Autor Wątek: Piasta na wyprawę terenową  (Przeczytany 4085 razy)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 19:36 »
Piasta ma wytrzymać 2k km w terenie pod sporym obciążeniem (sakwy).
Podejrzewam, że lepiej na kulkach, w razie awarii można cokolwiek kombinować....
Dobrze by było, żeby była mocno uszczelniona....

Jest sens pakować coś mocniejszego na tył, a na przód/przyczepkę coś słabszego ?

Jakikolwiek model ktoś może podpowiedzieć ? Pojawiło się ostatnio trochę osób jeżdżących na terenowe wyprawy...... [;


Ps.: Wyprawa się zbliża w przygotowania nie.... :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 19:47 »
Ja myślę, że nie masz się o co martwić, jeżeli chodzi o piasty. 2 k km to nie jest znowu tak strasznie dużo, zwłaszcza że nie będziesz uprawiać zjazdów ani jeździć w enduro. Bardziej martwiłbym się o szprychy i obręcz, niż o samą piastę.

A co masz teraz w rowerze ? Tak powyżej deore i nie masz się o co martwić. Rzadko się słyszy o problemach z piastami, jak już coś się psuje to bębenek.

I jakoś tak strasznie nie bałbym się maszynówek, niby masz rację, że z serwisem gorzej, ale one lepiej wytrzymują obciążenie, więc prawdopodobieństwo, że coś się stanie przy nowej piaście jest znikome.

Jak będę wymieniać piasty to biorę Novateca, większość opinii bardzo dobra.

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 19:55 »
Piasty Shimano począwszy od deore są na prawdę dobre i są bardzo dobrze uszczelnione. Tak jak pisał Van  o piastę nie masz się co martwić, o obręcz raczej też nie bo z tego co pamiętam to masz tarczówki.
Weź parę szprych w zapasie i będzie dobrze.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 20:02 »
w garym którego składałem miałem piasty shimano alivio.... po 5k km po asfalcie przednia jest zajechana....

jak już się pojawi jakiś zjazd, to fajnie by było gdybym mógł pojechać te 30km/h bez obaw o piasty...

Jeżdżąc w terenie, to chyba głównie jednak o obręcz się muszę właśnie martwić.... Jak mi pęknie to po zabawie.... Jaką wybrać ?

Szprychy podejrzewam że padnie na DT....
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 20:07 »
Waxmund jak składasz koła to mam super zniżkę w jednym sklepie szczegóły na gg :)

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 20:15 »
W mojej Konie z Tyłu mam Shimano M475 disc ma przejechane ciut ponad 10 000km wszystko z sakwami i póki co działa świetnie.  Z przodu mam jakąś Formule ale nie wiem co to za model i podobnie trzyma się idealnie, oby dwie czyściutkie w środku bo dobrze uszczelnione.

Do piast Shimano zresztą najłatwiej dostać jakieś części zmienne.

Ze szprych to oprócz DT mogę polecić Sapimy.

Offline Mężczyzna bikecrusade

  • Nie jestem łysy, tylko golę głowę.
  • Wiadomości: 72
  • Miasto: Oxford
  • Na forum od: 31.10.2009
    • http://www.biketouringnutz.com
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 21:21 »
Cytuj
po 5k km po asfalcie przednia jest zajechana....

5 tys km jak na piastę za 30 zł, to chyba sprawiedliwie, co nie?

Ja na piastach Alivio zrobiłem też jakieś 5 - 5,5 kkm. Nie ma co wymagać cudów. Teraz do trekkinga założyłem koła na nowych Deore, ponoć dużo lepiej uszczelnionych niż starszy model. Na dzień dobry musiałem tylną skontrować, bo za ciasno... Ale podobno Shimano tak ma.  

W góralu mam piasty na maszynach, ale zrobiłem dopiero ze 3kkm, więc się nie wypowiadam. Zresztą to Hope, więc pewno ja wcześniej umrę  :lol:  Zeszłoroczne Camino de Santiago wytrzymały bez zająknięcia, a terenowo było głównie. Do tego sakwy i ja też raczej waga ciężka jestem.

Ja wogóle zawsze jeździłem na Shimano, czyli kulkach, ale ostatnio przekonuję się do piast "maszynowych". Wystarczy pilnować przebiegu i odpowiednio wcześnie wymieniać łożyska i tyle. Bez babrania się w smarze. Inna sprawa, że do pewnego pułapu cenowego Shimano nie ma w zasadzie konkurencji. No przecież taka Hope kosztuje tyle co z dziesięć Alivio.

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 21:55 »
A to dziwne, bo ja zrobiłem na przedniej piaście Joytech ( raczej gorsza niż shimano ) 14 tysięcy km i dalej kręci się bez najmniejszych luzów i oporów. Ostatnio, gdy po około 12 kkm lekkie się pojawiły, to rozebrałem, nasmarowałem, zakręciłem i znowu jak nowe.
Na tylnej acerze wyszło jakieś 10 tys, wymienić musiałem tylko dlatego, że bębenek poszedł i trafiłem na fajną okazję LX za bodajże 70 zł

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 22:59 »
no dobra, przyznaje się że nie padła... konusy tylko poszły oba....

To spróbuje chyba zestaw: xt na tył a deorki na przód/przyczepkę....

ktoś doradzi jakąś obręcz ? [;
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna bikecrusade

  • Nie jestem łysy, tylko golę głowę.
  • Wiadomości: 72
  • Miasto: Oxford
  • Na forum od: 31.10.2009
    • http://www.biketouringnutz.com
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 23:03 »
Nie napisałem, że po szosie, a w sumie to wręcz przeciwnie. Koła na Alivio miałem w góralu i katowałem je nieludzko przez dwa lata w warunkach terenowych, w zimie również. Ani razu do nich nie zaglądałem. Po mniej więcej 5,5tys rozebrałem piasty. Przednia była w miare OK. W tylnej pojawiły się niewielkie wżery po jednej stronie. Nie zawracałem sobie tym głowy zbytnio, tym bardziej że obręcze też były mocno zużyte. Koła dalej się kręcą w jakimś tam rowerze.

Zgadzam się, że nawet najtańsze piasty mogą długo służyć, jak się o nie dba. Problem w tym, że ja nie dbałem, może stąd tak mały przebieg. Tym niemniej warto dać parę złotych więcej i kupić coś porządnego.  Ja nabyłem nowe Deroki i zamiaruję parę sezonów pojeździć. Po szosie, bo w góry to mam teraz co innego. No i bardziej dbam o sprzęt, he he.

Offline Mężczyzna Szeli

  • Wiadomości: 147
  • Miasto: miasto Świętej Wieży
  • Na forum od: 18.03.2010
    • http://www.szeli.ayz.pl
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 23:10 »
Ostatnio złożyłem na DH19 i jestem bardzo zadowolony. Wytrzymują naprawdę spore obciążenia bez jakichkolwiek problemów. Zresztą sporo pochlebnych opinii można o nich znaleźć również tutaj na forum.

Słodko - gorzki smak każdej chwili poznać.

Życie to podróż, nie dom.

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Piasta na wyprawę terenową
« 9 Cze 2010, 23:25 »
Ja bym polecił piasty DT. Na przodzie mam najtańszy model (ok 150zł) od dobrych 4-5 lat i działa zupełnie jak nowa. Już trzecią obręcz do niej założyłem ;) Na tył też bym polecił DT, ale są straszliwie drogie...

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Piasta na wyprawę terenową
« 10 Cze 2010, 10:02 »
Możecie teraz mnie napaść, bo powiem coś bardzo niepolitycznego   :wink:  
Przednim kołem (piastą, obręczą, szprychami) wcale się nie przejmuję. Biorę w sklepie coś najtańszego, zapewne zdejmowanego z seryjnych rowerków, zwykle do 70 zł za całe koło i używam, aż się obręcz zetrze. Nigdy nie centrowałem, nie zaglądałem, nie smarowałem. Po prostu po wytarciu boków obręczy wyrzucam wszystko i kupuję nowe koło.
Dbam tylko o tył, ale tu obręcz ma dla mnie największe znaczenie.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Piasta na wyprawę terenową
« 10 Cze 2010, 16:27 »
Cytat: "Szeli"
Ostatnio złożyłem na DH19 i jestem bardzo zadowolony. Wytrzymują naprawdę spore obciążenia bez jakichkolwiek problemów. Zresztą sporo pochlebnych opinii można o nich znaleźć również tutaj na forum.


hmm, dh19 już ponoć nie robią  :? jakiś zamiennik ?
może by poszaleć i na tył dojechać obręcz dt x450, piastę xt'ka (jednak tańsza :P) ?
http://allegro.pl/item1064679109_dt_swiss_obrecz_x450_bikeatelier_gliwice.html
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna bikecrusade

  • Nie jestem łysy, tylko golę głowę.
  • Wiadomości: 72
  • Miasto: Oxford
  • Na forum od: 31.10.2009
    • http://www.biketouringnutz.com
Piasta na wyprawę terenową
« 10 Cze 2010, 20:59 »
Cytat: "Michał Wolff"
Cytat: "bikecrusade"
Nie napisałem, że po szosie

Doprawdy?
Prześledź na jaką tezę Waxmunda odpowiadałeś  :wink:


W swoim pierwszym poście stwierdziłem, że, cytuję, "na piastach Alivio zrobiłem też jakieś 5 - 5,5 kkm". Nie dodałem, że nie na szosie, a w terenie, co by w pewnym zakresie usprawiedliwiało niski przebieg. Zresztą napisałem to w poście kolejnym.

A ponieważ Waxmunda interesuje piasta na wyprawę terenową, opisałem swoje doświadczenia z osiami Alivio i warunkach w jakich były użytkowane. Tylko tyle.

A ponieważ widzę, Michał, że lubisz czepiać się szczegółów: teza, czyli twierdzenie, to nie jest coś, na co można odpowiadać. Z tezą można się nie zgadzać lub przeciwnie. Tezę można również udowodnić. Albo i nie. Tyle jeśli chodzi o logikę. Bez złośliwości bynajmniej. Ot, taka słowna potyczka  :wink:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum