Autor Wątek: Dania - EuroVelo 10: Kopenhaga i Morze Bałtyckie  (Przeczytany 14637 razy)

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Ja tam byłem półtora dnia
Też mniej więcej tyle tam byłem i też przybyłem ze Szwedziarni, początkowo mój zachwyt budziły letnie rezydencje wzdłuż wybrzeża i piękne plaże, później było trochę nudno. Ja to z prowincji jestem, więc duże miasta mnie przytłaczają i tak było z Kopenhagą :)

Przyznam, że podobnie jak na wspomnianej Rugii, gdzie miałem przyjemność pojeździć.
Dawno, dawno temu czytałem artykuł o ułożeniu otoczaków na Rugi. Ich ułożenie sugeruje, że klif był dość skuteczną barierą dla lądolodu i przez to lodowiec nasuwał się na wyspę od południa i na południe ustępował :D

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
To jak już będą burzyć to niech jeszcze zwrócą uwagę, że pomiędzy "pasem dla rowerów" a barierkami nie ma skrajni. Skrajnia jest wymagana obligatoryjnie przez przepisy. Taka droga jak na obrazku powinna zostać zlikwidowana. Zresztą przepisy jasno też precyzują, że droga dla rowerów musi być tak zbudowana aby rowerzysta miał możliwość wjechania i zjechania z niej. W analizowanym przypadku należy wystąpić do zarządcy drogi o zmianą oznaczenia pionowego. Likwidacja znaków przekształci to coś w dwukolorowy chodnik, którym faktycznie jest. Koszt niemal zerowy.
Jak nie będzie reakcji.... zaprosić media i zrobić mały happening typu: "Teleport, czynny również w niedziele niehandlową" lub jak chcecie iść na ostrzej to "Sami bierzemy rowery na barana, bo reszta siedzi w Urzędzie".
Działa niemal z dnia na dzień.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

piechucki

  • Gość
Taka droga jak na obrazku powinna zostać zlikwidowana. Zresztą przepisy jasno też precyzują, że droga dla rowerów musi być tak zbudowana aby rowerzysta miał możliwość wjechania i zjechania z niej.
Tak jak tu? ;)

piechucki

  • Gość
Tak jak tu?
A co jest wcześniej? Droga tylko dla rowerów? Oznakowanie tak sugeruje, bo część asfaltowa zamienia się w część dla rowerów, a część dla pieszych powstaje de novo.
https://goo.gl/maps/Pb4rsoPzaTAeSZ3i6

Offline Mężczyzna rmk

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 12.01.2013
@Szy - kto to jest dziennikarz turystyczny?
Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nikt nie jest górą, tylko chodzi o to, żeby odróżnić typową samodzielną relację od tekstu będącego promocją danego szlaku.

Szy ma pełne prawo w ten sposób zarabiać, niewielu się udaje łączyć pracę z przyjemnością. Tyle, że wrzucając tekst promocyjny za którego napisanie ktoś zapłacił w tej czy innej formie (pieniądze, gadżety, noclegi, wyżywienie itd) - trzeba to wyraźnie zaznaczyć. Bo z punktu widzenia czytelnika jednak jest to zauważalna różnica i to widać w tych relacjach. Tekst promocyjny jak sama nazwa mówi tworzy się, żeby coś promować, więc w ogóle nie umieszcza się w nim opinii krytycznych, które by ten obraz psuły.

A tak już z zupełnie innej beczki - to jak się przejrzy koszty tego projektu, to mają gest  ;)
http://www.turystyka.wzp.pl/aktualnosci/zakonczenie-realizacji-projektu-biking-south-baltic-promocja-i-rozwoj-trasy-rowerowej-morza

Milion euro na samą promocję szlaku EV 10 - nie szczypią się z kasą. I nie wiem czy te środki na promocję to w błoto nie poszły, bo szczerze mówiąc to za wiele o tym szlaku to bardzo niewiele słyszałem, a przecież trochę siedzę w tematach rowerowych.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
A tak już z zupełnie innej beczki - to jak się przejrzy koszty tego projektu, to mają gest  ;)
[...]
I nie wiem czy te środki na promocję to w błoto nie poszły, bo szczerze mówiąc to za wiele o tym szlaku to bardzo niewiele słyszałem, a przecież trochę siedzę w tematach rowerowych.

Gdzie jak gdzie, ale w błoto to na pewno nie.


piechucki

  • Gość
A tak już z zupełnie innej beczki - to jak się przejrzy koszty tego projektu, to mają gest  ;)
[...]
I nie wiem czy te środki na promocję to w błoto nie poszły, bo szczerze mówiąc to za wiele o tym szlaku to bardzo niewiele słyszałem, a przecież trochę siedzę w tematach rowerowych.

Gdzie jak gdzie, ale w błoto to na pewno nie.
Masz na myśli Kluki? :P

Offline Mężczyzna Rado

  • Wiadomości: 1487
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 25.05.2011
Milion euro na samą promocję szlaku EV 10 - nie szczypią się z kasą.
Bieda aż piszczy! Na promocję Green Velo wydano 25 mln zł.
A właśnie, pytanie do @Szy - jeździłeś po GV? Masz nieporównanie większe doświadczenie w jazdach po szlakach europejskich. Jak oceniasz Green Velo?

Na podjazdach się męczę, na zjazdach odpoczywam, a na płaskim po prostu pedałuję :)

piechucki

  • Gość
A właśnie, pytanie do @Szy - jeździłeś po GV? Masz nieporównanie większe doświadczenie w jazdach po szlakach europejskich. Jak oceniasz Green Velo?
Nie jestem @szy, ale pozwolę sobie wyrazić zdanie - w moim przekonaniu - "green" to już jest, ale do "velo", to jeszcze w wielu miejscach sporo brakuje. Chociaż widać, że idzie ku dobremu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Bieda aż piszczy! Na promocję Green Velo wydano 25 mln zł.
Ale Greenvelo to przynajmniej zostało skutecznie rozreklamowane, to jest szlak będący polską wizytówką w tym zakresie, o tym słyszał niemal każdy mający jakie takie rozeznanie w tematach rowerowych. Mnóstwo ludzi jeździ na wyjazdy tym szlakiem itd. Kasy może poszło dużo (ale też i szlak dużo dłuższy)- ale oczekiwany skutek jest. A z tym EV10 to bym powiedział bryndza w tym zakresie, a milionik poleciał  ;)

Nie mniej takie budżety promocyjne to jest niezła okazja dla podreperowania sobie budżetu przez lokalnych działaczy, tak działa ten system. To oczywiście nie dotyczy tylko kwestii rowerów, każdy projekt publiczny to jest świetna okazja do skubnięcia państwa na niezłą kasę. 100-lecie niepodległości to była prawdziwa gratka, wtedy kasa płynęła strumieniami. Też Lang się mocno obłowił na Rajdzie Wyszehradzkim, na który wielką kasę dał MSZ. To było jedyne ultra jakie kojarzę z nagrodami pieniężnymi i to sowitymi, po parę tys euro.

piechucki

  • Gość
Ale trzeba dodać in plus całkiem przyzwoite oznakowanie (na tabliczki nie żałowali -na EV 10 zdażyło mi się szukać drogi, na GV nie przypominam sobie), wiaty, z reguły co około 8 - 10 km (ale już ich wykonanie - często ażur, brak osłony przed wiatrem, zdarza się brak koszy na śmieci) i te mosty "rowerowe" na Sanie - warto "zaliczyć" :)

Offline Mężczyzna Rado

  • Wiadomości: 1487
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 25.05.2011
Cytat: Rado w Wczoraj o 14:35

    Bieda aż piszczy! Na promocję Green Velo wydano 25 mln zł.

Ale Greenvelo to przynajmniej zostało skutecznie rozreklamowane, to jest szlak będący polską wizytówką w tym zakresie, o tym słyszał niemal każdy mający jakie takie rozeznanie w tematach rowerowych.
Zgadzam się.
Nie mniej takie budżety promocyjne to jest niezła okazja dla podreperowania sobie budżetu przez lokalnych działaczy, tak działa ten system.
Też prawda. I co najśmieszniejsze, to tacy "działacze", jak usłyszą, że jest "kasa do wzięcia", to od razu biorą się do tworzenia tras rowerowych nie mając o tym pojęcia. Pamiętam jak kiedyś stowarzyszenie "Rowerowy Lublin" brało udział w tzw. konsultacjach społecznych z zakresu tworzenia właśnie lubelskiego odcinka GV. Poziom merytoryczny prowadzących spotkanie bliski zeru, oczywiście wysłuchali naszych rad, jak powinna wyglądać infra na szlaku i na tym się skończyło....
Ale trzeba dodać in plus całkiem przyzwoite oznakowanie
To fakt.

Na podjazdach się męczę, na zjazdach odpoczywam, a na płaskim po prostu pedałuję :)

Offline Mężczyzna Radosny_Smok

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.01.2012
Szy , relacja super i tak trzymaj. Kilka razy zainspirowałeś mnie do odwiedzenia miejsc, które gdzieś mi mignęły na mapach. Tak było z Czeskimi Rudawami i szlakiem kolejowym z Siekierek do Gryfina.  Potwierdza to moje spostrzeżenie, że miło potrafią zaskoczyć okolice "za miedzą", podczas gdy my szlajamy się po świecie :) Dziękuję

A co do dyskusji Wilku - ciekawe czy jesteś tak "wygadany" podczas rozmów na żywo  8)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum