Autor Wątek: Kolarska opalenizna  (Przeczytany 4490 razy)

Offline Mężczyzna login

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 632
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 13.01.2012
Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 14:55 »
Niby jest druga połowa lutego a kolarska opalenizna się wciąż utrzymuje. Oczywiście nie jest tak wyraźna jak w sezonie ale wciąż jest łatwo zauważalna. Zarówno na rękach jak i nogach.

Mam nadzieję że już niebawem będzie mi dane ją poprawić ;)

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3177
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 15:07 »
U mnie wyraźne odcięcie na udźcu - na rękach zbyt wiele różnych koszul nosiłem, by jakiś konkretny punkt był widoczny... Czyli co w niedzielę t-shirt?

Offline Mężczyzna Semper

  • Wiadomości: 360
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.05.2018
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 15:49 »
Tak długo? U mnie już od dawna nie ma śladu.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3177
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 16:03 »
Tak długo? U mnie już od dawna nie ma śladu.

W długich gaciach cały rok ciorasz, czy co?

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1693
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 16:06 »
Jak zacznę na wiosnę eksponować ciało na słońce, to może w październiku już coś będzie można zauważyć. Taka o(d)porność jakaś.
« Ostatnia zmiana: 17 Lut 2021, 16:38 maper »

Offline Mężczyzna Semper

  • Wiadomości: 360
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.05.2018
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 16:34 »
Tak długo? U mnie już od dawna nie ma śladu.

W długich gaciach cały rok ciorasz, czy co?

W lato w krótkich. Szybko się opalam i szybko schodzi.

Offline Mężczyzna ślimac

  • kiedyś młodzi gniewni -- dziś starzy wkurwieni
  • Wiadomości: 341
  • Miasto: ***** ***
  • Na forum od: 25.09.2014
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 16:52 »
Wystawianie jakiegokolwiek skrawka skóry na niszczące promieniowania ( zwłaszcza w kontekście zmian klimatycznych ) to nawet coś więcej niż infantylna głupota.
To co musi być odkryte, należy bezwzględnie ochronić blokerem.
Nie wolno zapominać o karku ( konsekwencją tego niedbalstwa będzie tzw. skóra romboidalna w wieku już nawet 50 lat ).

http://centrum-odmladzania.pl/twoja-skora-jest-jak-slon-nigdy-nie-zapomina-czyli-o-zniszczeniach-po-slonecznych/

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1693
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 16:55 »
A witamina D3 w kropelkach. ::)

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3177
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 17:03 »
Nie wolno zapominać o karku ( konsekwencją tego niedbalstwa będzie tzw. skóra romboidalna w wieku już nawet 50 lat ).

No ja nawet swój wątek o czapkach z protektorami założyłem ;P

Ale na nogach czy rękach przecież materiału nosić nie będę...

Offline Mężczyzna Semper

  • Wiadomości: 360
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.05.2018
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 17:17 »
Wystawianie jakiegokolwiek skrawka skóry na niszczące promieniowania ( zwłaszcza w kontekście zmian klimatycznych ) to nawet coś więcej niż infantylna głupota.
To co musi być odkryte, należy bezwzględnie ochronić blokerem.
Nie wolno zapominać o karku ( konsekwencją tego niedbalstwa będzie tzw. skóra romboidalna w wieku już nawet 50 lat ).

http://centrum-odmladzania.pl/twoja-skora-jest-jak-slon-nigdy-nie-zapomina-czyli-o-zniszczeniach-po-slonecznych/

Można siedzieć w piwnicy i nie wychodzić. Piwnica dobra na promienie słoneczne i świrusa.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20315
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 18:53 »
Można siedzieć w piwnicy i nie wychodzić. Piwnica dobra na promienie słoneczne i świrusa.

Dokładnie  :lol:
I nas żaden agresywny kierowca nie zaatakuje i deszcz nie zmoczy, przez co zapalenia płuc też nie będzie  ;)
Jak ktoś się boi opalenizny - to polecam trenażer, idealne urządzenie na unikanie słońca. A słońce i opalenizna jest nieodłączną częścią kolarstwa, po tym dopiero widać kto dużo jeździ, a kto się obija  ;)


Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1014
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 19:20 »
W tym roku na sezon kupię sobie chyba jakieś cienkie białe rękawki, bo ręce mi zawsze pali niemiłosiernie.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1299
  • Miasto: Mayabeque, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 20:15 »
W tym roku na sezon kupię sobie chyba jakieś cienkie białe rękawki, bo ręce mi zawsze pali niemiłosiernie.
Mam takie cienkie z Aliexpress za 9 zł. i dobrze służą.
 

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8980
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 20:35 »
... "W końcu stał się kompletnym zwyrodnialcem i zaczął zaczepiać chłopców."

Czytasz podczas jazdy?
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1299
  • Miasto: Mayabeque, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Odp: Kolarska opalenizna
« 17 Lut 2021, 20:42 »
... "W końcu stał się kompletnym zwyrodnialcem i zaczął zaczepiać chłopców."

Czytasz podczas jazdy?
Zdarza się, ale tylko podczas długich, męczących podjazdów pokonywanych z prędkością piechura.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum