Autor Wątek: Po Polsce.  (Przeczytany 15112 razy)

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Po Polsce.
« 19 Kwi 2021, 19:58 »
Żyjesz a zamach się nie udał ;)

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1767
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Po Polsce.
« 19 Kwi 2021, 21:00 »
Wygląda jak stara droga to raz, a dwa Remi  sam wybrał to miejsce,  chciał mnie zabić :D?
Oj tam od razu zabić. Może to jest faza planowania i służyłaś jedynie za fanom  8)
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Po Polsce.
« 20 Kwi 2021, 22:01 »
Hamak w poprzek drogi? Czy to miejsce tylko wygląda jak stara droga?
Wzdłuż drogi trudno powiesić

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Po Polsce.
« 20 Kwi 2021, 22:47 »
Wzdłuż drogi trudno powiesić
Wzdłuż trudno powiesić ale w poprzek się da ale z ryzykiem, że komuś będzie tamtędy po drodze  ;)

Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 14:03 »
W puszy Augustowskiej udało nam się odnaleźć najtrudniejszy do zobaczenia trójstyku Białoruski Litewski, oczywiście w asyście SG, ale przynajmniej miał nam kto zrobić zdjęcie grupowe.
Po opuszczeniu puszczy zaczął się inny świat w którym chciało by się zagubić i jeździć bez końca. W Sejnach w sklepach produkty litewskie a dalej w stronę Puńska gdzie większość stanowią litwini można się przez chwilę poczuć jak tam bez przekraczania granicy(w sklepie między sobą rozmawiają po litewsku).
W Puńsku poznaliśmy Adama, lokalnego bikera, który polecił nam kilka "sekretnych" miejscówek, a wieczorem razem z żoną (a jakże Litwinką ) przywiózł nam na biwak butlę litewskiego (a jakże;) ) bimbru, który przy długiej wieczornej rozmowie delektował razem z nami. Nad jeziorem Hańcza mieliśmy kolejny Podlaski biwak w stylu Into the Wild, użyliśmy też trochę sakwiarskiego MTB. Opuściliśmy Suwalszczyznę i po noclegu opuściła nas po  tygodniu Magda.
Rozpoczynamy śnieżno zimną cześć mazurską.
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 14:09 »
Klimaty intrygujące. I pewnie na trasie jesteście sami? :) dodatkowe 5 pkt bonusu

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 15:23 »
Wczoraj spotkaliśmy trójkę sakwiarzy z Lublina jadących już na powrotny pociąg do Suwałk po tygodniu jazdy. Byli tak samo zdziwieni nami jak my nimi.
Jeden z nich jechał na ciekawym grawelu podobno fińskiej marki.
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Offline PABLO

  • Wiadomości: 3721
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 16:20 »
trójstyku Białoruski Litewski, oczywiście w asyście SG, ale przynajmniej miał nam kto zrobić zdjęcie grupowe

Mili ludzie. Szkoda tylko, że czasami walą mandat za fotografowanie urządzeń granicznych (czytaj słupków granicznych).

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 17:11 »
To chyba ten frameset
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 18:25 »
Gdyby zsumować czas stracony na każdym sprawdzaniu dowodów to bylibyśmy dzień do przodu. Kontrolował nas każdy mijany patrol. Najgorzej było pod wieczór bo to gwarantowało szukanie noclegu po ciemku, ale jak proponowaliśmy żeby nas na nic zawinęli na dołek do ciepłego to się nie dało.
Też wolę Schengen.
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Offline Mężczyzna Antracyt

  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 13.06.2017
    • Poland on bike
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 19:41 »
W puszy Augustowskiej udało nam się odnaleźć najtrudniejszy do zobaczenia trójstyku Białoruski Litewski, oczywiście w asyście SG, ale przynajmniej miał nam kto zrobić zdjęcie grupowe.

Jedyna logicznie nasuwająca się na myśl droga na trójstyk jest płatna - mandat 500 zł.

Dojście bezpłatne rozpoznałem w 2017 roku:
https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1AERYkp5z1nPrnQf1LdsIzF4Ti4g&ll=53.960440768396026%2C23.50476600000001&z=15

Poszukiwania i dotarcie opisywałem na swoim blogu:
http://www.polandonbike.pl/2017/06/etap-3-dzien-1-czyli-ruszamy-i-troche-o.html

Moje spotkania ze strażą graniczną były bardzo ciekawe w tym czasie. Najpierw strażnik na motocyklu terenowym próbował nas wylegitymować w pobliżu trójstyku, ale nie miał łączności z bazą. Innym razem spłoszyliśmy patrol, który nagle wyszedł z lasu i nie spodziewał się chyba bardziej nas niż my jego. A na sam koniec już w Bieszczadach obudziłem chyba zamelinowany patrol z bocznej drodze przy zejściu ze szlaku przed wschodem słońca.

Pięknie Wam idzie. Pogoda Was nie oszczędza, ale będzie co wspominać.

Nie róbcie tylko za dużo zdjęć w tej okolicy:

https://www.google.com/maps/@54.3657192,20.5607192,542m/data=!3m1!1e3



Offline PABLO

  • Wiadomości: 3721
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 20:10 »
Szengen to jednak fajna sprawa.

Szengen to nuda. Ileż przygód było z wszelkiej maści pogranicznikami i celnikami, przekraczaniem egzotycznych przejść granicznych, itp. Paszport zmieniałem co 1-2 lata bo miejsca na pieczątki brakło. Na szczęście płaciło się tylko za wykorzystany czas.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3721
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 20:32 »
Jak tak lubisz ten cyrk

Ileż to wyjazdów za cel miało w zasadzie tylko przekroczenie jakiejś granicy na zadupiu.

Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 21:35 »
Klimaty intrygujące. I pewnie na trasie jesteście sami? :) dodatkowe 5 pkt bonusu
Arek przy każdej historycznej atrakcji tęskno i ciepło myślimy o Tobie :)
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
Odp: Po Polsce.
« 23 Kwi 2021, 22:09 »
W puszy Augustowskiej udało nam się odnaleźć najtrudniejszy do zobaczenia trójstyku Białoruski Litewski, oczywiście w asyście SG, ale przynajmniej miał nam kto zrobić zdjęcie grupowe.

Jedyna logicznie nasuwająca się na myśl droga na trójstyk jest płatna - mandat 500 zł.

Dojście bezpłatne rozpoznałem w 2017 roku:
https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1AERYkp5z1nPrnQf1LdsIzF4Ti4g&ll=53.960440768396026%2C23.50476600000001&z=15

Poszukiwania i dotarcie opisywałem na swoim blogu:
http://www.polandonbike.pl/2017/06/etap-3-dzien-1-czyli-ruszamy-i-troche-o.html

Moje spotkania ze strażą graniczną były bardzo ciekawe w tym czasie. Najpierw strażnik na motocyklu terenowym próbował nas wylegitymować w pobliżu trójstyku, ale nie miał łączności z bazą. Innym razem spłoszyliśmy patrol, który nagle wyszedł z lasu i nie spodziewał się chyba bardziej nas niż my jego. A na sam koniec już w Bieszczadach obudziłem chyba zamelinowany patrol z bocznej drodze przy zejściu ze szlaku przed wschodem słońca.

Pięknie Wam idzie. Pogoda Was nie oszczędza, ale będzie co wspominać.

Nie róbcie tylko za dużo zdjęć w tej okolicy:

https://www.google.com/maps/@54.3657192,20.5607192,542m/data=!3m1!1e3
W tej okolicy akurat nie będziemy, więc i zdjęć nie będzie.
Co do trójstyku to ciężko powiedzieć skąd taka aktywność filanców bo wątpię żeby tak normalnie wszystkich sprawdzali a zwłaszcza turystów, ale podobno przez zamknięte przejścia graniczne dla zwykłego ruchu mają ileś tam razy więcej nielegalnych przerzutów i przekroczeń.
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum