Zdjęcie dnia z lat ubiegłych

[Wilk]

Tak, bo to że teraz śnieg leży to znaczy, że 12 lat temu też leżał 
Zdjęcie jest z 25 lub 26 maja, śniegu było trochę przy drodze w rejonie szczytu, ale to już były tylko resztki pozostałe po zimie

[RS]

To, czy śnieg leżał tam 12 lat temu mam naprawdę głęboko, ale wklejanie takiego zdjęcia powinno być karane publiczną chłostą.

[Waxmund]

To nie są miękkie buły, więc pewnie nie. Wjechali by trzy inne niższe góry, wydłużyli dystans... Coś się zawsze wymyśli

[wojtek]

Zdjęcie  z 2015 roku, nie moje, za to dziewczyny trzymają odbitkę zdjęcia, które zrobiłem rok wcześniej.

[Król Julian]

W 2017 zabrałem dzieciaki z klasy żony na wycieczkę rowerową. Fajnie było. W gałę poharataliśmy. Zjeżdżaliśmy w żwirowni. Się działo.

[yoshko]

Gminoożerca podczas urlopowego objazdu dookoła Polski 8 lat temu.

[maper]

2018 rok podczas gminnej wycieczki z Prabut do Świecia. Po tych trzech latach remont linii kolejowej Malbork - Grudziądz trwa dalej. Brawo PKP!

[Wilk]

To, czy śnieg leżał tam 12 lat temu mam naprawdę głęboko, ale wklejanie takiego zdjęcia powinno być karane publiczną chłostą.

Nie jakość zdjęcia się w tym przypadku liczy, a historia naszego forum; większości obecnych forumowiczów to w czasach tego wyjazdu o forum pewnie nie słyszała.

No przecież nie zaprzeczam, wszak podałem dane, i dlatego mnie ten dzień zaciekawił, bo to była niezwykła anomalia. Przedtem  i potem była gruba pokrywa śnieżna. Były tylko 4 dni z dobrą pogodą 23-26.05.2009.

Takich szczegółów to nie pamiętam, prognozy sprawdzaliśmy ale to to nie były czasy, gdy można sobie było sprawdzić poziom pokrywy śnieżnej w dowolnym miejscu, ile jest śniegu to się sprawdzało doświadczalnie 

Ociepliło się o 24 stopnie. Ciekawe, jakby przebiegał ten wyjazd, gdyby rozegrał się przeciwny scenariusz, znany z RTP. Czy nie rżnęlibyście idei ultra w pobliski śmietnik?

Jechaliśmy na parę dni, więc wiedzieliśmy, że będą na ten okres sensowne warunki i dlatego ruszyliśmy. A jakby śnieg wyżej leżał to byśmy po prostu dotarli do miejsca dokąd by się dało jechać. Dokładnie tak jak to zrobiliśmy równo rok wcześniej w 2008 w Alpach, w tym samym składzie i co ciekawe w tej samej dacie. 26 maja byliśmy na Forcoli di Livigno:





27 maja byliśmy na Mortirolo i Gavii, z której zjeżdżaliśmy nocą w śniegowych tunelach, a to nie były czasy gdy się dysponowało mocnymi ledowymi lampami, jak pamiętam Transatlantyk to miał jakiegoś chińczyka co się do świecenia w namiocie nadawał, nie do nocnych zjazdów w Alpach, tak więc emocji to było do diabła i jeszcze trochę


A 28 maja wjechaliśmy na Stelvio, które było otwarte tylko od strony Bormio, na przełęczy przeprawiliśmy się przez śnieg z całym towarem i drogę do Prato (jedna z najpiękniejszych szos całych Alp) - mieliśmy tylko dla siebie, ani jednego samochodu!





Ten wyjazd w 2008 roku w Alpy to w ogóle jak pamiętam był pierwszy wyjazd rowerowy zorganizowany na naszym forum. I wyszła jedna z najlepszych wypraw jakie przejechałem, genialne akcje, przygody i widoki. To nie były czasy, gdzie w internecie sobie wszystko można było sprawdzić, wjeżdżając na dwutysięczniki w ogóle nie wiedzieliśmy czy są przejezdne. Ale dzięki takiej improwizacji ta jazda miała mnóstwo uroku.

[rufiano]

khalkhal w drodze do ardabil.. iran28.05. 2014 r

[wojtek]

Rdza turzycowa na pokrzywie (28 maja 2015).

[marg]

A tutaj prawdziwa historia forum, 2009 rok i jeden z pierwszych wyjazdów zorganizowany pod egidą naszego forum. W trójkę razem z Transatlantykiem i Mikim (nieaktywnym już aardem) zrobiliśmy ambitną pętlę po Słowacji, tak rodziło się forumowe ultra  .

Faktycznie dawno temu to było. O forum wtedy (i przez kolejnych kilka lat) nie słyszałam. Ale też się nie nudziłam 

Też rok 2009. Dziś dokładnie 12 rocznica gdy ruszaliśmy z Lukli na trek do bazy pod ME. O ultralight nikt tu nie słyszał 
Fotki z 28.05.2009





Nie, to nie byli nasi tragarze  . To normalny, lokalny transport.

[Król Julian]

Czy mogą być tylko zdjęcia związane z rowerami i/lub podróżami?

[yoshko]

Niestety takie forum, jednak obok "i" pasuje też "lub".

[Król Julian]

Takie drogi lubię najbardziej...

[rufiano]

29.05.2015 , andy , w drodze do amazonii