wiosenna żulerka...

[rufiano]

ogólna sytuacja zawęziła pole manewru i w związku z tym taki plan przychodzi na myśl...

start - kraków
meta/miejsce docelowe - brak

plan jest aby trzymać się trasy remiego , gsb ...generalnie improwizacja z dnia na dzięń..w kierunku bieszczad..

musi być dużo fajnych- widoków...noclegów po rowach/krzakach... dziur zabitych dechami.. dużo piwa/wina (czy kto co tam)...
przedewszystkim uśmiechu na twarzy i radości z jazdy (wpychania )
dzienny dystans nie mniej jak 300km


kiedy ?
myślę że po 20 kwietnia można obserwować sytuację z pogodą..
wszystko do ustalenia..
wycieczka na pełnym luzie...0 spiny

chętnych zapraszam do kontaku,,

[paweł.70]

Będę obserwował wątek

[Maksymilian]

Cześć!

Jestem za
Możesz to jednak bardziej rozwinąć....
Bieszczady, miałem je w planach końcem kwietnia, więc dlaczego nie.

Jednak jakiś limit czasowy musi paść , jak nie on to my

Pozdrawiam

[transatlantyk]

dzienny dystans nie mniej jak 300km

Czy to nie miało być jedno zero mniej???

[rufiano]

nieee.. wszystkie zera są tam gdzie być powinny...niemniej jednak to był żart

limit czasowy ustalamy indywidualnie..pod siebie

jazda w większości terenem , lepszym/gorszym...także grubość opon ma znaczenie

[rufiano]

to wtedy może jakoś ..da się ominąć..
jesienią , jadąc trasą z bp.com , wypychów było sporo , tym razem chciałbym trochę tego uniknąć...
ale... nie kosztem fajnych widoków

[misiek]

Hmm, jakby pogoda zapowiadała się OK to może bym się pisał. Myk taki, że na zimno nie bardzo mam sprzęt noclegowy. Ale wstępnie jestem za. Pytanie tylko o czas takiego przejazdu bo przy 3-ch stówkach dziennie to za dzień-dwa można machnąć       
Czemu z Krakowa, coś po drodze ciekawego ?

[rufiano]

git !
skąd proponujesz ?

[PABLO]

myślę że po 20 kwietnia

... a po co czekać. Za chwilę kilka dni wolnego z okazji ogólnopolskiego świętowania.

[rufiano]

no tak ... ale ..
myśle ze będzie lepsza pogoda/cieplej..bardziej sucho..
napewno bardziej widokowo wiosennie..
a i po covidku ,więcej siły by pchać ! ..

[misiek]

git !
skąd proponujesz ?

Tak tylko pytałem  A którędy przelot tak orientacyjnie ?

[PABLO]

Nie szkoda czasu/siły/przygód na przebijanie się przez zagospodarowane tereny, na grubych kapciach, z Krakowa w sensowny teren?

[worek_foliowy]

Terenowe szlaki zaczynają się w Dobczycach, czyli z dworca wychodzi około 30 km do ciekawych terenów. Pesymistycznie licząc, są to dwie godziny ścierania bieżnika. Główna zaleta startu Krakowa jest taka, że ja tu mieszkam.

[Maksymilian]

Terenowe szlaki zaczynają się w Dobczycach, czyli z dworca wychodzi około 30 km do ciekawych terenów. Pesymistycznie licząc, są to dwie godziny ścierania bieżnika. Główna zaleta startu Krakowa jest taka, że ja tu mieszkam.

Kraków, tak. Dobre miejsce na start.

Jak mogę, kierunek jezioro Rożnowskie, przyjemna trasa. Następnie dołem w kierunku Polańczyka. Chętnie bym się ustawił po 20 kwietnia.
Temat aktualny?

[rufiano]

aktualny jak najbardziej...
zaznaczam że trasa ma być typowo terenowa.. tak jak pisałem na wstępie..
ma się opierać na trasie remiego i ani , gsb..z różnymi alternatywami..