Dopiero co zakończyłem wstępną renowację Bromptona.. i kupiłem kolejnego
Tym razem jest to nowszy model. Poprzedni to prawdopodobnie rocznik 1998, ten prawdopodobnie był wyprodukowany między 2013 a 2016. W dodatku jest to praktycznie najbogatsza wersja 6-biegowa z dynamem SON. Wyżej już są tylko wersje tytanowe.
W porównaniu do starego Bromptona:
- ten ma 6 biegów, czyli 2x3, z popychaczem napinacza łańcucha. Działa to perfekcyjnie.
- hamulce dual pivot i nowe klamki hamulcowe. Stare Bromptony miały wyjątkowo obrzydliwe klamki.
- jest wydłużony o 2,5 cm i ma inne nawiasy (zmiana z około 2002 roku)
- zaczep tylnego trójkąta - w starych o ile nie doda się haczyka, po podniesieniu opada tylne koło
(zmiana z 2007)
- nowa korba, która nie jest miękka jak ser - tej starej nie gryzłem, ale ponoć jest miękka
- metalowy prawy pedał
- obręcze mają wyższy profil - mało ciekawe
- widelec ma dodatkowe oczko do przykręcania elementu zabezpieczającego przed wpadaniem pancerza w szprychy - jeszcze mniej ciekawe
- zmienione pokrętła do skręcania zawiasów - zupełnie nieciekawe
- rama mieści nieco większe opony - koniec przynudzania
Dla przypomnienia stary model:
Jakość wykonania zdaje się być lepsza, wszystko działa perfekcyjnie. Biegi działają idealnie. w starym jest ich więcej, bo aż 5 (całkowicie nielegalnie potrojone), ale producent piasty od razu stwierdził, że jeden z nich ma nie działać
Pozycja mimo, że wyprostowana, to po chwili wygodna.
Na tym starym, srebrny pozycja jest bardziej normalna. Jest mniej nerwowy. Można się zapomnieć, że to składak na kołach 16". Cały czas tylko czuć, że piasta wprowadza większe opory niż napęd z kasetą. Czarny ma
BARDZO wysoko kierownicę, jedzie się dziwnie przez co mniej odczuwa się opory. Trudno jechać z jedną ręką na kierownicy, co w przypadku byczych rogów jest możliwe. Do tego kierownica "M" jest bardzo wiotka, co dodaje uczucia miękkości podczas jazdy.
Nowy, ale zdjęcia niestety trochę niedoświetlone :/