Autor Wątek: Szwajcaria Lwówecka na Dolnym Śląsku  (Przeczytany 1089 razy)

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Szwajcaria Lwówecka na Dolnym Śląsku
« 16 Maj 2021, 14:55 »
Kumulacja przeciwności losu sprawiła, że nie udało mi się pojechać na zlot, ale pomimo tego chciałbym w tym roku, w terminie późniejszym pojeździć trochę po Dolnym Śląsku. Siedzę właśnie nad trasą, która pierwotnie miała być trasą powrotną ze zlotu. A ponieważ teraz to już nie zlot będzie głównym celem trasy, to trochę ją modyfikuję i podczas wprowadzania tych zmian natrafiłem na dylemat, którego nie udało mi się rozwiązać korzystając z wiedzy internetowej.

Chodzi mi konkretnie o żółty szlak pieszy, który prowadzi z Wlenia do Lwówka Śląskiego (przez Marczów i Dębowy Gaj). Na południowych obrzeżach Lwówka Śląskiego szlak ten prowadzi przez malowniczą grupę skał zwanych Szwajcarią Lwówecką lub Lwóweckimi Skałkami. Jest to chyba dość popularne miejsce na turystycznej mapie Polski i liczę, że może ktoś na Forum będzie znał to miejsce na tyle, by mi pomóc.

Pytanie jakie mam, to czy da się ten odcinek żółtego szlaku pokonać z rowerem (spakowanym w systemie bikepacking, nawet pieszo, prowadząc rower), czy też lepiej się tam nie pchać i ten odcinek trasy pokonać ścieżką rowerową wzdłuż drogi wojewódzkiej 297.

W internecie znalazłem oczywiście jakieś opisy tego miejsca, ale dotyczą one turystyki pieszej i nie udzielają odpowiedzi na pytanie o przejezdność szlaku rowerem. Są za to opisy miejsc eksponowanych, gdzie ścieżka prowadzi blisko przepaści i zastanawiam się, czy przejście tego odcinka z rowerem będzie realne do wykonania.

https://www.lkedzierski.com/polska/szwajcaria-lwowecka-lwoweckie-skaly/
« Ostatnia zmiana: 16 Maj 2021, 15:02 maper »

Offline Mężczyzna zws

  • Wiadomości: 286
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 10.10.2015
Kilka lat temu na skały dało się wjechać/zjechać od północy koło domków.
Jadąc na zachód można przejechać fajną, widokową półką a następnie sprowadzić/znieść po schodach. Nie wiem natomiast jak wygląda szlak na wschód od ścieżki dydaktycznej. Strava nie pokazuje tam żadnej aktywności rowerowej a osobiście w tym kierunku nie jechałem. Bezpiecznie i atrakcyjnie wydaje się wjechać od wschodu ulicą kombatantów, później przejechać się przez skałki i zejść schodami do drogi.
Pozdrawiam, Zbyszek

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Właśnie od wschodu chciałbym przyjechać, jadąc tym żółtym szlakiem z Dębowego Gaju do Lwówka Śl. Jeżeli na wcześniejszym odcinku szlak będzie trudny do przebrnięcia, to się wycofam i poszukam objazdu. Ale to właśnie okolice skał wzbudzały we mnie największe wątpliwości. Jeśli dobrze Cię zrozumiałem, to raczej da się ten odcinek pokonać górą (czy może półka o której piszesz nie prowadzi górą po skałach, tylko poniżej nich? Sugerowałyby to Twoje zdjęcia) i zejść po schodach do drogi wojewódzkiej 297 w okolicach placu Lwóweckich Gwarków. Fajnie też, że jest możliwość przebicia się od skał na północ do ulicy Kombatantów, bo w razie natrafienia na skałach na jakiś trudniejszy odcinek da mi to dodatkową drogę ewakuacji.

Dzięki za odzew.
« Ostatnia zmiana: 16 Maj 2021, 21:08 maper »

Offline Mężczyzna mikloszkuc

  • Wiadomości: 47
  • Miasto: Psary
  • Na forum od: 16.08.2016
Wczoraj jechaliśmy tym szlakiem w odwrotnym kierunku. Cały przejezny ze sporą ilością błota. Zejście na ścieżkę rowerową w samym Lwówku też spoko.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
No to super. Dziękuję.

Offline Mężczyzna zws

  • Wiadomości: 286
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 10.10.2015
czy może półka o której piszesz nie prowadzi górą po skałach, tylko poniżej nich? Sugerowałyby to Twoje zdjęcia) i zejść po schodach do drogi wojewódzkiej 297 w okolicach placu Lwóweckich Gwarków.

Pólka jest na wysokości, ale nie całkiem na górze. Na górze też jest ścieżka. Można jechać górą i zjechać od tyłu na Graniczną a można półką i zejść schodami jak piszesz.
Pozdrawiam, Zbyszek

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Początkowo ten obszar oglądałem na mapie UMP, ale jest on tam dość ubogo opracowany. OSM ma to bardziej szczegółowo rozrysowane i widać, że w tym lesie jest sporo ścieżek, które dają dużo możliwości. A teren jest na tyle atrakcyjny, że warto go i dwa albo trzy razy objechać, żeby te skały obejrzeć ze wszystkich możliwych stron.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
I między innymi ze względu na poziomice dołączone do mapy często wybieram właśnie UMP.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
A do planowania na kompie właśnie mapsource lubię najbardziej.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Basecamp to mi się czasem przydaje tylko do geotagowania zdjęć.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum