Po Polsce.

[remi]

Od dwóch, trzech lat planowaliśmy się wybrać w kilkumiesięczną wycieczkę po Europie i okolicach, po wybuchu epidemii w 2020  postanowiliśmy przesunąć termin wyjazdu o rok a później na 2022, jednak razem z kryzysem covoidowym dopadł nas kryzys bezrobocia i bezdomności, więc postanowiliśmy się dostosować do sytuacji i zanim zaczniemy się ogarniać od nowa wyruszyliśmy na wyprawę po Polsce (czy można w ogóle zrobić coś takiego?)
Wyruszyliśmy 1 kwietnia (sic!) z Warszawy i na razie kierujemy się na wschodni kraniec kraju.
Udało się na razie zaliczyć fajne noclegi nad Wisłą, Radomką i Wieprzem. Aktualnie mamy drugi nocleg(trochę burzowy) na Polesiu.
Cóż wiosna nie rozpieszcza jak na razie.
Garść zdjęć: https://photos.app.goo.gl/dSQzTeezDu2fVKeH7
(Niestety po przemieleniu przez konwerter nie ma danych exif i jest trochę burdel z kolejnością, może uda się później coś z tym zrobić jak i z opisami)
Miłego oglądania

[RS]

Największe zaskoczenie - męskie akty w galerii.
Najzepsutszy kadr - obcięta dolna część kół w fajnym zdjęciu z crocsami.
Jakość obrazków taka nie za zbytnio, ale talent do wyłapywania fajnych ujęć na stałym, dobrym poziomie. Tego naprawdę zazdroszczę.

Nie chcę się zagłębiać w kwestie pozarowerowe i pozafotowe - mam nadzieję, że wszystko potoczy się pomyślnie.
Dobrego.

[maper]

No właśnie jakieś dziwnie mocno zaszumione te foty. Bardzo wysokie ISO, czy to efekt zmniejszenia rozdzielczości przez konwerter? Nazwy plików sugerują, że to zdjęcia z nowego Fuji i trochę ta jakość nie pasuje mi do tego aparatu.
Przeleciałem na razie na szybko, dokładniej obejrzę w tygodniu. W oko wpadła mi wiata w Królewskich Źródłach, gdzie jakiś czas temu wymieniałem przebitą dętkę podczas, gdy dwa metry za mną jakaś para pozowała do zdjęć ślubnych.

[Dream Maker]

Namiot macie niby zielony, ale... strasznie oczojebny

Największe zaskoczenie - męskie akty w galerii.

Może stringi ma tylko na fotce nie widać bo ciemno

[Iwo]

Fajnie, czyli nie ma co do was pisać jakbym jeździł gdzieś pod Warszawą

Jeśli można, to na ten moment sugerowałbym odbicie na północ nad Biebrzę i Narew, jakiś czas jeszcze powinny być imponujące rozlewiska.

Miłego wyjazdu.

[PABLO]

planowaliśmy się wybrać w kilkumiesięczną wycieczkę (...) wyruszyliśmy na wyprawę po Polsce

Jak spojrzałem na ilość sakw i sakiewek, to zrozumiałem, skąd tak długi czas na objechanie Polski.

dopadł nas kryzys bezrobocia

Ale ... jak prawdziwi podróżnicy, możecie po drodze pracować. I to nie zdalnie, jak wszyscy. Np. jako kurierzy lub dostawcy jedzenia albo zakupów. Biedronki i kebaby są w Polsce niemal w każdej dziurze, a i pewnie - jak przystało na współczesnych podróżników - jesteście cały czas online co ułatwi otrzymywanie intratnych zleceń. No i najważniejsze - macie odpowiednią przestrzeń bagażową. O zbieraniu surowców wtórnych, było już w innym wątku. Przyjemne z pożytecznym.

Powodzenia!

[łatośłętka]

Japierdu...
Obawiam się (wobec obsady, tułactwa), może to być naj projekt tego Forum (ever).
- Ana, remi - sprawcie, by tak się nie stało.

Wam po myśli! 

[PABLO]

Z tego co zrozumiałem, nie chodzi o objechanie Polski, a wyprawę po Polsce.

To właśnie miałem na myśli.

BTW - też uważam, że długo można jeździć po Polsce i się nie nudzić.

Jak ktoś tak jak ja lubi przyrodę (...) Jak ktoś lubi urbex (...) Jak ktoś lubi zabytki (...)

... albo po prostu jak ktoś lubi być w drodze. Nie potrzeba w tym celu jechać na drugi koniec świata.

[globalbus]

Wiosna na razie mało łaskawa. Jak się nie ma co się lubi, to się jedzie gdzie akurat można. Powodzenia!

Z tą bezdomnością, to u mnie chata wolna będzie, wystarczy telefon i klucze dla warmshowera się znajdą

[PABLO]

Wiosna na razie mało łaskawa.

A ja się cieszę z tego co jest. Szczególnie, że ostatnimi laty, to jest zima, a potem od razu upalne lato. Takie temperatury jak teraz bardzo mi pasują do jazdy na rowerze. Wręcz idealnie. Tym bardziej, że w zasadzie nie pada. Nie ma robactwa, można kimać pod gołym niebem. Nie ma upału - człowiek nie spływa potem i się nie klei. Ubrać się zawsze można. No i różnice temperatur w ciągu dnia są na tyle małe, że nie trzeba kombinować z zapasem ubrań na zimniejsze pory dnia i noc, rozbierać się i ubierać,

[Król Julian]

Remi, Ania. Cieszę się, że wyruszyliście. Trzymam kciuki i kibicuje.  Jeżeli będziecie w wypasionej turystycznie Ziemi Łódzkiej to dywan w moim salonie stoi otworem. Powodzenia i satysfakcji.

[Miciek]

Jedźcie bezpiecznie!
Zobaczcie i poczujcie jak najwięcej!


PS.
Widzę, że wśród wielu atrakcji, załapał się też mój rodzinny Ursus Niedźwiadek
i słynny niedokończony wiadukt bez dojazdów (zbudowany na Euro 2012). 

[Dziadek]

O, byliście w moich stronach Do Królewskich Źródeł zajeżdżaliście od Pionek czy od szosy Radom-Kozienice?

[wojtek]

Trzeba mieć baczenie, bo nowe zdjęcia pojawiają się ukradkiem. Ładną mieliście zimę.

Edycja: A pan kierownik nie poratował?

[kawerna]

Qurde. Dzisiaj zmarzłem