Green Velo, Pierścień Rowerowy Suwalszczyzny

[EASYRIDER77]

cześć

wschód Polski pociąga mnie cały czas. Szukam trasy spokojnej, bez aut, ale utwardzonej, najlepiej asfalt choćby stary. Rowery obładowane z sakwami, z dziećmi. Czy przebieg Green Velo i fragment też Pierścienia Rowerowego Suwalszczyzny prowadzi takimi trasami?
Czy gdzieś lepiej zboczyć/ominąć/dodać aby było fajniej, bo...
W innym wątku mam inny rejon i nie wiem który lepiej wybrać.

https://www.bikemap.net/en/r/8330054/#8.5/54.1706/23.244

[Iwo]

Pierścień to nie wiem, ale Green Velo z założenia prowadzi łatwymi trasami o jak najtwardszej nawierzchni.

Biebrzę lepiej wam przejechać na moście przy Kamiennej Nowej https://goo.gl/maps/6a69yw1Sfi6nqdLdA


Będąc na Suwalszczyźnie warto zerknąć na grodziska, szczególnie że pierwsze jest dobrym punktem widokowym:

https://goo.gl/maps/YUoa1eSgR8NMWBue6

https://goo.gl/maps/QR37mn1QBddTwwqZ7

Warto się pokręcić po Suwalskim Parku Krajobrazowym i Wigierskim Parku Narodowym, w tym ostatnim szlaki idą dobrej jakości drogami szutrowymi.

Z Puńska dobrze wspominam kwas chlebowy i kartacze zjedzone tutaj https://goo.gl/maps/Wez3bdcjRYYeTyca7

Z Sejn ja bym pojechał na Giby -> Rygol -> Lipsk. W Lipsku zamiast drogą, przez Biebrzę można też się przeprawić kładką i tratwą samoobsługową Jałowo - Nowy Lipsk, choć formalnie jest zakaz z rowerami.

[EASYRIDER77]

dziękuję, przeanalizuję, popatrzę

[EASYRIDER77]

https://www.bikemap.net/en/r/8334646/#8.49/53.3522/22.674

Iwo mi podsunął pomysł. Może by się skupić na Biebrzy nieco?
Chętnie bym zobaczył, nie wiedziałem tych kładek itp. oraz nie byłem w Tykocinie.

[Waldemar]

Iwo mi podsunął pomysł. Może by się skupić na Biebrzy nieco?

To ja w Ciebie inwestuje całe ... serce, a Ty na Biebrzę, w tych szuwarrrrrrrach chcesz się zagubić.

[szy]

Pierścień to nie wiem, ale Green Velo z założenia prowadzi łatwymi trasami o jak najtwardszej nawierzchni.

Takie były tylko założenia. Z czasem praktyka mocno rozjechała się z założeniami.



Jedno z kilku ech...

https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/niewykorzystany-potencjal-green-velo-68347.html

... niedawnego raportu NIK:

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/trasa-rowerowa-green-velo.html

Szy.

[EASYRIDER77]

To ja w Ciebie inwestuje całe ... serce, a Ty na Biebrzę, w tych szuwarrrrrrrach chcesz się zagubić.

Waldemarze, to jest na razie etap pytań/sprawdzania/dyskusji. Cieszę się, że piszesz swoje opinie i liczę, że dalej będziesz.
Po prostu tego miejsca też nie znam. A w innym wątku piszemy o innym rejonie zauważ.
A pomysłów mam dużo, tylko czasu za mało i kultury naszych kierowców.

Jedno z kilku ech...

https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/niewykorzystany-potencjal-green-velo-68347.html

no czasem to na własnej skórze się przekonałem na Roztoczu w zeszłym roku.

... niedawnego raportu NIK:

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/trasa-rowerowa-green-velo.html

Szy.

[Waldemar]

A pomysłów mam dużo, tylko czasu za mało

Weź ze mnie przykład i idź na ...emeryturę. czasu aż nad to.

[PABLO]

Rowery obładowane z sakwami, z dziećmi.

Polska to nie pustynia. Zostaw w domu większość z tych rzeczy. Będziesz miał więcej frajdy z jazdy. Zajedziesz dalej i lżej, żadna nawierzchnia nie będzie stanowiła istotnej przeszkody.

[EASYRIDER77]

Pablo, bardzo bym chciał, ale i tak 4 śpiwory i tak bo 4 osoby. Maty też 4 sztuki i namiot. Tylko te rzeczy zajmują gabarytowo u mnie najwięcej miejsca.
Zresztą widziałeś, że gravelem dużo rzeczy nie ładuje.

[emonika]

Cześć. W tym roku robię tę trasę: https://www.alltrails.com/explore/map/urlop-2021-mazury-podlasie-e92e1b4

Dla mnie standardowa i nie raz przejechana  (dwa razy z synem jak miał 11-12 lat) a, że zabieram ze sobą znajomych, którzy nigdy w tych rejonach nie byli, stwierdziłam, że to będzie ok na początek.

Zaczynamy w Giżycku, potem udajemy się do Gołdapi, przez Puszczę Borecką i Romnicką, nocleg na campingu nr 220. Potem na Trójstyk, ale po drodze zaliczamy Mosty Kolejowe Botkuny, przed Galwieciami. Dalej Stańczyki - ale nie koniecznie. Z Trójstysku jedziemy na nocleg nad j. Czarne w Smolnikach - z tego co pamiętam pole biwakowe z bieżącą wodą. Trzeba sprawdzić czy zgłasza się nocleg u leśniczego. W okolicy jest kilka punktów widokowych. Wracamy nad j. Hańcza i dalej GV do Wigierskiego Parku Narodowego, do Mikaszówki - piękna trasa wzdłuż Czarnej Hańczy. Potem do Augustowa (Stanica Wodna Swoboda - polecam), z tego co pamiętam nawierzchnia niczego sobie.

Z Augustowa warto wyjeżdżać tuż przy kanale i za Śluzą Białobrzegi wpadamy na GV, aż do Dolistowa Starego - ten odcinek uwielbiam, pięknie tam jest.  Rozlewiska Biebrzy i spokój. Czasami jacyś wędkarze się trafią.
Kolejne fajne miejsce w Goniądzu to agro Sośniaki, można robić namioty nad samą rzeką, albo na podwórku. Tam to są dopiero zachody słońca nad Biebrzą. No cudo.

Dalej możecie zwiedzić Twierdze Osowiec, albo okoliczne forty i kładki, a jadąc Carską Drogą do Tykocina będziecie mieli dużo sposobności na kontemplowanie przyrody. Dalej Tykocin - piękne miasteczko - Rynek, Alumnat(!), Wielka Synagoga, Zamek, nieopodal Europejska Wieś Bociania.
Dalej polecam kładki Śliwno-Waniewo - ale trzeba monitorować czy są czynne - nocleg polecam na polu namiotowym w Kurowie przy Dyrekcji NPN.

Z Kurowa śmigamy do Suraża, Podlaskim Szlakiem Bocianim  oraz Krainą Otwartych Okiennic, trafiamy do Trześcianki, dalej do miejscowości  Narew, tam w okolicy polecam: Skit w Odrynkach - jedyna prawosławna pustelnia w Polsce.
Potem chyba już GV do miasteczka Supraśl z Monasterem, Muzeum Ikon i z pięknym bulwarem I potem już myk do Białegostoku na pociag do domu


Wg mnie to taka "trasa w pigułce", aby pokazać odrobinę Suwalszczyzny i Podlasia.

[szy]

Monika, a jak śpicie? Jeśli pod dachem, czy rezerwujecie noclegi? Czy myślisz że będzie się dało znaleźć nocleg pod dachem z dnia na dzień?

Szy.

[WujTom]

3 lata temu jechałem ta trasą nie było problemu z noclegami pod dachem szukanymi na chwile przed noclegiem. Dość spora ilość punktów noclegowych w tamtej okolicy rozwiązuje problem. Jedynie przy noclegu na jedną noc lepiej mieć własny śpiwór to chętniej goszczą bo nie muszą prać pościeli.

[Rado]

Czy myślisz że będzie się dało znaleźć nocleg pod dachem z dnia na dzień?

Ja tak przejechałem z kumplem wschodnią i południową granicę PL. Dojeżdżaliśmy do danej miejscowości i w niej szukaliśmy noclegów. Zawsze się udawało, i to w czasach "covidowych".

[emonika]

Monika, a jak śpicie? Jeśli pod dachem, czy rezerwujecie noclegi? Czy myślisz że będzie się dało znaleźć nocleg pod dachem z dnia na dzień?
Szy.

Jedziemy w sierpniu. Namioty zabieramy:)

Co do noclegów pod dachem - rok temu w maju, udało się znaleźć 7 noclegów szukanych z godziny na godzinę.  Na to samo liczę i w tym roku - podczas majowej wyprawki.