Autor Wątek: Pozostawianie roweru samego przed sklepem  (Przeczytany 94207 razy)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Hiploka zgubiłem, nie wiem gdzie, był i nie ma.  :'(

Takie cosik teraz testuję:



na oko lepsze szczypce powinny się z tym uporać, podobnie jak z hiplookiem. Sam zamek dużo lepszej jakości. Nazywa się to "ROCKBROS T609", kosztuje 40zł. Waży 120g.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Tak przy okazji: wozicie linkę na ultra? Na takie MPP na przykład, jak trzeba zostawić rower pod stacją czy sklepem. Czy to zbędny balast, ktory znacząco wpływa na wynik ;) ?
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Tak przy okazji: wozicie linkę na ultra? Na takie MPP na przykład, jak trzeba zostawić rower pod stacją czy sklepem. Czy to zbędny balast, ktory znacząco wpływa na wynik ;) ?

Znacząco wpływa na wynik!  ;D
Jednak to nie jest kwestia tego jednego zapięcia za 120g. Takich cudów możesz wymyślić dwadzieścia i będzie 2,5kg i 2 litry kompletnie niepotrzebnego balastu.
Zatem na trasę MPP chyba nie zabiorę, ale do pociągu jak najbardziej, szczególnie w drodze powrotnej, gdzie się mocno przysypia.

Offline Mężczyzna skaut

  • Wiadomości: 1212
  • Miasto: Józefów - Emilianów
  • Na forum od: 30.11.2014
Już wiem dlaczego mam tak słabe wyniki.
Wożę zapięcie rowerowe.
Wprawdzie krótki (60 cm) i lekki (198 g) łańcuch ABUS, ale zawsze.

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Kupiłem sobie z myślą o bezpieczeństwie roweru pod sklepem oraz w czasie noclegów pod namiotem alarm reagujący na wstrząs. Trochę drogi ale jeśli to uspokaja mnie i daje poczucie bezpieczeństwa to dlaczego nie? Do tego też na noc zapinam linkę. Pod sklepem również dodatkowo zapinam linkę gdy mogę rower stracić w czasie zakupów z oczu. Działa.
Wady:
cena,
w czasie deszczu potrafi się aktywować lub gdy oprze się rower o drzewo a wieje,
do ładowania stosuje się dziwny kabel USB mający dwie końcówki męskie - można kupić z alermem

Zalety:
poprawia poczucie bezpieczeństwa,
fajna zabawka wzbudzająca zainteresowanie postronnych gdy wydaje sygnał podczas aktywowania co może już znieczęcić potencjalnego amatora cudzej własności.


https://allegro.pl/oferta/alarm-rowerowy-z-akumulatorem-i-kablem-usb-8220479713?reco_id=c8a7e7ff-0b57-11ec-9f6c-b026284b14e0&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

P.s.
Mój alarm wystraszył już ks. Proboszcza święcącego pojazdy mechaniczne na św. Krzysztofa  ;D

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
W nowym garminie jest opcja alarm. Co ciekawe, nawet jak się aktywuje i "wyje" można garmina wyłączyć przytrzymując przycisk zasilania. Po włączeniu dalej "wyje"...

Już wiem dlaczego mam tak słabe wyniki.
Wożę zapięcie rowerowe.
Wprawdzie krótki (60 cm) i lekki (198 g) łańcuch ABUS, ale zawsze.

Kurcze, jakby tak schudnąć 10kg to można by na maraton zabrać kuchenkę i garnki i sobie makaron gotować i kawę parzyć na przystankach...

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
do ładowania stosuje się dziwny kabel USB

Jest też identyczny alarm, ale na 2 paluszki i bez pilota (czyli jednak nieidentyczny ;) )
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Jak jeździłem do biura, to miałem kloca ulocka od kryptonite, ale na wieczorne jeżdżenie to za ciężkie i zabiera miejsce na bidon, więc zakupiłem małego składanego Abusa Bordo Lite, mieści się w torbie na ramę topeaka i jeszcze zostaje miejsce na powerbanka, telefon, łatki, nabój CO2 i pilota do garażu. Sprawdza się i jakiś stopień zabezpieczenia już daje.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Mam tego Abusa kilka lat i jeszcze mi roweru nie odcieli.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

Bo może słaby.

Ja - Abus Bordo X PLUS 6500.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Ja mam takie zapięcie z kauflanda za 5 zł. Jeszcze mi roweru nie ukradli. Domniemuje, że albo zapięcie okropnie mocne, albo rower okropnie brzydki. W każdym razie ta okropność jest tu kluczową dla bezpieczeństwa. Ja takiemu rowerzyście okropnie źle patrzy z oczu, to może nie zapinać, bo nikt nie ruszy. Z kolei jak pod sklepem stoi towarzystwo, któremu też  okropnie patrzy z oczu, to też można nie zapinać, bo i tak przetną. Ze wszystkich okropieństw, to ostatecznie chyba najlepszy jest okropnie brzydki rower, którego nikt nawet kijem nie ruszy.

« Ostatnia zmiana: 2 Wrz 2021, 12:39 anu »

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Jest też identyczny alarm, ale na 2 paluszki i bez pilota (czyli jednak nieidentyczny ;) )
Pilot się przydaje bo gdy alarm zacznie wyć w nocy na deszczu to można go na chwilę wyłączyć z namiotu i ponownie załączyć. Aby zminimalizować ryzyko przypadkowego wzbudzenia alarmu ustawiłem go na najniższy z trzech stopni czułości.
Kupiłem sobie wcześniej alarm zasilany z baterii 9V - zasilanie siadało błyskawicznie. Ten, który linkowałem na tyle mi odpowiada, że kupiłem sobie drugi do drugiego rowera.

Offline Mężczyzna Rydzu

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Wieliczka & Bieruń
  • Na forum od: 22.09.2021

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Było. Uczeni, samoistnie, w prawie, stwierdzili, że mogą być kłopoty jeżeli pręt dokona penetracji odbytnicy.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Było. Uczeni, samoistnie, w prawie, stwierdzili, że mogą być kłopoty jeżeli pręt dokona penetracji odbytnicy.
Kłopoty przeminą, ale satysfakcja pozostanie ;D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum