Kraków- Wiedeń (Greenways) Pytanie o trasę?

[maciektenor]

Witajcie, mam pytanie do osób które przejechały tę trasę (Kraków- Wiedeń). Mianowicie:
mam zamiar wybrać się na ten odcinek i prosiłbym bym Was o ewentualne wskazówki i dobre rady a pro po pokonania tej trasy. Z góry dziękuje za wszystkie rady:)

[skolioza]

nie poradzę Ci bezpośrednio, ale w czasie na oczekiwanie możesz zaglądnąć do braci Bikeholików - ze 2-3 lata temu mieli relację dokładnie z tej trasy, może pomoże

[Bogusław]

skolioza,dobrze by było,jakbyś zapodał linka...

[magdad]

KLIK Proszę bardzo

[Bogusław]

mdudek,dzięki bardzo...

[aard]

Maciek, a jakiego typu teren Cię interesuje? Możliwie najbardziej płaski, czy wprost przeciwnie - im bardziej górzysty tym lepiej? Bezdroża czy szosa? Jeśli szosa, to główna (szybko) czy boczne (ciekawiej i spokojniej ale i bardziej górzyście?) Ile dni? (znam takich, co to przelecą w jeden i jeszcze będzie im mało )
Krótko mówiąc: kto Ci doradzi nie znając Twoich preferencji?

[maciektenor]

Jeśli chodzi o preferencje dotyczące profilu trasy trochę jestem ograniczony bo szlak jest już wyznaczony. Z tego co się zorientowałem już jest to szlak podzielony na dwie nitki: taką bardziej płaską i górzystą. Jedną nitką chcemy jechać, drugą wrócić. Nie będę ukrywał, że bardziej cieszy mnie teren górzysty, chociaż nie ukrywam też że jest to moja pierwsza tak duża wyprawa. Na szczęście nie ostatnia:) Zaplanowałem na wyprawę cały miesiąc bo podejrzewam że Wiedeń będzie tylko miastem "przelotowym" chciałbym jechać ciut dalej czyli do Mariazell i być może jeszcze trochę za to miasteczko. Co byś ewentualnie polecił Aard co do rozszerzenia trasy? Powtarzam, że mam miesiąc by jechać i wrócić do Krakowa chociaż powiem od razu że zależy mi żeby zobaczyć jak najwięcej a nie jechać na zabój po 220- 250 km dziennie:)

[aard]

Jeśli chodzi o preferencje dotyczące profilu trasy trochę jestem ograniczony bo szlak jest już wyznaczony. Z tego co się zorientowałem już jest to szlak podzielony na dwie nitki: taką bardziej płaską i górzystą.

Skoro masz już wyznaczoną trasę, to po co pytasz, jak jechać?

Co byś ewentualnie polecił Aard co do rozszerzenia trasy?

Góry Za Wiedniem ich nie brakuje

[maciektenor]

Nie pytałem stricte o trasę, a o jakieś wskazówki a pro po tej którą wyznaczył greenways;) ale dzięki za odpowiedź. Natomiast jeśli mogę to zapytam co naprawdę warto byłoby zobaczyć właśnie za Wiedniem. Prosiłbym o konkretne miejsca i obiekty;)
Jeśli jestem zbyt upierdliwy to wielkie sory, wynika to może z tego że jestem zbyt przejęty moją pierwszą podróżą tego typu.

[aard]

Nie pytałem stricte o trasę, a o jakieś wskazówki a pro po tej którą wyznaczył greenways;)

Ach, to ja przepraszam, bo najwyraźniej od początku źle zrozumiałem <głupi> i nie zauważyłem, ze chcesz jechać Greenways
W tej kwestii się nie wypowiadam, bo mógłbym co najwyżej ponarzekac, że pozwalasz komuś wytyczać trasę Twojej wyprawy. I to jakiemuś urzędasowi czy innemu takiemu, co o wyprawach rowerowych, a przede wszystkim o Twoich preferencjach ma pojęcie gdzieś między średnim a żadnym

ale dzięki za odpowiedź. Natomiast jeśli mogę to zapytam co naprawdę warto byłoby zobaczyć właśnie za Wiedniem. Prosiłbym o konkretne miejsca i obiekty;)

Góry
No dooobra, jak już musi być koniecznie konkret, to Hoellental (w pobliżu Gloggnitz) - krajobrazy świetne i jest tam darmowe miejsce biwakowe z kibelkiem i ciepłą wodą - lepiej być w tygodniu, bo w weekend może nie być miejsca na namiot. A dalej na zachód Magdalensberg niedaleko Klagenfurtu, który tym się wyróżnia, że asfalt prowadzi na szczyt, a nie przełęcz (uwaga: końcówka 16% na odcinku ok. półtora kilometra), co oznacza świetne widoki w każdą stronę.

[maciektenor]

Jest trochę mojej winy Aard, bo w pierwszym poście nie napisałem, że jadę Greenway'em. Przepraszam;) Natomiast dzięki za konkretne miejsca, myślę, że tam zawędruje. Mam jeszcze pytanie dotyczące nocowania na dziko w Czechach i Austrii? Jak to wygląda w tych krajach?
Z góry dziękuje i przepraszam za nadmierna upierdliwość;)

[aard]

W Czechach nie próbowałem, ale nie powinno być problemu. W Austrii problem może być ze znalezieniem komfortowego miejsca, bo to mocno zagospodarowany kraj, ale jak już coś znajdziesz, to raczej mało prawdopodobne, ze ktoś się przyczepi, nawet jeśli zauważy. Chodzi głownie o to, żeby nie rozbić się w rezerwacie czy parku narodowym, na prywatnym gruncie, no i w ogóle, żeby nikomu nie przeszkadzać - czyli jak zawsze

[maciektenor]

Wielkie dzięki Aard. Aż miło czytać fachowe porady zaprawionego już w bojach biker'a.
Jak będę miał jakieś pytania to ośmielę się je zadać. Dziś chyba tyle. Bez odbioru:)