ładują, a potem czy ładowanie telefonu jest ok. Bo jak jedno ogniwko wypadnie ze swojego miejsca to zaczyna ładować tylko z jednego akumulatora (tak to też trochę jest jak się powerbanka i telefon trzyma w śpiworze w środku nocy).

[kinioo]

Zaciekawił mnie temat, bo sam jestem na etapie poszukiwania nowego powerbanka do ładowania tel x 2, kamery.

Czyli jaki kupić, bo się troszkę pogubiłem...?

K.

[worek_foliowy]

Weź Xtar PB2s + te większe ogniwa z odzysku.

Mnie do ideału brakuje tylko szybkiego ładowania do telefonu OnePlus / Oppo.

[pankracy]

Weź Xtar PB2s + te większe ogniwa z odzysku.

Mnie do ideału brakuje tylko szybkiego ładowania do telefonu OnePlus / Oppo.

I jak ten Xtar PB2s się sprawuje? Na Allegro widziałem opinię, że na rower ta obudowa mało solidna, że przy wstrząsach samoczynnie się otwiera

[rufiano]

ja polecam taki..

https://www.goalzero.com/products/flip-36-power-bank

parametry po mojemu to -
dosyc szybko sie ładuje …
wystarczy na prawie 3 naładowania tel.
był kompletnie zalany , działa …
wysunal  mi sie na szutrach przy sporej prędkości ..kilka razy , działa