Łopatka składana lub nie

[Siara_iwj]

Można, w Stanach (nie wiem jak inne kraje) na terenach biwakowych są nawet pojemniki na ludzkie odchody zapakowane w ten sposób, ale zakopywanie jednak pozostaje podstawową metodą oprócz terenów skalnych albo kiedy rozbijamy się niedaleko rzek czy jezior (bo tam nie powinno się zakopywać z racji na możliwość zanieczyszczenia wody).

Jedyny kłopot który może wymagać przełamania to psychologiczna bariera pakowania wszystkiego do worka, bo piesek to przecież kochane zwierzątko i nie wie, że robi coś paskudnego, więc właścicielowi łatwiej jest spakować psie pozostałości do worka. Jednak swoje to już inna sprawa, chociaż w sumie niczym się to nie różni.

[Kot]

"Coś paskudnego"? Nie no, nie mogę, siedzę i się śmieję 😁. Przecież to zwykła fizjologia. Wy tak na poważnie? 

[Siara_iwj]

No ładne to nie jest..

[Wilk]

O i to jest mina i to taka podstępna, ukryta, że nawet nie zauważysz papierzaka i plask, wdeptujesz po same łydki, albo jak masz ciemno to jest szansa rozbić na takiej atrakcji namiot. To już lepiej zostawić na widoku, przynajmniej da się takie coś ominąć.

Bez łopatki nie wyobrażam sobie dzikiego biwaku, zeżarło by mnie poczucie winy.

Widać od razu, że brakuje Ci odpowiedniej techniki 
Jak dobrze potrenujesz to żadna łopatka nie będzie potrzebna

[Siara_iwj]

Jak to się ma do nie pozostawiania sraki na widoku..?

N. B. Ten azjatycki przysiad znany z toalet w stylu tureckim jest najzdrowszym ustawieniem ciała do wypróżnienia się. Nie trzeba się w ogóle napinać, wszystko idzie gładko.

[miki150]

Jest jeszcze jedna dość ciekawa technika, ale wymaga dwóch lub więcej osób...

[crust]

https://www.facebook.com/nadlesnictwospychowo/posts/2172533989549896

[worek_foliowy]

Kupiłem tę łopatkę:


Faktycznie waży 18 g, po zaostrzeniu pilnikiem daje radę z pierwszą warstwą przesuszonej gleby, potem zaczyna być twardo. Jest zaskakująco solidna i nie powinna się łatwo giąć.

[m.arek]

W takim razie musisz podsikać, zanim zaczniesz głębiej kopać.