Dalej nie muszę się babrać w czyszczenie łańcucha co 150 - 200 km, nic mi nie piszczy i nie skrzypi.Nie miałem łańcucha na którym bym przejeździł cały sezon, zwykle to były 2- 3 szt, a i przy okazji co 3 raz do wymiany zębatki.A tu popatrz 6000 i ..... Nic , dalej jeździ.
Wilk - ekspert od wszystkiego, tym razem od Gatesa, chociaż wszystko co wie na ten temat, wyczytał w cudzych postach. Och.
Upierdliwa jest wymiana dętki.