Tu bardzo dużo zależy od klocków, np. czarne Swissstopy (są montowane też fabrycznie w hamulcach Sram) wg mnie zużywają obręcze ok. 3 razy wolniej, niż Ultegry.
Do tego czystość, a nawet gumeczki do boków obręczy, solidny stop aluminium i można jeździć gruube tysiące km do przetarcia obręczy, a w płaskich okolicach to i dziesiątki tysięcy.
Co innego V w MTB, tu faktycznie w błocie obręcze znikają w oczach.